Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Pierwsze urodziny dziecka

Data utworzenia : 2013-02-09 12:25 | Ostatni komentarz 2020-07-18 00:25

Iwona

29906 Odsłony
500 Komentarze

Jak przygotować się do pierwszych urodzinek maluszka? Jaki tort wybrać? Co kupić? Kogo zaprosić? ----- Proud Mommy (2013-08-06 23:12) Roczek, czyli pierwsze urodziny Dziewczyny, jak wyglądały pierwsze urodziny Waszych dzieci? Albo jak planujecie je przygotować? Podzielcie się pomysłami!

2015-06-21 17:05

Ja bym była zadowolona z rowerku trzykołowego o którym wspomniała agrafka lub pchaczu..choć tyle jest tych zabawek, które z takim wyprzedzeniem tracą swą użyteczność, że już nie wiem co tak naprawdę bym chciała :) Na dzień dziecka córka dostała huśtawkę i niezwykle rzadko jest używana..a swego czasu tak intensywnie o niej myślałam, choć może potrzeba jeszcze czasu by do niej dorosła i czerpała jeszcze większą niż to ma miejsce teraz przyjemność z bujania.

2015-06-21 16:59

Mój synek na roczek od chrzestnej dostał taką ciuchcie edukacyjną, fajna, grająca, ale troszkę ciężko się na niej jeździ, jest niewygodna, bo dziecko jak się odpycha do przodu to zahacza przodem ciuchci o podłogę, troszkę jest źle skonstruowana, ale można odczepić od siebie części i ciuchcia służy jako pchacz - tak czy inaczej cały czas zaczepia się przodem....wiec z tym jest nie fajne, ale jest kolorowa,ma wiele przycisków,wiec tym się synek długo bawił :-) Najbardziej mu się podobały te kółka, którymi sie kręci,bo fajnie się mienią kolory :-) Co do żywego zwierzątka to mam mieszane uczucia. Dobrze jak dziecko chowa się od początku ze zwierzakiem,bo to zmniejsza ryzyko alergii u dziecka, ale nie każdy tego zwierzaka chce, jeśli już kupować to ta decyzja musi być podjęta z rodzicami i trzeba być jej pewnym. Być moze rodzice chcieli by takiego szczeniaka, ale nie wiedzą gdzie kupić, nie mają kiedy itd i wtedy można się skonsultować i kupić,ale wyskakiwać z taką niespodzianką żywego pieska to absolutnie nie.

2015-06-21 15:49

u na synek na roczek dostał wlasnie taki rowerek na trzech kółkach i jest to bardzo fajna alternatywa spacerówki. Bardzo często sobie w ten sopoób spacerujemy, chociaż jesteś swiadoma tego, ze dziecko do trzeciego roku życia nie powinno pedałować szczególnie jak pedała są w kole. Rower biegowy to raczej od trzeciego roku życia. Synek dostał też traktorek na akumulator, ale ta zabawka jest schowana, bo to jeszcze nie dla roczniaka, ale mysle ze za rok to fajnie będzie sobie już z nim smigał. na roczek to tez fajnym prezentem jest koń na biegunach. Żywe zwierzątko to raczej nie dla takiego maluszka. jak dziecko dorosnie to pewnie będzie się cieszyć z takiego prezentu, bo dzieci to w ogóle lubią zwierzątka. trzeba tylko pamietac o to żeby zapytać się rodziców czy taki prezent będzie im odpowiadał, bo nie każdy ma gdzie pieska trzymać.

2015-06-21 12:45

Podzielam zdanie poprzedniczek.Kurcze zwierzątko na roczek,zdecydowanie nie po pierwsze dzieco by je zamęczyło wcześniej,bo ono nie rozumie co jest grane,po drugie takie dziecko dotyka a potem do buzi rączki. Szwagierka jak miała roczek włożyła do buzi kurczaka,małe kurczątko.Przygryzła mu głowę!

2015-06-21 12:28

No moja chrześnica dostała razem z siostrą chomika, jak miała 4 lata i też długo on nie pożył. Szkoda zwierzęcia, jeżeli ma być zamęczone.

2015-06-21 12:15

Mojej znajomej córeczka w wieku 3 lat dostała chomika.. nie muszę mówić co się z tym chomikiem stało :/ po 2 dniach zdechł... Potem na pocieszenie dostała kolejnego to wykąpała chomika w wannie i żył też z 3 dni. No i miała kolejnego,który jest tak agresywny że nie sposób go wyciągnąć z klatki-ale to w tym przypadku dobrze akurat :D Dlatego dla maluchów taki zwierzak stanowcze nie. Ja kocham zwierzęta i bardzo mnie boli jakakolwiek krzywda wyrządzona na nich nieważne czy przez dorosłego czy przez nieświadome dziecko :(

2015-06-21 10:37

O z pewnością żywe zwierzątko odpada, taki roczniak by je zamęczył i tyle. Żywe zwierzątka są dobre dla starszaków chodzących do szkoły, które już mają poczucie obowiązku i przede wszystkim tego, że mogą zwierzątko zamęczyć i ono zdechnie.

2015-06-21 10:30

nie wiem czy u nas by się to sprawdziło :D mój 10 miesięczniak niby cieszy się na widok naszego psa,głowę wtuli w niego ale to chwilę pogłaszcze a nagle go zaczyna katować i go nie daję do psa już bo szkoda jak ten pies jest targany za uszy i za łapy a biedny nawet nie zapiszczy :)