Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Odkąd wstaje nie można położyć spać

Data utworzenia : 2015-12-22 11:15 | Ostatni komentarz 2015-12-27 20:28

de.wu

1647 Odsłony
10 Komentarze

Dziewczyny potrzebuje pomocy. Przeglądałam wątki o usypianiu ale nie znalazłam nic na temat problemu jaki ja mam. Jeśli gdzieś jest już to przepraszam. Chodzi o to, że mój syn (10 mies) od malutkiego spał sam w łóżeczku, zawsze go nosiłam chwilę żeby się wyciszyl i kładłam na brzuch bo tylko tak spał i zasypiał. Niestety odkąd zaczął Raczkowac i wstawać nie mogę go w ogóle położyć spać, bez względu czy są to drzemki w dzień czy na noc. Wczoraj np stał w łóżeczku od ok 20.40 do 22.30 i większość tego czasu marudzil i płakał bo był już śpiący ale nie położy się sam spać. Usypiam go na rękach ale niestety to też często kończy się moja kapitulacja i odlozeniem go z powrotem do łóżka bo na rękach również często płacze, wygina się, odpycha się ode mnie i nie mogę go utrzymać. Wychodzą mu ząbki więc to jest dodatkowy minus tego wszystkiego. Mąż mówi, że to moja wina bo przyzwyczailam go do siebie no ale jakie mam wyjście? Przecież ktoś się nim musi zajmować to chyba logiczne. Próbowałam różnych pozycji, na brzuchu, na bok, na plecy.. Z każdej pozycji wstaje w sekundę. Zmęczenie go nic nie da bo on potrafi już walić głowa w szczeble a i tak będzie próbował wstać. Wózek odpada bo nie mam go w mieszkaniu, butelki jeszcze nie trzyma poza tym sądzę, że miałby ja gdzieś, przytulanka też idzie w odstawke bo zaczyna się nią prędzej bawić niż wykorzystuje do tego żeby zasnąć. Mamy misia z kołysanka to się go boi, czytanie nic nie da bo on się za bardzo interesuje i patrzy zamiast się położyć. Z pokoju również wyjść nie mogę żeby go zostawić samego sobie bo nie mam drugiego pokoju. Nie mam już pomysłu jak sobie z tym radzić. On stoi w tym łóżeczku i płacze i wyciąga ręce do mnie chce żeby go wziąć ale jak próbuje go uspac na rękach to jest ta historia opisana wyżej. Rozumiem, że to dla niego bodźce i nowości ale ludzie przecież ja tak długo nie pociągne skoro nie umiem mu pomóc :( Może któraś z Was miała taki problem i znalazła jakieś rozwiązanie?

2015-12-22 13:44

Wszystko zależy od tego o której wstanie bo jak wstanie ok 6 to śpi dwa razy a jak o 8 to przeważnie raz. Niestety ten problem powtarza się i w dzień i wieczorem wiec nasz rytuał wieczorny typu zabawa kąpiel mleko bajki i łóżeczko nie daje zupełnie nic. Tak jak pisałam chociażby walil głowa w szczebelki i zasypiał na stojąco to i tak wstanie :( Jeszcze żeby na rękach chciał normalnie zasnąć to jakoś bym może wytrzymała chociaż ciężko mi bo waży 9 kg ale on chce żeby go wziąć a w końcu tak się wygina i odpycha, że nie mogę sobie z nim poradzić :(

2015-12-22 12:43

ja nie miałam ale współczuję bo mój synek ostatnio miał ogromne problemy z zasypianiem. Ja bym Ci proponowała wprowadzić taki dość rygorystyczny rytuał. Przed każdą drzemką wyciszaj go powoli,wyłacz światła,okna zasłoń,niech w domu bedzie cicho głaszcz go po pleckach,po rączkach,i jak będzie wstawać to go z powrotem kładź nie odzywając się w ogóle.A ile ma drzemek? bo u nas pomogło zlikwidowanie jednej drzemki,bo dziecko było przyzwyczajone że ma 2 drzemki i się kładł nie ze zmęczenia a z przyzwyczajenia i potem byla jazda na wieczór a gdy zaczął spać tylko raz dziennie zupełnie nie to dziecko. I drzemka choćby nie wiadomo co jest punkt 12 i na noc tez wyciszamy się o jednakowej porze