Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Mały gryzoń

Data utworzenia : 2017-11-06 10:59 | Ostatni komentarz 2017-12-30 20:49

rewers342

1380 Odsłony
21 Komentarze

Jak sobie radzić z małym gryzoniem? Ostatnio synek jak tylko zobaczy kawałek odkrytego ciała podchodzi i zaczyna gryźć. To samo jest jeśli nie chce mu sie czegoś dac. Mówimy do niego ze nie wolno ale te słowa działają jak płachta na byka i jest jeszcze gorzej. Nie mam pomysłu jak go oduczyc. Macie jakies rady?

2017-12-30 20:49

Niestety znów się zaczyna na nowo bo widzę że znów 4 na raz się szykują ząbki

2017-12-30 13:10

Aisa my ogólnie juz mamy za soba to gryzienie ;) to raczej byla zabawa niz ząbki. Ale może wlasnie od zębów to sie wzielo, nic z tym zbytnio nie robiliśmy i sie tylko nasiliło. Dziewczyny dały świetne rady i to dzieki nim poszło wszystko w niepamięć. A jak tam właśnie z waszym gryzieniem podczas karmienia?

2017-12-29 12:52

Rewers a twój mały nie zabkuje ? Powiem tak zauważyłam u nas że to gryzienie nasila się wraz z wyxhodzacymi górnymi ząbkami jak przestał gryźć tak na nowo zaczął mi pierś gryźć i znów nie idzie go nakarmić i wgl gryzie wszystko łącznie z nami już wiem kiedy młody zaczyna gryźć ma wtedy ta mine taka charakterystyczną i świecą mu się oczy tak jakby nie wiem jak to wytłumaczyć ale ja to widzę jak poobserwujesz pewnie też zobaczysz charakterystyczne ruchy i miny kiedy będzie chciał ugryźć. Mówię że nie wolno mamę boli itd ale ząbki są silniejsze tuli się i złości bo ugryzł ale to silniejsze od niego gryzaki trochę pomagają ale nie za dużo bo jednak dopóki ząbki soe nie przebija to tak podgryza

2017-12-27 19:20

U nas niestety mała tez zaczęła gryźć. Szczególnie jak się boi lub złości. Ale staramy się tłumaczyć, że to "jest ała" i mama będzie płakać, że można tyło "aja" (glaskac) delikatnie zrobić itd. I czekamy aż zadziała. Na razie efektu jeszcze jie ma, ale w sumie problem jest od niedawna i myślę, że wszystko wymaga czasu...

2017-12-27 17:53

Też przez to przechodze choć już jest coraz lepiej Ja mówię że mamę to boli nie wolno tak bo się obrazi rączka i nie weźmie na rączki czy cycus i nie da mleczka. Ale powiem tak z czasem będziesz widziała że zanosi się na gryzienie ja zawsze daje od razu gryzaka. Warto mieć pod ręką i zanim to zrobi mówię żeby nie próbował. Warto też zachowac twarz bez min tzn poważna być bo dziecko często też dla miny czy okrzyku bólu gryzie by znów zobaczyć dana minę czy usłyszeć auu. Warto się powstrzymać od reakcji i wziąć i tłumaczyć. Wojtuś wie że przeskrobal jak mnie ugryzie i później chce się tulic w ramach przeprosin chyba :) a i jak podejdzie i nie ugryzie warto okazać że to dobre i pochwalić na wojtusia działa jak mnie zaczal gryźć mówiłam że to nie ładnie że niegrzeczny jest i ze rączka czy pierś się obrazi bo to boli i nie można a jak podchodził i widziałam już ze będzie próbować ale nagle zmienił zdanie i po portu nie ugryzł to chwalilam że grzeczne i kochane dzircko mamusia jesy dumna że nie gryziesz itd. Takie pochwały kiedy dziecko nie ugryzie też działają wiadomo by nie przesadzać ale w gruncie dzieci lubią być w centrum uwagi więc i lubią być chwalone :)

2017-12-27 16:46

Chyba najlepszym wyjściem jest właśnie tłumaczenie dziecku dlaczego tak nie wolno robić, bo to boli mamę czy kogoś innego. Bo właśnie samo sformułowanie, że nie wolno niestety często przynosi odwrotny efekt od zamierzonego i dziecko zaczyna się popisywać i dalej tak robi.

Konto usunięte

2017-12-27 16:28

Najważniejsze aby konsekwentnie trzymać jedną linię i zawsze zwracać uwagę na zle zachowania dziecka. Jeśli dziecko zobaczy że nie ma żadnych konsekwencji to będzie dalej próbować

2017-12-27 13:00

U nas mocny ton i słowo 'zostaw' , 'nie rob tak' i jakoś po chwili spokój . Może to dziwne ale kiedyś gdy syn mnie specjalnie ugryzl , zaczelam udawac że mnie strasznie boli i że płacze.. i jakos podzialalo gdy mąż powiedział do synka że teraz on go tak ugryzie i zobaczy jak to boli (oczywis ie w zartach aby go nastraszyc ) :) od tamtej pory jest spokój z gryzieniem , ale potem byla jeszcze faza pokazywania języka ,plucia , bicia więc trzeba mieć tony cierpliwości :) na szczęście juz za nami ,teraz jest faza wymuszania płaczem i popisywanie sie :)