Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

plac zabaw

Data utworzenia : 2014-08-06 20:13 | Ostatni komentarz 2021-04-30 07:33

leila

5329 Odsłony
37 Komentarze

Dziewczyny kiedy tak naprawdę można zacząć z dzieckiem chodzić na plac zabaw. Wyznacznikiem jest to czy siedzi, chodzi ? Czy można coś robić już z takim maleństwem które np ledwo siedzi. Wydaję mi się, że plac zabaw to raczej dla starszych dzieci ale może się mylę? A takie sale zabaw dla dzieci to już w ogóle dla mnie czarna magia nigdy tam nie byłam. Chodzi się już z takimi maluszkami czy też raczej ze starszymi dziećmi?

2021-03-21 22:15

My się bujamy na huśtawkach, i w tam bocianim gnieździe 

2021-03-21 12:02

Myślę że jak już siedzi to jakies male huśtawki wchodzą w grę z naszą pomocą i podtrzymaniem dziecko również moze zjechać ze zjezdzalni

2014-08-19 21:29

Witam, Dołączam się to tego co napisały dziewczyny. Z placami zabaw na powietrzu warto poczekać, aż dziecko będzie stabilnie siedziało. Plac kryje wiele ciekawych rzeczy dla malucha, ale można je zaspokajać też poza nim np. w parku. Dziecko może raczkować po chropowatym podkładzie (wszystko zależy jeszcze od tego jaki jest na waszym placu zabaw, bo mogą być różne i w różnym stanie. Są takie na którym spokojnie można dać dziecku raczkować, są i takie które zupełnie się do tego nienadają - zniszkone, bardzo zanieczyszczone) fajnie to wpływa na zmysł dotyku. Dziecko stabilnie siedzące można pohuśtać w odpowiedniej huśtawce. Na niektóre sprzęty można też wejść z dzieckiem. Na sale zabaw bym się z takim maluchem nie spieszyła. Jest w nich bardzo dużo bodźców, które w tak dużej ilości mogą niewłaściwie wpłynąć na dziecko. Dobrym rozwiązaniem są spotkania w Klubach Mam czy zajęcia dla niemowląt. W ofertach różnych placówek można znaleźć zajęcia umuzykalniające (np. metodą Gordonowską), masaż Shantala, czy zajęcia ogólnorozwojowe. Jeszcze trochę i będziecie razem szaleć na placach i w salach zabaw :) Wiem, że daje to dużo frajdy. Sama uwielbiam to robić ze swoimi dziećmi i nie mogłam się tego doczekać kiedy były malutkie :) Pozdrawiam Marta Cholewińska-Dacka

2014-08-11 20:56

My chodzimy na plac zabaw odkąd mała skończyła 8 mcy, wczesniej było ciężko, bo zima. Ale pod koniec lutego juz raczkowala po placu zabaw, co prawda brudna była niesamowicie, ale teraz doskonale ogarnia co i jak. Uważam, ze nie ma wyznacznika kiedy jest dobra pora, jak masz okazje to po prostu idź, usiadz na ławce, wózek postaw obok i opowiadań dziecku co się dzieje, gdzie jest huśtawka, co się na niej robi i tak dalej. To na pewno dziecku nie zaszkodzi.

2014-08-07 20:51

My byliśmy po raz pierwszy na placu zabaw, gdy Mały skończył 10 miesięcy. Poszlibyśmy i wcześniej, ale czekaliśmy na wiosnę :). Tak jak dziewczyny pisały - siedzącego Maluszka można pohuśtać, trzymając pod paszki "zjechać nim" ze ślizgawki lub posadzić w piaskownicy (jedzenie piasku murowane;). Dla naszego synka już samo obserwowanie dzieci było atrakcją - główka latała mu na wszystkie strony i chciał, żeby go do nich prowadzić :)

2014-08-07 16:30

Wlasnie, zapomnialam w sumie o takiej hustawce, jesli jest zzabudowana z wszystkim stron to pewnie ze mozna bujac:) moja corka bujala sie w takiej gdy miala 8 miesiecy, siedziala juz sama stabilnie, a co najlepsze wykonywala takie ruchy jakby sie sama bujala;) To chyba takie intuicyjne:)

2014-08-07 10:57

No Kassi korzysta z chustawki od kiedy porządnie zaczął siedzieć a nawet już stać. Teściowie mają własną na podwórku i jest ona taka jakby kubełkowa. Wiadomo, że nie zawsze na wyjście na plac tez pozwala pora roku, bo jak dziecko urodziło się latem to dopiero na przyszły rok może korzystać z placu zabaw. My zaczęliśmy chodzić (kiedy pogoda zaczęła na to pozwalac) gdy Mały miał 9 miesięcy - zaczęlo się od takiego samochodziku na sprężynie, potem zjeżdżalnia. Teraz gdy ma prawie rok już sam biega po placu i wie co lubi to tam sobie idzie- chustawki, takie pełne, karuzele no i zjeżdżalnie na których już sam siada do zjazdu i sam się pupa odpycha by zjechać; )) i na mniejszych zjeżdża praktycznie sam : ) Co do "kulek" gdzieś już był taki wątek.. Ale napisze. My na kulkach byliśmy przy okazji urodzin cioci Kassiego, gdy ten jeszcze zupełnie sam nie chodził - chwile się pomajtal w tych kulkach, może z 5 minut a potem to już nie było ciekawe. Jest dużo dzieci, hałas.. Dla takiego Małego dziecka to raczej żadna frajda. Na szczęście tu płaci się dopiero za dzieci powyżej 3r.z., wiec nic na tym nie straciliśmy a chociaż Kassi sobie zobaczył tyle kulek..; )))))

2014-08-07 10:33

Na takie place zabaw w kulkach to raczej za wczesnie, my chodzimy tylko przy okazji pojscia ze starsza corka. Mozesz isc na normalny plac i trzymac dziecko lub zjechac razem z nim na slizgawce, moze pobawic sie w piasku lopatka. Pewnie bedzie zadowlone z obecnosci innych dzieci rowniez:)