Rozwój ruchowy

To prawda teraz już wiem co czuły wszystkie moje znajome przy pierwszych dzieciach :)) nie sądziłam że człowiek może być tak wrażliwy tak niespokoj przy tym małym urwisie na nowo wszystkiego się uczę wszystkie mi znane emocje miłość złość rozpacz zachwyt szczęście smutek są teraz niedoopisania mają dla mnie zupełnie inna wartość niż przed pojawieniem się syna 

Po to oni są żeby nam pomóc i byśmy mogły się czuć spokojniejsze :) Wiadomo ,że każda mama martwi się o swoje maleństwo ;)

zawsze lekarz uspokoi;) ja też zawsze o wsyztsko wole dopytać i to jest naturalne bo sie martwimy o te bąble nasze;) 

Małe dzieci codziennie nas zaskakują, codziennie się czegoś nowego uczą i niewiadomo kiedy z raczkowania zaczynają chodzić. Dzieci sa tak różne i każde w swoim czasie zaczyna nowy etap w swoim życiu. W tym wieku to chyba środek kiedy powinien zacząć raczkowac więc nie ma czym się martwić. Jeżeli już przekreca się w kółko to warto podsuwac zabawki żeby dziecko mogło i chciało do nich pelzać do przodu i wtedy zaczyna się kolejny etap.

W środę właśnie mamy mieć szczepienia o ile przejdzie badania bo jeszcze męczy go katar i na wizycie właśnie chce podpytac dla Świętego spokoju 

Pewnie to normalne tak jak piszecie ale że to moje pierwsze dziecko wszystko mnie zawsze zamartwia 🙈

Mój syn pierwszy Mając 3mc miał pierwsze dwa zęby a raczkował mając 8mc wiec nie wiem czy to się tak tym ma . Drugi raczkuje jak małpka na jednej nodze i nie chce się przekonać do latania na dwóch nogach i już chyba mu tak zostanie . 
Lisza tak jak zauważyłam to takie maluszki często zapominają o czymś czego się nauczyły , bynajmniej u nas tak było , syn raz coś pięknie robił a na drugi dzień zapominał ale ponoć to normalne do pierwszego roku życia ;) ale jeżeli cie to martwi to skonsultuj z pediatrą ;)

U mnie jedna córka w ogóle nie raczkowała i nie zauważyłam żeby na cokolwiek to wpłynęło na jej dalszy rozwój :) Ma 9 lat i ma się świetnie :) Nie było żadnych problemów z chodzeniem ,koordynacją ruchów czy nawet z nauką. Wręcz przeciwnie córka bardzo szybko zaczęła dobrze czytać ,wyróżnia się w nauce ,więc myślę ,że nie mam się czym martwić :) 

Jeśli dziecko pomija etap raczkowania może niekorzystnie wpływać na jego rozwój, ale NIE MUSI :) Można do tego zachęcać ,ale nie zmuszać :) 

Aniss wiem właśnie i nie chce porównywać ale z ciekawości chciałam wiedzieć czy to normalne bo tak nagle przestał i nie chce 🙈 

Teraz jest na etapie łapania nóżek jest nimi bardzo zainteresowany i bardziej do siadu sie pcha niż do raczkowania a jak postawi się go to nóżki od razu idą w ruch :) a co do raczkowania czasami dupke podniesie ale też jak robił to często tak teraz już zbytnio mu się nie chce �