Rozwój i wychowanie (747 Wątki)
Mam problem z synkiem. Do 5 miesiąca spał bardzo dobrze budził się raz na mleko i spał dalej do rana . Od miesiąca mam problem . O godzinie 20 zasypia i budzi się już o 23.30 na mleko . Zaśnie i budzi się wtedy już co godzinę płacze przrz sen i kręci się w łóżeczku uspokaja to tylko noszenie na rękach gdy jiz zaśnie odkładam to do lozeczka i znowu się budzi mniej więcej za godzinę. Jestem tym już zmęczona i wkoncu pekam i biorę to do siebie do łóżka.
Co robię źle? Syn nie potrafi sam zasnąć gdy się przebudzil.
Dodatkowo od tygodnia ma wysypke na całym ciele i naderwane uszko ktg cały czas drapie przez sen. Czy to może być powód jego niespokojnego snu ? Co mam zrobić bo niedługo się wykoncze .
Jak mogę odzwyczaic go od spania że mną?
Czy alergia moze być powodem takiego snu ?
2021-01-08 17:27
Już troszkę lepiej. Idzie spać o 21 i budzi się o północy później około 3, 4.30 i 6
Idzie mu kolejny ząbek
Karmię mm .
2021-01-06 23:37
Witam,
Momika123 napisz nam jak teraz sytuacja u Was wygląda. Jak synek śpi w nocy? Jak sprawa z wysypką?
Niski poziom żelaza to nie koniec świata. Wiem, że jako mama się martwisz. Ale są preparaty które wyrównują jego poziom, dziewczyny o tym pisały. Obydwoje moich dzieci musiało brać żelazo bo w badaniu krwi jego poziom był za niski. Rozwijały się normalnie.
Jeśli chodzi o częste wybudzanie w nocy na karmienie to może się tak dziać z różnych względów:
- - ząbkowanie - pisałaś nam, że w między czasie pojawiły się nowe ząbki. Czasami trzeba na nie trochę poczekać a nabrzmiałe dziąsełka przeszkadzają. Możesz sprawdzić jak to wygląda w ciągu dnia i podawać np. schłodzony gryzak itp.;
- - regulowanie laktacji - być może twoje maleństwo potrzebuje więcej jedzenia i w ten sposób reguluje ilość mleka. To z nocnego karmienia jest trochę inne niż te produkowane w ciągu dnia - jest bardzo pożywne dla mózgu. Zawsze też możesz poradzić się pielegniarki laktacyjnej;
- - wysypka, która może wynikać z alergii może wybudzać dziecko i sprawiać, że nie jest spokojne. Ssanie ma działanie uspokajające. Podczas ssania w mózgu powstają takie substacje, które dają odczucie przyjemności. Synek po wybudzeniu się może sobie sam nie radzić z zaśnięciem i dlatego tak często domaga się przystawienia do piersi;
- Pewnie znalazło by się jeszcze kilka powodów.
Synek potrzebuje twojej bliskości. Może być tak, że jeśli będzie z tobą spał może się do tego przyzwyczaić, ale są metody aby to odwrócić. Jeśli jednak nie masz w sobie zgody na spanie z dzieckiem, to też nie ma w tym nic złego. To jest twój wybór. Jeśli Ty nie będziesz się dobrze czuła, to dziecko też nie. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.
Koszt póki co może być taki, że będziesz musiała odkładać synka jak tylko skończy jeść. Może rozwiązaniem będzie ustawienie jego łóżeka obok swojego aby czuł twoją obecność. Możesz spróbować też owinąć go ścislej w kocyk, może pomocny będzie śpiworek. Czasami odczucia docisku przypominają doświadczenia z życia prenatalnego, dają poczucie bezpieczeństwa i pomagają się wyciszyć. Dodatkowo dociski działają podobnie jak ssanie - powodują, że pojawiają się w mózgu substancje dające odczucie przyjemności. To tak jak idziemy do masażysty, który nas mocno ugniasta. Po takim masażu wychodzimy zrelaksowani. UWAGA tylko taka, że nie każde dziecko lubi być ścisło owijane. Niektóre tego nie lubią, nie lubią być ogranicze.
Kwestia popróbowania co sprawia, że synek się uspokaja i łatwiej mu zasnąć.
Niestety taki los nas rodziców, że doświadczamy wielu nie przespanych nocy.
Życzę dużo siły i serdecznie pozdrawiam
Marta Cholewińska-Dacka
2020-12-27 19:32
MI się przydało takie mleko
2020-12-24 00:23
beata oj tak zgadzam sie
2020-12-23 21:30
Kverve dokładnie jak ktoś bliski jest poblizy to o wiele lepiej jest
2020-12-23 21:19
Aneczka jeśli jest ktoś bliski w poblizu to fajnie, ale nie kazdy ma taką komfortowa sytuację. Ja jestem zdania że przezorny zawsze ubezpieczony :)
2020-12-21 22:31
Weronisia dlatego czasami dobrze jest trochę pomrozić mleka swojego przy karmieniu piersią
2020-12-19 08:55
Beata ja rodziłam 27 grudnia i mleka nie miałam przy wypisie 30 grudnia mąż kupował
