Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

rozwój maluchów

Data utworzenia : 2016-03-08 15:39 | Ostatni komentarz 2017-12-17 21:54

Karolina. W

6797 Odsłony
121 Komentarze

potrzebuje waszej porady. non stop mam wrażenia że jestem kiepską matka .. cały czas słysze od wszystkich ze nie umiem się zająć moim Smerfem, że jeszcze nie umie sam usiąść, nie umie trzymać sobie butelki, nie raczkuje.. juz nie wiem co robić ; (((

2016-07-12 07:02

Karolina jak tam Twój maluch? Chyba jest w podobnym wieku do moich szkrabów....Moje raczkują już dobre 3 tygodnie, wstają podtrzymując się mebli, baraszkują mi już w każdym kącie, czasem na chwilę się puszczą, ale zaraz padają tyłkiem na podłogę:) Myślę że na chodzenie maja jeszcze dużo czasu:)

2016-07-11 23:05

Oczywiście, że nie. Bycie matką to pełnoetatowa praca, której nikt nie docenia, o ile samemu nie trzeba jej wykonywać. To przede wszystkim potrzeba cierpliwości do tak wielu rzeczy, że nie ma się nawet pojęcia. Zaciągaj wiedzę z dobrych źródeł - http://wylecz.to/pl/dziecko.html - trzymaj dystans i nie przejmuj się specjalnie. Matką się kobieta staje, a nie od razu jest ;)

2016-07-11 17:23

na wszystko przyjdzie czas i zacznie siadać , i chodzić , a tych głupich mądrości nie słuchaj , bycie Mamą to nie takie hop siup jak się wydaje :)

2016-06-13 10:36

Dokładnie, ocenianie innych powinno pozostać z tyłu za nami my jako matki uczymy się wszystkiego i nikt za nas nie powinien wychowywać naszych dzieci! Sama wiem jak ciężko jest słuchać podpowiedzi życzliwych idealnych matek, które mówią mi co ja robię źle albo co mogłabym zrobić lepiej....nauczyłam się już nie brać tak tych uwag do siebie. Głowa do góry .

2016-06-07 21:18

Najgorsze jest właśnie postrzeganie siebie przez pryzmat innych osób, tego co powiedzą..co myślą..Wg mnie Twoje dziecko jest najważniejsze dla Ciebie, a inni powinni się do tego dostosować, a nie służyć dobrą radą. Czasem w kwestii rozwoju, wychowania dziecka pojawia się zmęczenie..i wtedy matka się obwinia za jakieś niedostatki, ale to jest u większości matek..i dość szybko mija. Także głowa do góry, nie patrz na innych tylko na swoje dziecko - gdyż ono powinno się tylko liczyć!

2016-06-07 13:26

Karolina nie oceniaj się tak drastycznie, każda matka najlepiej wie co jest dobre dla jej dziecka i nie można mówić, że któraś z nas jest złą matką bo robi coś inaczej niż my. Mamy do tego prawo bo wychowując dziecko my to robimy a nie kto inny i możemy popełniać różne błędy, nie ma ludzi idealnych.

2016-05-17 10:49

Witam, Karolina W. może warto abyś poszła na jakieś spotkania Klubu Mam czy Warsztaty dla Mam. W wielu miejscach w Polsce są organizowane, a Klubów Mam z roku na rok przybywa. Nie wiem z jakiego jesteś miasta. W takim towarzystwie, dzieląc się na żywo swoimi problemami i poznając trudności innych można nabrać innego spojrzenia na życie, może nawet dowiedzieć się jakiś nowych rzeczy o sobie, mieć możliwość na nowe refleksje dotyczące macierzyństwa i nowej roli. Polecam gorąco :) Pozdrawiam Marta Cholewińska-Dacka

2016-05-07 09:05

Każda z nas na pewno jest dobrą mamą, bo chce dla dziecka jak najlepiej. Nie ma natomiast mam idealnych, tak jak nie ma idealnych ludzi. Będziemy popełniać błędy i trzeba się z tym pogodzić. Ale jedno jest pewno - najłatwiej jest oceniać kogoś z boku, a jak mama zostaje sama z dzieckiem i spędza z nim całe nie, pielęgnując, karmiąc, bawiąc, to okazuje się, że nie wszystko jest takie proste jak może się z boku wydawać. Niech każdy skupi się na sobie, a nie na innych. Każda z nas stara się jak może. A do tego każde dziecko jest inne. Jedne wcześniej nabywa nowe umiejętności, inne trochę później. Ale nie ma co się tym przejmować. Wiadomo, że każda mama chce, aby jej dziecko jak najszybciej wszystkiego się nauczyło. Żyjemy w społeczeństwie, gdzie ludzie lubią opowiadać i chwalić się swoimi dziećmi. W spychologii nawet to opisują, że w ten sposób budują poczucie własnej wartości. Ale pamiętajmy, ze nasze dzieci to odrębne istoty. Indywidualne, które potrzebują swojego czasu na każdą umiejętność. Nie znaczy, że jak dziecko zacznie później siadać lub trzymać butelkę, to będzie gorszym cy mniej sprawnym człowiekiem. Tym bardziej nie znaczy to, ze mama jest zła. Dorośli też różnie się uczą i to jest normalne. Przekonałam się o tym sama - moja córka od urodzenia nienawidziła leżeć na brzuchu. Położna, wszyscy kuzyni w około mówili, że trzeba kłaść dziecko na brzuch. Ale ona strasznie płakała jak ją kładłam. Było mi jej szkoda i intuicyjnie czułam, ze tym ją krzywdzę. I nie kładłam jej. Córka skończyła 4 miesiące i okazało się, że po prostu dorosła do leżenia na brzuchu. Zaczęła lubić tę pozycję, od jakiegoś czasu przewraca się sama na brzuszek i coraz dłużej na nim leży. Wcześniej po prostu jej ciało i umysł nie były na to gotowe. A straszyli mnie, e jestem złą matką, bo przeze mnie dziecko nie będzie raczkować i trzymać głowy. Głowę zaczęła trzymać szybciej niż dzieci, które były kładzione na brzuchu. Trafiłam na lekarza, który powiedział, że nawet jak nie będzie raczkować, tylko się turlać, to też nic w tym strasznego. Że to będzie normalne. Wydaje mi się, że i tak będzie, bo pełzając przekręca się na tym brzuszku prawie dookoła. Ważne, by wierzyć w swoją intuicje,. Każda mama najlepiej zna swoje dziecko i wie, że nic na siłę. Pozdrawiam wszystkie zatroskane o swoje maleństwa mamy!