Kiedy zacząć czytać bajki

u nas teściowa ma takie książeczki, ale łatwo je zniszczyć 

Ja z wilgi z kolei polecam ruchome książeczki ( dla takich dzieci co najmniej 10 miesięcy plus).  Na kazdej stronie coś jest do przesunięcia, wyciągnięcia. My na razie mamy książeczki z serii Miś Pracuś, można np kopać piłeczkę, czy huśtać misia na huśtawce :) 

Ja czytałam starszemu od pierwszych dni po porodzie. Najpierw nasze książki, poradniki, gazety a z czasem Pucia, gdzieś po miesiącu chyba go kupiłam.

Halmanowa świetne są te książeczki, mają fajne teksty. Ja je biorę z biblioteki czasem ale u nas już zainteresowanie małe takimi elementami gumowymi. Dla maluszków polecam :) 

Mój starszak tego typu książki dostał na święta, jak miał pół roku. Miał z wyd. AWM, "dotykam, poznaję" - łąka, las, morze, pojazdy. Fajne, ale dość szybko się niszczyły, tzn strony rozklejały na łączeniach.

Wczoraj przyszło zamówienie z empiku. Książeczki od wyd. Wilga z serii "Uwaga!". Są to książeczki z gumowymi elementami o zróżnicowanej fakturze, w środku są zabawne rymowanki. I postanowiłam z synkiem poczytać o jeżozwierzu. Powiem wam, że oczy jak pięć złotych miał, jak dotykał gumowych kolców i innych elementów :)

Zaczynałam czytać dzieciaczkom jak już siedziały :)

Mamy głównie z wydawnictwa Wilga i Kicia kocia :)

Oj tak książeczki wydawnictwa Wilga są bardzo fajne. 

U mnie czytanie najlepiej wychodzi przy zasypianiu. 

Jednak w ciągu dnia jak oglądamy książeczki, to cokolwiek przeczytać nie jestem jej w stanie, bo tak szybko przerzuca kartki, ale jej opowiadam, że tutaj jest choinka, renifer , mikołaj i myślę, że wiele z tego rozumie, bo jak mówię pokaż to czy tamto to jej się udaje. Także myślę, że dzieci rozumieją więcej niż nam się wydaje. 

my tez czytamy, i córka bardzo lubi i później opowiada sama o tej bajce 

Od niedawna czytam córce co wieczór przed snem, ale już wcześniej zaczęłam jej dawać książeczki żeby je oglądała i przy tym jej czytałam, ale bardziej była zainteresowana wkładaniem ich do buzi niż treścią :D