Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1086 Wątki)

Czy noworodek moze "lunatykowac"?

Data utworzenia : 2016-09-01 22:50 | Ostatni komentarz 2016-09-08 21:24

Paula456123

3089 Odsłony
33 Komentarze

Moja 4 i pol miesieczna coreczka od niedawna samodzielnie obraca sie na brzuszek i z powrotem, ale wczesniej nie zauwazylam by przekrecala sie przez sen. Zasnela dzisiaj po 20, spala mocno i nic ja nie ruszalo, a tu nagle bezszelestnie przekreca sie na brzuszek i unosi glowke, ale oczka ma zamkniete i nie reaguje na nic. Delikatnie pomoglam jej obrócić sie na plecki i spala dalej. Powtorzyla to jeszcze ze trzy razy. Moze ktorejs z mam przydarzylo sie cos podobnego?

2016-09-08 21:24

Magros bardzo mozliwe ze to przez te szczepienia ale tak sie zaniepokoilam bo w zyciu nie slyszalam zeby takie malenstwo moglo wstawac przez sen

2016-09-08 15:47

K.Sepiolo wspolczuje jakas masakra..ja nie wiem to powinni byc profesjonaliści..przeciez maja do czynienia z maluszkami nie osobami doroslymi!!:/ Ja tez pamietam ta historie:( dobrze sie skonczyla są ludzie ktorzy tyle szczescia nie mieli;(

2016-09-08 09:00

Paula, moja córcia też tak czasami robi. Ba! Odkąd nauczyła się siadać, to czasami coś mruknie, więc ja idę i obserwuję. Ona siada z zamkniętymi oczami, po czym kładzie się znowu i śpi dalej. Wszystko jest w porządku z nią :) Po prostu w ten sposób czasami zmienia pozycję do snu :) E.Machulak, a co do podobnych sytuacji, to mój mąż, gdy ma bardzo stresujący czas i jest bardzo przemęczony to kilka razy miał taką sytuację. Czasami w nocy wstawał i szukał czegoś. Kiedyś, gdy jeździł na obozy surwiwalowe z dziećmi, to w nocy wstał i wydawał komendy. Następnego dnia oczywiście nic nie pamiętał. Od dłuższego czasu nic się takiego nie zdarzyło, ale myślę, że to właśnie takie odreagowanie na stres bardziej niż lunatykowanie, ale oczywiście najlepiej wszystko sprawdzić, zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci.

2016-09-08 00:57

E Machulak dzieci wyrastają z lunatykowania tylko teraz musisz bardziej pilnować córki, żeby sobie nie zrobiła krzywdy. A tą historię o tym chłopcu pamiętam. Było o nim bardzo głośno ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

2016-09-07 13:45

Paula nasza kruszynka w szpitalu miała zakładany wenflon 15 razy. Na rękach, głowie i nogach miała wielkie since. A dwa dni później zapchal się wenflon i kuli ją 7 razy... A w przychodni mamy super panią pielęgniarke i tak szczepi maluchy że moja córka tego nie zauważa i nie płacze.

2016-09-07 12:52

Paula współczucie takiej pielęgniarki, jak taki ktoś może w ogóle pracować w przychodni i to przy dzieciach, ja na szczęscie mam bardzo dobrą i panią pediatrę i pielęgniarkę, zawsze szybko i sprawnie ukuje malego, ostratnio nawet nie zaplakal, doslownie nic, tylko popatrzył na nóżkę jak mu przykladala gazik. E. Machulak pamietam ta historie, glosno bylo o tym chłopczyku.

2016-09-07 11:50

mam się bać ? Ja słyszałam i trochę czytałam na temat lunatykowania choć początkowo nawet nie myślałąm że to może być właśnie to lunatykowanie ... ja poprostu myślałam że coś jej się przyśniło !! Z tego co wiem dzieci z tego wyrastają ... czasami zrywa mi sie w nocy i mówi coś przez sen ... a Pamiętacie co tak głośno było w TV jak chłopczyk był pod opieką babci i wyszedł w nocy i go szukali naszczecie wszystko skończyło się dobrze dla niego.

2016-09-06 23:41

Agn_kaw pielegniarka juz z jakims tam swoim bagazem doswiadczen nie potrafila ostroznie i delikatnie wbic igly. Zrobila to niemal z rozmachu i to tak ze obok miejsca wklucia byly drasniecia:/ ma szczescie ze dopiero w domu to zauwazylam..:/ juz przy pobietaniu krwi malo jednej pielegniarce lba nie ukrecilam..bp jak mozna dziecko i to tak male kloc trzy razy?! Bo durna zylki znalezc nie mogla! Gdy drugi raz nie trafila wydarlam sie na nia ze trzeci raz mi ta lamaga kloc dziecka nie bedzie.. Malenstwo mi krzyczy bo boli biedulke.. Przyszla jej kolezanka i trafila od razu i tak ze maluszek mniej plakal..z wyprawa.. Cos niesamowitego co sie czasami dzieje w tych szpitalach.. Pewnie ze to nie tylko kwestia wprawnionych pielegniarek, kazde malenstwo przechodzi i odreagowuje szczepienie na seoj sposob i kazde ma rozny prog bolo. I faktycznie moja mala kruszynka raczej nalezy do tych bardziej wrazliwych:( te malenstwa tyle sie musza nacierpiec:( Kadia.S dokladnie tak samo mialam. Chodzilam przez sen, cos mówiłam ale na szczescie przeszlo. Fakt ze mozna sobie na prawde krzywde zrobic.