Rozwój i wychowanie (724 Wątki)
Sory nie wiedziałam jak nazwać wątek i czy takowy istnieje wiec jeżeli tak to podrzućcie linka. Chodzi o to czy to prawda, że jak jedno dziecko macie spokojne to drugie "da w dupę" i odwrotnie, jak pierwsze "daje w dupę" to możemy się spodziewać że drugie będzie spokojniejsze ? Ja mam bliźniaki więc mam to za jednym razem spokojną, uśmiechniętą, bardzo mało płaczącą dziewczynkę i absorbującego, płaczącego, marudzącego, wymagającego, potrzebującego dużo uwagi chłopaka. Oczywiście oba są mega kochane i nie wyobrażam sobie życia bez nich jednak jest jak jest ;) a jak to jest u was? Czy to się zmienia czy beksa pozostaje beksa a śmieszek śmieszkiem?
2023-05-12 12:11
Pati nie chce cie straszyc ale teraz dziewvzynki coraz mlodsze dojrzewaja ;) wiec pewnie niebawem i u ciebie sie ten czas zacznie;)
2023-05-12 08:56
Ja też nie sprawiałam większych problemów :) Mąż w zasadzie od zawsze był spokojny :) A córka będzie miała 10 lat i czasem bywa humorzasta :D czasem coś pyskować chce :) Nie jest najgorzej ,ale zobaczymy jak zacznie dojrzewać :D
2023-05-12 08:36
Ja to chyba byłam bezproblemowym dzieckiem ale za to mój parter to był łobuz jestem ciekawa jaki syn będzie :)
2023-05-12 08:06
Niby nastolatkowie najbardziej buntują się;)
2023-05-11 19:09
No to niezłe ze ciekawe jak to u nas będzie hehe
2023-05-11 15:16
Ja to czasem mam wrażenie ,że ten bunt to w każdym wieku jest haha :D Aż się boję jak będę miała nastolatki w domu :D
2023-05-11 15:09
mamuśka 3 latka też jest? woooo mamoooo;) ile tych buntów ? nowe zalecenia?:P hehe
2023-05-10 22:42
Dobre pytanie ;)
