Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Nauka spania u 9 miesięczniaka?

Data utworzenia : 2019-02-27 09:12 | Ostatni komentarz 2019-11-01 22:12

Agnieszka.W

1928 Odsłony
23 Komentarze

Witam! Mój synek 9 miesięcy często wstaje w nocy potrafi 6-8 razy. Wtedy daję mu pierś i je. Oczywiście zdarzają się też noce, kiedy wstaje 3-4 razy. Zaczęło się po 5 miesiącu. Budził się co 1h. Nie miałam siły i wylądował u nas w łóżku, a ja zaczęłam karmić przez sen. Na pewien czas to pomogło. Nie umiem uzależnić tego od jakiś określonych sytuacji, zębów czy skoków rozwojowych. Dni potrafią wyglądać tak samo, a sen jest bardzo rożny. Zęby idą ciagle (powoli przebija się druga górna jedynka). Gdzieś kiedyś przeczytałam, że jeśli dziecko uczy się nowych umiejętności motorycznych to źle śpi, ale synek umie już raczkować, siadać i od półtora miesiąca stoi. Dostałam poradę, żeby zacząć od 3h w nocy i jak się obudzi wcześniej to wziąć Go na piłkę do jogi i poskakać aż uśnie, a pierś mu dać dopiero po 3h jak się obudzi (nie wybudzać). Jak się przyzwyczai to znów przesunąć czas np. co 4h. Udało mi się tak robić półtora tygodnia. Noce były bardzo różne. Niestety, wczoraj źle się czułam i nie dałam rady bujać Go na piłce. To pokazało, że nic się nie zmieniło - budził się 6 razy. Czy półtora tygodnia to może za mało? A może są jakieś inne metody? Na razie mi to nie przeszkadza, ale za 3 miesiące wracam do pracy. Na razie zasypia na piersi leżąc, na piłce lub na rękach. Kiedy i jak zacząć naukę samodzielnego zasypiania?

2019-10-09 21:47

Wypłakanie się dziecka to moim zdaniem najgorsza z metod jaka wymyślili 

2019-10-09 16:00

Pau polecam poczytać książkę Tracy hog zaklinaczka dzieci. Jej metody wymagają dużo cierpliwości ale są moim zdaniem łagodne i nie mają nic wspólnego z wyplakanirm się dziecka itp 

2019-10-09 10:35

Ja akurat nie mogłam karmić piersią i jesteśmy na butelce. Najpierw budziła się 2 razy w nocy z czasem 1 a teraz wogole żeby zjeść oczywiście. Ma 9 miesięcy ma rozszerzona diete. Wyszły jej dwa ząbki. Jak wychodziły to budziła się w nocy teraz też jej się zdarza czasem obudzić w nocy ale dam jej napić się wody i przytula się do mnie i zasyna 

2019-10-09 10:06

O rany widze że nie jestem sama. ;) piłka do skakania u nas stały punkt.  problemy ze snem problemy ze snem zaczęły się już 3 miesiące temu miałam na ząbki na upały które były w lipcu, Szukam jakiejś przyczyny mając nadzieję że to stan przejściowy. Niestety nie jest i dokładnie od momentu tych dużych upałów z dziecka które budziło się raz dwa razy w nocy mam potworka który budzi się co godzinę co dwie najdalej co trzy.:)  przez przez większość tygodnia czyli od poniedziałku do piątku jestem sama w domu i nie mogę liczyć na wsparcie ze strony męża więc już ledwo wytrzymuje.  na początku Na początku myśleliśmy że to kwestia smoczka bo wypadał i była afera.  stopniowo żeby to było bezstresowe odstawiliśmy smoczka. Wcześniej mały zasypiał bez problemu w wózku i w aucie niestety po wprowadzeniu przez dziadków smoczka potrzebował w sytuacjach w których zasypiał sam komfortowo gumowego przyjaciela.  więc ponownie Zaczęliśmy od sytuacji które były dla niego dogodne do snu i tak udało nam się zupełnie odstawić smoczka. Niestety problem nocnego budzenia dalej trwa nie chce mi się wierzyć że przez trzy miesiące wychodzą zęby dodam że obecnie nie ma ani jednego a ma 9 miesięcy ;)  dopiero na ostatniej wizycie przy szczepieniu około 2 tygodnie temu stwierdzono że ma lekko rozpulchnione dziąsła i mogą rzeczywiście zacząć wychodzić.  czytałam o treningu samodzielnego zasypiania i szczerze Nie wiem jak to wprowadzić żeby nie stresować i nie robić tego za brutalnie.  było tak że przy każdym wybudzeniu dostawał pierś ale po rozmowie jest pediatrą ustaliliśmy że dziecko w jego wieku nie może być głodny co dwie godziny więc tak aktorka postu pierwszą pobudkę usypia liśmy na rękach a dopiero następną czyli minimum 3 godziny po karmieniu dostawał pierś.  wszystko super tylko wszystko super tylko i tak w ciągu nocy mam około ośmiu pobudek. :)  mam wrażenie że maluch przez to że zawsze Usypiamy go na rękach nie potrafi sam ponownie zasnąć.  i pytanie do was doświadczone mamy Czy jest jakiś sposób żeby przeprowadzić trening samodzielnego zasypiania ale w sposób możliwe najlagodnieszy, małymi krokami? Boję się bardzo żeby nie poczuł się odrzucony. Często po usypianiu na rękach przy próbie dołożenia jest awantura. Te wybudzenia Jeszcze bym przetrwała ale w praktyce gdy on budzi się co 2.5 godziny ja mam godzinę na usypianie go i próby odkładania, później nie umiem zasnąć i często zostaje mi godzina snu, do kupy w nocy pospie z 3 - 4 godziny. 

