Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Pierwsze urodziny dziecka

Data utworzenia : 2013-02-09 12:25 | Ostatni komentarz 2020-07-18 00:25

Iwona

29892 Odsłony
500 Komentarze

Jak przygotować się do pierwszych urodzinek maluszka? Jaki tort wybrać? Co kupić? Kogo zaprosić? ----- Proud Mommy (2013-08-06 23:12) Roczek, czyli pierwsze urodziny Dziewczyny, jak wyglądały pierwsze urodziny Waszych dzieci? Albo jak planujecie je przygotować? Podzielcie się pomysłami!

2015-06-04 13:07

Mnie też czakają chrzciny i chyba je zrobimy jeszcze w w tym roku, wolę jak dziecko jest malutkie. Franka chrzciliśmy jak miał ok 3 miesięcy i teraz mam na dzieję też tak się uda, rodzę w lipcu (no chyba, ze w czerwcu) więc chrzciny wypadały by tak na październik, ale mam nadzieję, że będzie jeszcze w miarę ciepło:-) I z chrzcinami również nie będziemy szaleć, najbliższa rodzina i tyle.

2015-06-04 10:13

ohh ja też. ale liczę,że tym razem mnie nie wkurzy haha :) Jeszcze chrzciny po drodze to imprezy z jej udziałem będą dwie :(

2015-06-04 07:34

Roxi utożsamiam się z tym co czujesz...moja córka kończy za 2miesiące rok (powtarzam sobie, że czas przy dzieciach owszem szybko leci..one rosną w tempie błyskawicznym, a ja czuję się wciąż młoda). Urodziny zapewne będą u teściów na działce, którzy mają ku temu odpowiednie warunki. Choć z drugiej strony muszę uzbroić się w anielską cierpliwość w kwestii nadgorliwości teściowej.

2015-06-04 00:31

Bo przy torcie i ciastach to zawsze jest najwięcej roboty.

2015-06-03 22:01

My na urodziny też amawialiśmy tort i ciasta, a resztę robiłam sama.

2015-06-03 19:49

Czas szybko leci. Nie obejrzę się jak córka będzie obchodziła roczek.

2015-06-01 22:56

My na pierwsze urodzinki zaprosiliśmy tylko chrzestnych z rodzinkami i dziadków. Imprezke robiliśmy w domu. gdybyśmy zaprosili całą rodzinkę to by trochę tych osób się nazbierało a nie chcieliśmy tak hucznej imprezy. Tort był zamówiony.

2015-06-01 22:06

My na pierwsze urodzinki zaprosiliśmy tylko parę osób. Oczywiście pojawili się dziadkowie, dwie ciocie, wujek i kuzyn. Nikogo więcej nie zapraszaliśmy. Takie skromne grono jest lepsze dla dziecka. Dziecko też przeżywa bardzej wszystko jeśli widzi tłum osób. Potem dziecko może nawet się bać, może nie chcieć spać itp. Oczywiście nie wszystkie dzieci tak reagują, ale w mojej rodzinie był taki przypadek.