Rozwój i wychowanie (724 Wątki)

Po co raczkować skoro można chodzić

Data utworzenia : 2016-03-01 11:08 | Ostatni komentarz 2016-06-07 12:23

2785 Odsłony
36 Komentarze

Temat rzeka. Pewnie często poruszany. Córka właśnie kończy 7 miesięcy i odmawia raczkowania na rzecz chodzenia. Trwa to od dobrych 3 tygodni. Raczkuje do łóżka i się go chwyta żeby wstać. Wspina się po nas byle tylko wstać. W łóżeczku jest cały czas na nóżkach. W żaden sposób jej do tego nie zachęcam, wręcz przeciwnie- wolałabym żeby raczkowała. Najgorsze, że ona nie ma jeszcze jakiejś wybitnej siły w nóżkach i przez to często upada. Nie jest to WNM gdyż już byliśmy z nią u neurologa i rozwija się prawidłowo. Gdy daje ją na ziemię to się złości gdy nie może wstać. Jest z nią jeszcze jeden problem- ona ledwo stoi a stara się puszczać rączkami. Wiem, że dziecko może być wcześniej gotowe na chodzenie ale jest to teraz dla niej groźne. Co robić?

Dodaj komentarz

Strona: 1 2 3 4 5

Sortowanie:

2016-03-26 15:08

Oj ja bardzo walczyłam z rehabilitantką o to aby synek raczkował ponieważ podczas raczkowania obie półkule mózgu pracują naprzeminnie a dla dziecka to bardzo ważne. Dwie rehabilitantki które pracowały z moim synkiem podkreślały że kiedy ich podopieczni zaczynają raczkować One cieszą się ponieważ wiedzą że to dobry znak i wówczas mogą powiedzieć że odniosły sukces. Oczywiście nie każde dziecko raczkuje ale maluch przejawia chęci do raczkowania to trzeba mu to umożliwić , nauczyć go raczkować i motywować do tego aby w ten sposób się poruszał.

2016-03-26 15:03

ja jestem zdania że dziecko należy położyć na podłodze, albo na pleckach albo na brzuchu i wtedy dziecko samo kombinuje. ja nie podtykałam Kacprowi zabawek, sam musiał się do nich dostać a jaka radość była jak mu się udało dopełzać :)

2016-03-25 20:15

Dokładnie czas będzie najpierw na siadanie, później raczkowanie a następnie na chodzenie. Dziecko samo będzie chciało i wiedziało kiedy jest na tyle silny ale musi robic to sam. Nie że ja go codziennie będę sądząc i czekać aż będzie siedział sam sztywno. Przyjdzie czas sam zacznie.

2016-03-25 19:54

To prawda. Dziwią mnie rodzice, którzy bardzo chcą przyspieszyć pewne etapy w zyżyciu dziecka. Na wszystko przyjdzie czas...

2016-03-25 18:59

Mojej siostry syn bardzo wcześnie zaczął chodzić bo miał niecałe 10 miesięcy.

2016-03-25 18:07

magiczny kolezanki syn zaczął raczkować jak miał właśnie 7 miesiecy, za tydzień kończy rok i umie chodzić prowadzony za rękę, Mój Kacper na przełomie 7/8 miesiąca zaczął pełzać, a raczej się czołgać więc wszedzie się dopełzał, nawet na koniec pokoju. zanim skończył 8 miesiąc już bardzo łądnie raczkował. ja uważam że 7 miesiąc to dobry czas na raczkowanie, wstawać też dziecko może póki robi to całkowicie samodzielnie. byleby nie prowadzać ani jakoś specjalnie zachęcać ;)

2016-03-21 21:21

pchacz może być trochę niebezpieczny, bo dziecko podnosząc się nie będzie do końca stabilne, a jednak te pchacze będą uciekały... 7 miesięcy to faktycznie za wcześnie na chodzenie, a nawet na raczkowanie... Moj maly zaczął raczkować jak miał 9 miesięcy

2016-03-20 00:50

Karolina to może Twoja córka szybko zacznie chodzić sama z siebie. Syn mojej kuzynki też poszedł bardzo szybko. Bez żadnej stymulacji chodzikiem czuł się na siłach i poszedł.

Strona: 1 2 3 4 5

Pokaż: 8 16 24