Rozwój i wychowanie (747 Wątki)
Ciekawa jestem czy bawicie się czasem z maluchami kreatywnie? Jesteśmy zabiegani, mamy mało czasu, a takie zabawy też są ważne i dostarczają dzieciom wiele bodźców. A może robicie sami zabawki? U nas w miarę możliwości i czasu staramy się czasem czymś pobawić, czasem odstawienie grających i świecących zabawek (chociaż nie mamy ich wiele) wpływa korzystnie na zachowanie i rozwój malucha.
2022-04-27 15:03
no przy takim rozszerzaniu diety warto mieć taki zywy odkurzacz jakim jest pies;)
2022-04-27 07:54
MamaEmmy, dokładnie dziecko na początku więcej się bawi niż je, ale fajnie się patrzy jak dziecko szybko robi postępy. W żłobku panie były bardzo zdziwione, że mój syn np. pierogi sobie je sam rączką. One go chciały karmić widelcem, a on jadł sam i że jak to tak, przecież on ma się uczyć jeść sztućcami. No ok, ale ważniejsze, że dziecko je samodzielnie, a sztućcami się nauczy jeść, ma rok dopiero. Nie będę go znowu karmić jak bobasa. Dostaje sztućce do posiłku, ale traktuje jeszcze bardziej jak zabawkę, niż narzędzie do jedzenia :)
2022-04-26 20:49
No ja zaczęłam wchodzić w blw i nie ukrywam że przy tym jest dużo bałaganu i jednak dziecko bardziej " bawi się " początkowo jedzeniem niż je ale w taki sposób niemowlę wlasnie się uczy .
2022-04-26 12:03
te zabawy są fajne i dziecku z pewnością się spodobają, ale jak dla mnie potem za dużo syfu haha ja nie lubię takich zabaw przez wzgląd na bałagan :D ale w kuchni razem gotujemy to potrafię przetrawić :D
2022-04-26 09:55
no może i tak nie jest to jakis wielki koszt;) ale bardziej bym to wykorzystała w inny sposób zeby było można potem to wykorzystać i jednak zjeść;)
masa solna znana od lat z tego jednak mozna zrobic coś co bedzie na dłuzej w domu na dłuzej z tym pracujemy wylepianie tworzenie różnych rzeczy potem malowanie i nie idzie od razu do kosza;) no ale tęż bardziej dla starszych no ale chya z niemowlakiem nikt się galaretką nie bawi?;)
rozumiem ze w niektórych domach moze w taki sposób sie bawi, mnie zawsze uczono że jedzeniem sie nie bawi wiec stad moje takie podejście;) zwłaszcza teraz kiedy ceny idą ciągle do góry a sa ludzie którzy nie mają co jeść.
2022-04-25 23:08
Mysle ze w tym przypadku kiedy jest czas zabawy i dziecku daje die taka galaretkę nie wydaje mi się żeby ono odrazu zaczęło się bawić każdym jedzeniem bo dostało galaretkę. Ja bym się tu pokusila o 2 w 1 poznawanie nowych faktur- sensoryka przy jednoczesnym poznawaniu smaków :)
2022-04-25 16:10 | Post edytowany:2022-04-25 16:11
Jestem w stanie zrozumieć takie podejście - że jedzenia nie powinno się marnować :) Z drugiej strony ciastolina też jest z produktów spożywczych - z mąki, wody, soli. Jeśli raz na jakiś czas przygotuję dziecku do krojenia czy innej zabawy galaretkę, która, nie oszukujmy się, kosztuje grosze, to nic strasznego wg mnie się nie stanie.
Pomaganie rodzicom w gotowaniu, pieczeniu to raczej aktywność dla ciut starszego dziecka, to też trzeba wziąć po uwagę.
2022-04-25 16:03
W sumie fajny pomysł szczególnie z tymi galaretkami ale ja raczej jestem też podobnie jak dziewczyny zwolennikiem takiej zabawy jedzeniem że na przykład dziecko Pomagamy w piec jakieś ciasto wsypuję składniki potem to pieczemy wspólnie jemy albo właśnie jakieś kopytka kluski śląskie wiem że taka zabawa dla dziecka jedzeniem jest bardzo cennym doświadczeniem jeśli chodzi o rozwój poznaję różne konsekwencje struktury ale jednak dla mnie Szczególnie w tych teraz ciężkich czasach gdzie za żywność się płaci grube pieniądze taka zabawa jedzeniem które później pójdzie do wyrzucenia nie wchodzi w grę
