Rozwój i wychowanie (724 Wątki)
Sory nie wiedziałam jak nazwać wątek i czy takowy istnieje wiec jeżeli tak to podrzućcie linka. Chodzi o to czy to prawda, że jak jedno dziecko macie spokojne to drugie "da w dupę" i odwrotnie, jak pierwsze "daje w dupę" to możemy się spodziewać że drugie będzie spokojniejsze ? Ja mam bliźniaki więc mam to za jednym razem spokojną, uśmiechniętą, bardzo mało płaczącą dziewczynkę i absorbującego, płaczącego, marudzącego, wymagającego, potrzebującego dużo uwagi chłopaka. Oczywiście oba są mega kochane i nie wyobrażam sobie życia bez nich jednak jest jak jest ;) a jak to jest u was? Czy to się zmienia czy beksa pozostaje beksa a śmieszek śmieszkiem?
2023-05-05 22:02
u nas też tak jest córka mówi wprost że nie chce ale maluszek mógłby być przytulany cały czas
2023-05-05 16:21
Mój starszy to mimo, że jeszcze mały to nie zawsze chce przytulić się:p młodszy nadrabia ;)
2023-05-04 15:52
U nas syn to mały rajbuś ;) teraz czekamy podobno na drugiego ;) także się okaże, mam nadzieje , ze mi nie da tak popalić i ze się będą razem bawić ;) starszakowi ewidentnie brakuje towarzystwa.
2023-05-04 15:48
To prawda każdy kolejny postęp i nowa umiejętność jest czyms ekscytujacym :)
2023-05-04 14:01
Dzieci szybko rosna i potem teskni sie za takim brzdacem ktorego wszedzie pelno;) ale tez fajnie obserwowac jak te maluchy sie rozwijaja i zmieniaja z kazdym dniem cos nowego;)
2023-05-04 12:11
Jest tak :) z dziećmi to w ogóle wesoło :) Mi już córki nieco podrosły i jak razem się dobiorą to czasami głowa boli haha :D ale dużo lubią się zająć sobą i brakowało mi już takiego malucha co się chciał tulić i bawić :)
2023-05-02 08:00
2 dzieci to zawsze weselej. Jednak jest więcej obowiązków ;)
2023-04-30 19:42
Coś w tym jest znajoma ma dwóch chłopaków i każdy jest inny :)
Ja póki co jestem zdania że zostaje przy jednym zobaczymy co czas pokaże 🙈
