Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Skoki rozwojowe

Data utworzenia : 2013-09-19 11:28 | Ostatni komentarz 2020-07-03 14:22

Magda-1982

10266 Odsłony
82 Komentarze

Przez pierwszy rok życia mojego maluszka bardzo intensywnie przyglądałam się jego rozwojowi, miałam taką ściągawkę zwaną skoki rozwojowe, są to okresy w życiu malucha, w którym ma miejsce intensywny rozwój psychiczny i tak: - 5 tygodni - uwrażliwienie na bodźce słuchowe, wzrokowe, smakowe i zapachowe - doznania te mogą go bardzo wystraszyć do tego stopnia, że dziecko może reagować płaczem - 7-9 tygodni - dziecko zaczyna rozróżniać dźwięki, zapachy i smaki - jest to czas kiedy dziecko zaczyna się bardziej nam przyglądać a zwłaszcza lubi patrzeć na swoje dłonie i się nimi bawić - 3 miesiąc - wrażliwość na detale np. pukanie do drzwi, włączone światło, samo zaczyna wydawać różne dźwięki. Poznawanie świata odbywa się także poprzez wkładanie wszystkiego do buzi - 4-5 miesiąc - wydarzenia - potrafi znaleźć wzrokiem np. grzechotkę, sięgnąć po nią, potrząsnąć i włożyć ją do buzi. Wymawia nowe dźwieki, a nawet rozumie niektóre wypowiadane do niego słowa np jego imię. Wyciąga do góry rączki gdy chce żeby go wziąć - 6-7 miesiąc - związany ze wzmożoną płaczliwością dziecka, zaczyna grymasić przy jedzeniu. Ubieranie i przewijanie zaczyna być kłopotliwe. Pojawia się lęk separacyjny, który nasila się w okolicach ósmego miesiąca - 8-9 miesiąc - moment rozwoju inteligencji. Jego sposób myślenia i postrzegania zaczyna przypominać nasz, dorosły. Ma świadomość, że wywiera wpływ na otoczenie. Próbuje „żartować” sobie z nami, albo z własnym odbiciem w lustrze strojąc miny do niego, zrobi papa. Okaże swoje niezadowolenie, gdy rodzic zainteresuje się innym dzieckiem. Będzie smutny, gdy mama odejdzie, a obcych będzie się bał. Powoli zacznie samo inicjować zabawę. Zje samodzielnie biszkopta - 11 miesiąc - świadomość sekwencji i konsekwencji zdarzeń. Potrafi wciągnąć Cię do zabawy i podzielić się tym, co je. Chętnie poszuka zabawki, którą schowasz, a później schowa ją sam. Ustawi wieżę z klocków. Powkłada przedmioty w odpowiednie otwory. Gdy do ręki dostanie kredkę, lepiej żeby towarzyszyła jej kartka, bo zacięcie do malarstwa już ma. Możliwe, że lada moment uczyni pierwszy krok. Dużo mówi… po swojemu. Chętnie naśladuje zwierzątka. Maluch jest coraz bardziej samodzielny i coraz chętniej informuje otoczenie o tym, że ma swoje zdanie. Odkrywa znaczenie, słowa – nie. Dziwnym trafem jest to jedno z pierwszych słów którego maluch się uczy. Mówi też mama i tata. Streściłam to tylko bardzo skrótowo, ale cieszę się, że na trafiłam na ten temat, który pozwolił mi zrozumieć zachowanie mojego dziecka a i często nastawić się na przyszłe zachowanie mojego dziecka i jego potrzeby. Chociaż przyznam, że zdarzyło mi się czekać na jego zachowanie zgodne z danym skokiem rozwojowym i nie zauważałam, żeby np w tym 6-7 miesiącu był bardziej płaczliwy niż zwykle ;). Polecam ten temat kobietom które pierwszy raz zostały mamusiami, a szczególnie tym które same się zmagają z opieką nad maluchem.

