Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1106 Wątki)

5 mies. niemowlę zasypia tylko przy piersi. Pomocy.

Data utworzenia : 2014-03-01 19:44 | Ostatni komentarz 2014-03-22 22:01

Beatrice

6435 Odsłony
26 Komentarze

Od paru tygodni nasza mała, 5 mies. córeczka nie chce iść spać, ani w dzień ani w nocy, dopóki jej nie przystawię do piersi. Przy tym nie jest głodna, chodzi jej o zasypianie w ten sposób. Jest coraz gorzej. Po ułożeniu do łóżeczka do snu albo na drzemkę, płacze choć pada ze zmęczenia. Jeśli uda się nam uśpić ją w inny sposób, budzi się z płaczem po paru minutach, maksymum 30 min. Nie mogę jej karmić co godzinę, bo już od nadmiaru pokarmu jej się wymiotuje/ulewa, a ona nie wie, że sama może zasnąć...

2014-03-10 17:35

Beatrice to bardzo dobra wiadomość :) powinnaś być z siebie bardzo dumna!

2014-03-10 16:49

Beatrice i super :) Tak trzymać :D

2014-03-10 16:42

Nie uwierzycie... Wszystko wróciło do normy :)) Wszystkim bardzo serdecznie dziękuję za pomoc i wsparcie, a w szczególności Gwiazdce2233. Myślałam, że zwariuję, bo mała jak tylko chciała pójść spać niesamowicie wrzeszczała, a ja po prostu nie wiedziałąm czy to dalej ma sens. Nigdy z takimi wrzaskami się nie spotkałam :) Jak radziliście, byłam konsekwentna, bo miałam nadzieję, że w końcu się sytuacja unormuje i faktycznie. Najpierw były awantury, ale jak u Ciebie Gwiazdka, pilnowałam Emi, żeby nie zasnęła przy piersi, a jak zaczynała zasypiać nie pozwalałam, i po paru dniach sama zasypia. Po prostu kładę ją do łóżeczka, albo czasem przytulam i noszę, a ona zasypia. Z tym że już wcześniej tak chodziła spać, zanim nie zaczęła się buntować, więc myślę, że wiedziała o co chodzi. Gwiazdka, u nas nie było do 3 mies. żadnego płaczu, póżniej troche czasami, ale ze spaniem było podobnie: zamiast spać, szalała większość dnia, nocami jednak zawsze spała (wstawała tylko na karmienie).

2014-03-04 20:42

Beatrice na pocieszenie moge doac ze u nas bylo tak ze tak naprawde cala walka o nauczenie malej zasypiac samej bez piersi, trwala ok. 2 tygodni, pa,mietam jak dzis ze pewnego dnia rano pomyslalam sobie, ze dzis rezygnuje, ze nie bede zameczac dziecka itd i wlasnie tego dnia mala nagle sie przestawila, jak reka odjal i zaczela zasypiac sama po odlozeniu do lozeczka. Nie wiem czy to bylo podswiadomie, ze ja sie wlasnie zamierzalam poddac tego dnia, czy to zbieg okolicznosci, ale wiem teraz ze w takich sytuacjach nie warto sie jednak poddawac. Warto konsekwentnie trzymac sie jednego planu i stosowac go az dziecko go zaakceptuje i nauczy (3-4 dni zwykle starcza by dziecko malutkie do czegos przyzwyczaic) Beatrice nie poddwaj sie i daj znac czy sa jakiekolwiek postepy, choc u nas to bylo tak nagle, nic, nic, bunt i wrzaski i nagle corka sie przestawila, wiec roznie to jest;) Na pocieszenie dodam rowniez ze moja corka jako male niemowle dala mi tak popalic ze moge z reka na sercu dzis powiedziec ze dopiero od ok, 4-5 miesiaca jej zycia ja poczulam radosc macierzystwa, wczesniej mialam depresje i bylam zalamana jej zachowaniem , wiecznym placzem. Nie umialam sobie poradzic z tym ze ona zamiast spac jak inne noworodki to wiecznie beczy.... jak dzis o tym pomysle to mi glupio, ale taka prawda, dziecko dalo mi wtedy popalic o wiele bardziej niz teraz jak ma 15 miesiecy, wszedzie biega i rozrabia ;) zycze powodzenia, i w razie pytan pisz tu w watku, ja bede regularnie podpatrywac ten watek, bo z racji autopsji ten watek jest mi bliski i interesujacy

2014-03-04 11:55

Beatrice Pani Ekspert zapewne pomogła by Ci również, ponieważ my, mamy, wypowiadamy się właśnie zazwyczaj z własnego doświadczenia a od lekarza dowiesz się dużo więcej, bo w tej kwestii ma większą wiedzę a poza tym na pewno nie z jednym takim przypadkiem się zapewne spotkała..

2014-03-04 11:24

Zależało mi wyłacznie na wypowiedzi doświadczonych rodziców- ekspertów, bo chciałam wiedzieć jak to wygląda w praktyce... A z tym smoczkiem to jest może rodzinne, bo ja też podobno smoczka nie używałam i pare innych dzieci w rodzinie podobnie. Śmieszne i dziwne, sama nie wierzyłam, dopóki mojej małej już nim nie mogłam przechytrzyć. Ps. wczoraj wieczorem walczyliśmy dopóki sama nie zasnęła i zasnęła. Ale buntuje się (złości, krzyczy, płacze) niemiłosiernie...

2014-03-04 10:21

Dokładnie , ekspert nie widzi na swoim profilu , ze do niego kierujesz pytanie , takze tu odpowiedzi od niego nie uzyskasz . Gwiazdka bardzo fajnie sie wypowiedziała . Wlasnie najwazniejsze podczas podawania smoczka jest od samego poczatku pokazanie , ze smoczek nie jest do zabawy , podajemy go tylko do usypiania , jak niemowle usnie smoczusia natychmiast wyjmij ...i w nocy tak samo , przystaw do piersi , jesli uda Ci sie polozyc go bez smoczka to super a jesli nie to podaj ale odczekaj chwile az zasnie i wyjmij ...bardzo wazne to jest ..konsekfencja :) Ja niestety w nocnym trybie upadlam , pozniej bylam tak zmeczona wstawaniem , ze dalam smoczusia , polozylam sie aby odczekam i zwyczajnie zasnelam :( Dzis Kacpi sam potrafi sobie znalezc i zapodac ale mielismy takie 1 msc ze wstawalam chyba 5 razy :) Na razie postaraj sie dostosowac do gwiazki wypowiedzi ..:)Powodzenia

2014-03-03 20:56

Beatrice przede wszystkim musisz być konsekwentna w działaniu.. Jeżeli decydujesz się na smoczek, to nie możesz dać córce się nim bawić - zabierasz z rąk i podajesz, gdy ma iść spać. Mała przy Twojej piersi się po prostu uspokaja - czuje bliskość - wie, że jesteś. To dla dziecka jest bardzo ważne ale niestety u Ciebie jest troszkę (z Twojego opisu) jakby dziecko troszkę sobie Ciebie niestety podporządkowało.. U niemal każdego dziecka przychodzi tak moment ale może zdarzyć się na różnym etapie rozwoju. Podpowiem, że tu może też chodzić właśnie o skok rozwojowy..; ) A najlepiej to tak jak pisałam na początku - przerzucić wątek do innej sekcji i zaczerpnąć wiedzy Eksperta w tej sprawie.