Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Oduczenie dziecka spania z rodzicami-w jakim wieku i jak?

Data utworzenia : 2018-05-13 22:08 | Ostatni komentarz 2018-09-05 20:26

Marzena-1995

4115 Odsłony
134 Komentarze

W jakim monencie oduczyc dziecko spac z rodzicami?

2018-05-20 03:23

Marzena, to super, że pierwsza próba zakończona sukcesem:) po prostu odkładaj codziennie inna pewno przywyknie:) dobrze byłoby, żeby także rano budzil się w swoim łóżeczku, więc jakbys nawet po kilku godzinach musiała go przytulić, to jak zaśnie próbuj znowu odkładać. 3 miesiące,to już dzidzia spokojnie może sobie spać 6h bez jedzienia, jeśli wszystko jest OK z wagą, zwłaszcza na mm, które jest treściwsze od naturalnego.

2018-05-20 00:28

To u nas tak jak u Kasi, mimo łóżeczko mialam zaraz kolo siebie to kladlam synka obok siebie na lozku i bylo mi lepiej do karmienia brac i odkładać. Potem maz wyjeżdżał w delegacje i jakos chcialam spac z nim..bo sama sie juz przyzwyczailam a samej byko mi tak smutno i pusto. Potem maz byl na chorobowym jak synek mial ok. 2,5latka i spal w swoim łóżku obok nas ra z nami ale większość sam w lozku swoim..ale jak tylko maz wrócił d pracy było mi bez synka smutno i go bralam do siebie..wiem..wiem...bylam glupia..teraz synek ma 4latka skończone i ciagle.spi ze mna i nawet jak maz przyjedzie po 10dniach na 3dni to śpi z nami...a najwyzszy czas oduczyc bo w wrzesniu urodze drugiego synka i łatwiej nie będzie..także czym lepiej oduczyc dziecko spania z rodzicami tym lepiej..bo jak mial ok. 2-3Latka to nie raz. chodzil spac na swoje łóżko a teraz nawet nie chce na chwile sie na nim polozyc..i nie wiem jak to będzie..

2018-05-19 23:43

Dziecko spało ze mną w łóżku jak już nie miałam siły córki odłożyć do łóżeczka. Agnieszka czekam na dobre wieści.

2018-05-19 21:11

U nas było różnie ale z lenistwa brałam dziecko do siebie bo tak było wygodniej karmić. Synek nie miał problemu z zasypianiem w swoim łóżeczku póki nie zaczęło się ząbkowanie wtedy pozwoliliśmy mu spać z nami bo mu to pomagało. Od tamtej pory noce są wędrowne. Zasypia u siebie usypia tata, potem w nocy jęczy tak koło północy i ktoś musi przyjść przytulić, a czasem bez zapowiedzi przychodzi do nas. Jak ktoś przy nim śpi nie ważne czy w jego łóżku czy w naszym to śpi pięknie jak jest sam to co kilka godzin popłakuję. W marcu skończył dwa lata i nie mieliśmy ani jednej przespanej ciągiem nocy. Za dwa tygodnie rodzi się drugi synek i mam mocne postanowienie że będzie spał u siebie, bo w czwórkę to już się nie pomieścimy.

2018-05-19 21:09

Evelin dokładnie ale wygląda na to, że dziś to jeszcze nie dzień zero :P

2018-05-19 21:02

Agnieszka Ty masz termin na dzisiaj tak? :)

2018-05-19 14:08

evelin ja tak samo już niedługo :) mam nadzieję, że nie będzie marudził, że chce do nas ale jak coś to konsekwentnie bo jak za bardzo ulegniemy to potem może być problem

2018-05-17 15:26

U mnie już córka jest przyzwyczajona. Leży sama w łóżeczku wycisza się i zasypia. Nikt nad nią nie stoi i nie gada, nie zaczepia, nie śmieje się. Jak ma spać to spać, trochę pomarudzi i zaśnie. Czytanie bajek i śpiewanie jest przed spaniem.