2014-01-12 15:22

moja coś tam może czasem długopisem i kredkami uwielbia jak ja coś dla nie maluje ale każde dziecko się rozwija inaczej i nie masz czym się martwić

2014-01-12 14:01

Tak przejrzałam te umiejętności, które posiądzie dziecko w drugim roku życia i trzecim i chyba nie ma sensu się tym zbytnio sugerować. Piszą, że dziecko od 24 do 30 miesiąca jeździ na zabawce odpychając się nogami. Wydaje mi się, że dzieci tę umiejętność opanowują o wiele wcześniej, koło roku. Kopanie piłki od 18 miesiąca, a my już od kilku miesięcy gramy w piłkę w domu :) Zatem można poczytać ale bez brania za pewniak.

2014-01-12 13:55

Od 12 do 18 miesiąca Dzieci wolniej rosną. Najczęściej ważą trzy razy tyle, co w chwili urodzenia. Większość dzieci zaczyna chodzić. Maluszki o wyższej wadze i większych obwodach główki zdolność tę zdobywają później niż ich szczuplejsi rówieśnicy. Dziecko używa palca i kciuka by złapać małe przedmioty (w ten sposób potrafi chwycić nawet niewielkie paproszki). Poznaje przedmioty w mniejszym stopniu ustami, w większym używa do tego zmysłu wzroku i dotyku. Dziecko jest w ciągłym ruchu, nie poprzestaje odkrywać otoczenia, jest bardzo ciekawe, a zapewnienie mu optymalnego bezpieczeństwa stanowi spore wyzwanie. Ćwiczy umiejętność ustawiania na sobie przedmiotów. Tam, gdzie to możliwe, wspina się, starając się dostać coraz wyżej – z ziemi, na swoje krzesełko, z niego na kanapę, z kanapy próbuje się wdrapać na oparcie, itd. Wyraźnie wskazuje palcem, czego chce i daje znać, żeby mu to podać. Potrafi rzucać piłkę i ją toczyć. Umie rysować kredkami. Potrafi mieszać łyżką. jak poprzednio źródło to stronka sosrodzice.pl Moje dziecię za dwa tygodnie skończy 18 miesięcy ale z kredkami sobie jeszcze nie radzi, za to ze wspinaniem aż za dobrze, niestety :) a i chwytanie paproszków też opanowane do perfekcji :)

2014-01-12 10:50

Często wracam do tego wątku i jest dla mnie bardzo pomocny.

2013-12-24 22:18

Moja mała urodziła się 3 tygodnie przed czasem i przeważnie te skoki są 3 tygodnie później .Ale czytałam że tak to jest .

2013-12-23 10:48

Oj poznałam to. Moja mała przechodzi te skoki książkowo. Łatwo da się określić kiedy to jest, ponieważ w tym czasie mniej śpi, jest bardziej marudna i ciężko czasami zachować spokój. Jakby ktoś dziecko podmienił. Ale jest to jakby nie patrzeć dobry znak, bo wiadomo, że dziecko prawidłowo się rozwija.

2013-12-22 23:13

Witam, Takie informacje są bardzo interesujące, szczególnie dla rodziców , staramy się odnaleźć na jakim etapie jest nasze dziecko, czy nie odbiega od innych dzieci pod względem rozwoju. Są to cenne informacje, ale warto pamiętać, że to kiedy dziecko osiąga daną umiejętność, które są podawane w różnych materiałach, gazetach czy poradnikach są uśrednione, a każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Czasami robi coś wcześniej a czasami później. Jeśli coś rodzica nie pokoi to warto aby porozmawiał z pediatrą czy wybrał się do psychologa dziecięcego czy fizjoterapeuty (w zależności o co chodzi). Warto pamiętać, też o tym aby nie porównywać ze sobą dzieci. Możemy się nawet nie zorientować jak w taki sposób możemy wpłynąć na samoocenę naszej pociechy. serdecznie pozdrawiam, Marta Cholewińska-Dacka

2013-12-21 23:19

Przeczytałam z zaciekawieniem, i faktycznie może mieć to odbicie w zachowaniu Jasia który był zawsze pogodnym dzieckiem jednak teraz zauważam u niego zmianę, stał się bardziej markotny, płaczliwy.