Podłoże na podłogę dla dziecka

Takie małe kolanka nawet bolą tylko że dzieci patrzą na to trochę Pod innym kątem niż my My patrzymy na Wygodę i po prostu jest dobrze tak jak jest najlepiej mieć gołe nogi gołe kolana gołe stopy ale proste że jak podłoga zimna to też nie można dziecku pozwolić bo później nietrudno o przeziębienie U mnie  akurat maly chetnie raczkowal w ubraniach teraz juz  chodzi samodzielnie ale właśnie bywa że częstowali się na podłodze mimo tego że umie chodzić to bardzo uwielbia samochody i zabawa w samochodami wręcz zmusza go do chodzenia na kolanach dlatego też zakładam na codzień po domu albo jakieś cienkie spodenki albo właśnie najwygodniejszą opcją są rajstopki on gdy tylko zobaczy że na nogach ma skarpetki zaraz je ściąga dlatego takie rajstopki dla mnie są super rozwiązaniem bo ma zakryte całe nóżki a ja nie muszę martwic się tym że zaraz muszę lecieć i go poprawiać

moja Wlasnie ‚chodziła’ w rajtkach 

ale to był przelom wiosna / lato 

5 czerwca zrobiła pierwsze kroki i już na podłogę nie wróciła 

sle ona wgl nie chciała raczkować 

podwijala nogę jedna żeby szybciej się gdzieś przemiescic 🥰😂😂😂

Kasia ja właśnie takie mam:D ze zwierzątkami wyjmowanymi...

Zawsze można założyc takie rajstopki nawet jak się nie sprawdzą to dziecko może w nich chodzić. Moja będzie akurat latem się uczyć to rajstopki nie wchodzą raczej w grę...

moja sobie nie dala zalozyc nakolanowek zaraz był płacz 

a takie duże puzzle tez mam i one sa super 

chodziło mi o takie Male właśnie które np w środku jeszcze maja wyjmowane zwierzątka czy literki :L

Aniska, u nas się nie sprawdziły, ale też specjalnie nie szukałam, tylko wzięłam ze Smyka pierwsze lepsze. Już chyba lepiej kupić rajstopki, to przynajmniej dziecko może tak sobie nosić, nawet jak się nie sprawdzą. W pewnym momencie pozwoliłam małemu raczkować na gołych kolankach, żeby zwiększyć mu przyczepność, to jaki był zadowolony, bo zaczęło wychodzić raczkowanie na śliskim - a kolankom nic się nie stało :) Tak samo teraz częściej bez skarpetek jest, żeby mu było łatwiej stać.

2razyH, mój mąż też miał taki pomysł, ale mu go wybiłam z głowy. Parę bam dziecko musiało zaliczyć, a teraz się asekuruje jak zawodowiec :)

Fajerka czyli w sumie nie warto inwestowac w zakup ?

Mi zawsze bylo szkoda tyxh malych kolanek bo jednak jak sie nei ma dywanu to po panelach to raz ze slisko dwa kolanka musza bolec 

To ja myslalam nad takim motylkiem ala na szelkach by chronić głowę jak zrobi bam. Jednak teraz to jest jej wszystko jedno bo mega amortyzuje upadek i plany poszły w zapomnienie. 

To u mnie ślizga się w skarpetkach czasem lub jak jesteśmy u kogoś i ma ślizgie panele

Aniska, kupiłam nakolanniki, ale tylko raz mu założyłam, bo się zsuwały nóżek, nic to nie było warte. Kupiliśmy mu  rajstopki do raczkowania z ABS na kolanach i stopach, ale zanim wypraliśmy i wyschły to młody się nauczył raczkować po tych kafelkach:) Więc teraz je nosi, ale równie dobrze sobie radzi w spodniach, albo zwykłych rajstopkach.