2019-05-29 21:09

Ja myślę że sporo zależy od dziecka i od granic rodziców. Moje dziecko nie było karmione piersią, jeść w nocy przestało w wieku 7miesiecy a właśnie od około 6-7zaczely się naprawdę nie przespana noce. Budził się nawet częściej niż co godz, bo smoczek bo zimno gorąco bo przytulić zobaczyć mamę itp trwało to do 2 roku życia. Nie co noc budził sue tak często ale były dni nawet tyg gdzue wstawalsm co godz i częściej a były takie gdzie budził się około 3razy. Od początku spał w swoim łóżeczku i mimo takich nocy nie ugielsm się. Czasem nad ranem dopiero koło 5beakam do łóżka. Za to nigdy nie zasypial sam. Powiem więcej obecnie ma 4 latka i nadal sam nie zasypia. Zarówno wieczorem musi ktoś być w pokoju do zaśnięcia jak i w nocy kiedy sie obudzi. Ja nie widzę w tym nic złego osobiście.

2019-05-24 22:36

U nas niestety jest bardzo podobnie:( Bywają fajne noce gdzie córcia budzi się np 2 razy ale bywa i tak, że wstaję do niej i po kilkanaście razy, a z kolei jak biorę ją do nas do łóżka to później sama wstaję rano jak połamana:(

Konto usunięte

2019-05-08 08:29

Agnieszka - miałam taki sam problem. Moja córka niby przesypiała noce, ale budziła się średnio co 2h. Wstawałam do niej po 6-7 razy. A to smoczek, a to trzeba było utulać, a to cycek (karmiłyśmy się w nocy co 1,5-2,5h). Jak się okazało, że jestem w drugiej ciąży mąż stwierdził, że tak być dalej nie może: że muszę się wysypiać i odstawić pierś. Ja zostałam przeniesiona do innego pokoju, a mąż był w pokoju z córką. W pierwszą noc budziła się często, ale wtedy mąż ją brał i usypiał. Mleko dał jej 2 razy. W drugą noc przebudziła się tylko 2 razy (!) i wcale nie musiał jej brać na ręce. Wystarczyło, że ją po głowie pogłaskał. Obecnie już 3 tydzień pracujemy nad przespanymi nocami. Jak to teraz wygląda? Jak mąż jest z córką to młoda budzi się na mleko 3 razy (koło 21, koło 1 i koło 4), a tak żeby utulić może 1 raz. I to też nie zawsze. A jak ja jestem w pokoju, to młoda budzi się co 2h. Ona chyba wyczuwa mój zapach i ciągnie do mnie. a.... córa śpi w swoim łóżeczku - bardzo sporadycznie dajemy ją do Naszego łóżka. Jeżeli masz partnera, na którego możesz liczyć to spróbujcie ten sposób.

2019-03-31 11:07

Moja córka ma za kilka dni 9 miesięcy również nie raczkuje tylko podciąga się jak komandos ale z tego co słyszałam nie wszystkie dzieci potrafią raczkowac . (Ja podobno też nie raczkowalam dopiero gdy już stanąłem na nogi to się nauczyłam) . Co do spania to nie mam z nią problemu bo prześpi mi całą noc . Obudzi się tylko 1 raz około godziny 3/4 nad ranem ale tylko na mleko i idzie spać dalej . Zęby nam idą ale z tego co widzę to dobrze je przechodzi . Od małego śpi w łóżeczku zawsze smoczek,pieluszka i dziecko w mgnieniu oka zasypia . Może Pani dziecko przez zęby nie chce spać każde dziecko jest inne . Powodzenia !