Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Krzyk w aucie

Data utworzenia : 2014-07-29 09:40 | Ostatni komentarz 2017-08-06 23:27

bogusiasss

20237 Odsłony
58 Komentarze

Moja córeczka 5 miesięczna bardzo nie lubi jeździć samochodem , problem zaczął się 1, 5 miesiąca temu . W samochodzie strasznie płacze , aż jej lecą łzy . Płacz wynika ze zmęczenia , nie może zasnąć . Jak wybieramy się w podróż to dziecko musi być wcześniej najedzone i wyspane wtedy jest aktywna przez 1, 5 h i możemy gdziekolwiek dojechać bez płaczu , ale w drugą stronę jak jest śpiąca to jest masakra , nawet próbowaliśmy ja uśpić w wózku i dopiero wsadzić do samochodu na śpiocha , ale ona i tak się budzi i płacze . Fotelik ma wygodny ( wyjęliśmy wkładkę dla niemowląt) , w samochodzie nie jest gorąco , ma włączoną klimatyzacje , auto szumi . Nawet stajemy co 5 min i ją przystawiam do piersi , ale nie chce jeść , odkładam krzyk jedynie działa to jak pochyle się z piersią nad fotelikiem i ona sobie ssie w czasie jazdy , ale boje się , że w tej pozycji się zakrztusi i też nie jest to rozwiązanie problemu , przecież nie mogę cała drogę tak jechać.

2017-08-06 23:27

Witam, powodów płaczu dziecka w aucie może być wiele. Dzieci płaczą bo nie lubią być skrępowane pasami; bo za bardzo trzęsie (niektóre lubią jak trzęsie bardzo), może gdy są zmęczone jest dla nich za głośno. Zachowanie może być związane z chorobą lokomocyjną. Myślę, że każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie. Gdy jesteśmy zmęczeni wszystko zaczyna nas bardziej drażnić i powodować większą nerwowość. Może być tak, że maluszek czuje się przeładowany, nie potrafi się uspokoić i manifestuje to płaczem. Dlatego też dzieciaki często uspokajają się poprzez ssanie. Nie znają innego póki co lepszego sposobu. Jeśli to tylko możliwe to warto kontrolować porę powrotu do domu i udawać się w drogę gdy dziecko nie jest jeszcze bardzo zmęczone. Jeśli to nie możliwe to można spróbować je wcześniej wyciszyć, tak aby podróż nie dawała dodatkowej stymulacji. Wyciszenie np. poprzez masowanie (ale nie delikatne ale raczej mocniejsze dociskanie, mizianie), bujanie, ale nie kręcenie się. Czasami dla nieco starszych dzieci też pomaga odcięcie od bodźców słuchowych np.poprzez korzystanie ze słuchawek ochronnych. Dla niektórych dzieci pozycja fotelików dla maluszków może nie być komfortowa - półleżąca pozycja tyłem do kierunku jazdy kiedy chcą obserwować to co ich otacza czy po prostu widzieć rodzica. Pozycja może też mieć związek z odczuciami w ciele, ale to, że jest to choroba lokomocyjna często orientujemy się później. Pisałyście, że z czasem jest lepiej. Może to, że dziecko przesiadło się do większego fotelika nie było bez znaczenia. Ma wtedy już inną pozycję i jest odwrócone do kierunku jazdy. Trzeba się poprzyglądać i poeksperymentować co może przynieść rozwiązanie. Niestety nie ma jednej dobrej odpowiedzi. Serdecznie pozdrawiam, Marta Cholewińska-Dacka

Konto usunięte

2017-07-26 18:08

Postaraj się wtedy tak planować podróż żeby maluszka w Łodzi samochodem kiedy jest wyspane najedzone. Chyba nikt z nas nie lubi nigdzie jeździć jak jest głodny Albo zmęczony

2015-12-27 17:58

Córka do roku czasu zawsze spała podczas jazdy. Później miała fazy, że płakała. Wymieniliśmy jej fotelik na większy. Teraz jako ponad dwulatka zwiedza.

2015-12-14 20:14

Za to moje dzieciaki jak tylko wsiadają do samochodu i jedziemy gdzieś dalej momentalnie usypiaja.córka mojej jak tylko widziała ze maja gdzieś jechać to się zachodziła z płaczu mieli z nią problem do 3 roku życia i nie mogli sobie z nią poradzić

2015-12-14 18:05

My mieliśmy problem gdy auto się zatrzymywalo. Np. w korku , silnik był włączony a auto nie jechało. Wtedy był krzyk , podobnie na parkingu, po jakimś czasie samo przeszło.

2015-12-14 13:50

Moja najstarsza córka też bardzo płakała w samochodzie. Okazało się, że przeszkadzał jej hałas. Miała bardzo wrażliwy słuch i warkot silnika bardzo jej przeszkadzał. Po jakimś czasie z tego wyrosła, ale przez kilka lat jazda samochodem to była masakra.

2015-12-14 11:36

moja córka nie lubi jeździć w nocy, w dzień patrzy przez szybę i się rozgląda za to podróż gdy robi się ciemno masakra

2015-08-03 23:27

No to skoro inny smyk nie narzekal. To po prostu Twojemu maluszkowi nie opowiadaja podroze