Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1139 Wątki)

Plany, a rzeczywistość

Data utworzenia : 2018-02-15 18:48 | Ostatni komentarz 2018-08-13 10:41

nurete

1956 Odsłony
59 Komentarze

Dziewczyny, czy wy też w czasie ciąży byłyście pewne, że coś będzie robić, albo nie będziecie w związku np z opieką nad dzieckiem i się tego trzymacie? Ja np. byłam pewna, że synek będzie spał w swoim łóżku. Byłam absolutnie przekonana, że nie położę go na noc do swojego łóżka. I co? Śpi ze mną i nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej :) teraz się zastanawiam, co ja wtedy sobie myślałam :) Wiedziałam też, że nie będę mu dawać mm z wygody, żeby np. przesypiał lepiej noce. I tego postanowienia dotrzymałam, chociaż synek potrafił budzić się co godzinę w nocy jeść:) W ogóle będąc w ciąży byłam pewna, że będę karmić piersią. Wydawało mi się to tak naturalne, że nic na ten temat nie czytałam. Teraz myślę, że dobrze zrobiłam, bo jakbym wtedy wiedziała ile można mieć problemów z kp to chyba z nerwów nie miałabym pokarmu. A tak położna przystawiła mi małego, mleko poleciało i już. Dopiero po miesiącu gdzieś zaczęłam czytać o kp, że nie zawsze jest tak łatwo i przyjemnie. Czy wy też miałyście takie postanowienia, że byłyście pewne, że za nic na świecie nie zmienicie zdania?

2018-08-13 10:41

Mając drugie dziecko często postanawia się, że coś będzie się robić inaczej niż przy pierwszym. Oczywiście i takie mam postanowienia, właśnie by nie bujać do snu, bo moja starsza nawet dziś czasami lubi jak się ją buja, oczywiście ona leży na łóżku a ja ręką lekko kołyszę, bardziej dla zasady niż bujania.

2018-08-07 00:29

U mnie większość postanowień udało się spełnić. Córka smoczka nie ciagnie bo sama nie chciała, śpi u siebie w łóżeczku, nie jest kapana na godzinę, nie przeszkadza jej hałas, nie jest kolysana do snu. Zasypia wtedy kiedy jest zmęczona.

2018-08-06 22:53

Oj chyba każda z nas tak miała, ja mowilam ze nie dam smoczka bo po co bo to nie potrzebne a maly mial 3 dni jak sama go uczylam ssania go ;) mialam go uczyc pływac odrazu, miał sam zasypia miałam nie lulać, czesci sie trzymam ale to jakies 10m% tego co mowilam takze nie jestes sama;)

2018-08-06 09:36

Ja mówiłam że nigdy nie będzie spała ze mną w łózku, a nie dość ze śpi to jeszcze na mojej klatce piersiowej

Konto usunięte

2018-08-04 23:21

No pewnie. Zycie i tak wiele weryfikuje, szczegolnie jesli kwestia dotyczy dziecka, bo przeciez zrobimy wszystko zeby naszym pociechom było jak najlepiej, zeby czuły sie dobrze i były szczesliwe :-)

2018-08-04 15:23

Postanowienia zawsze jakieś są, ale niestety wszystko wychodzi w praniu - jak to mówią. I tak będzie tak, jakbyśmy czasami tego nie chcieli. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć niektórych sytuacji.

2018-08-04 11:22

U nas z tym odkladaniem do łóżeczka był kryzys na poczatku ale zazegnalismy ten problem i spora część nocy synek spędza w lozeczku tak jak było na początku postanowione :)

2018-08-04 00:59

Nasze postanowienia to jedno, a rzeczywistość to drugie. Ważne, że teraz wam się udało. Dużo osób ma tak że na początku śpi z dzieckiem w łóżku. Dużo też zależy jakie jest dziecko.