Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Jak rozmawiać z dzieckiem na trudne tematy?

Data utworzenia : 2024-09-23 12:49 | Ostatni komentarz 2024-11-17 21:24

Redakcja LOVI

208 Odsłony
17 Komentarze

Drogie mamy, jak rozmawiacie z dzieckiem na trudne tematy?  Jak wytłumaczyć dziecku, że musicie wyjechać np. z powodu powodzi, że ktoś odszedł lub że przez chorobę, będzie musiało zostać w szpitalu? Lepiej mówić prawdę czy skłamać? Co jest waszym zdaniem najważniejsze w takich rozmowach?

2024-09-25 16:32

Mamina Podziwiamy twoje podejście!

2024-09-24 13:01

Ja jestem za tym że trzeba mówić tak jak jest nie oszukiwać bo dzieci też muszą umieć dostosować się do danej sytuacji 

2024-09-23 19:02

Dzieci to część społeczności. Nie możemy ich zamknąć w wyidealizowanym świecie jak w bańce, bo ona w końcu i tak pęknie. Na bieżąco tłumaczymy wszelkie sprawy, nawet te nieprzyjemne. Dziecko samo zacznie dostrzegać dobro i zło, a my - rodzice jesteśmy po to, aby wytłumaczyć dlaczego jest tak a nie inaczej. Ubieramy to jedynie w proste słowa, adekwatne do wieku. 

2024-09-23 17:46

Piękne dziewczyny przykłady. Mamina jestem pod wrażeniem , rozmowa o smierci czy wojnie to bardzo trudne tematy, niekiedy nie do zrozumienia tak szybko przez male dzieci. W dziecinstwie czasem nadto mocno się nam przedstawiało prawdę. Tak było w przypadku rozstania mojej mamy z tatem, po prostu bez owijania, tato pił więc się rozstaliśmy.  Lepsza mocna prawda jak lekkie kłamstwo 

2024-09-23 17:43

Zawsze mówię prawdę tylko staram się "dostosowac" do córki. Póki co, do tej pory były różne tematy, mniej i bardziej poważne i wszystkie sobie wyjaśniałyśmy. Aktualnie mamy teraz bardzo ciężki, bo mój Tata jest poważnie chory i w sumie sama nie wiem co zrobić. Córka lat 9 wie, że dziadek jest chory i od dłuższego czasu źle się czuje, ale ostatnio z dnia na dzień jest coraz gorzej. Sama nie wiem czy chce żeby takiego go zapamiętała, więc jeżdżę sama. A co dalej, też nie wiem..

Prawda jest taka, że dzieci i tak dużo widzą i słyszą, więc oklamywanie nie ma sensu. Kwestia tego, w jakie słowa to wszystko ubrać.

2024-09-23 15:04

Też jestem  zdania  żeby podchodzić do dziecka że szczerością.  Każde kłamstwo kiedyś wyjdzie i to my będziemy krzywo postrzegani przez dziecko.

Np jeśli któreś jest adoptowane to ja bym od małego mówiła prawdę jak jest, czy np dlaczego  nie odzywam się z kimś z rodziny to że się pokłóciłam i stąd jest cisza. 

2024-09-23 14:54

Sama wolę prawde. Mam nadzieje ze uda mi się zawsze szczerze rozmawiać z dzieckiem. 

Jak wspominam moje dzieciństwo to moje pokolenie raczej było wychowane na kłamstwach. Nie mialam jakos super trudnych przypadkow. Byly to głównie okłamywanie o tym ze zwierze nie zmarło a poszło na wycieczke a zabawka nie została zgubiona a jest u kogoś innego. Za dziecka pamiętam śmierć dziadka ale byłam za mała żeby cokolwiek rozumiec. Rodzice niestety nie porozmawiali ze mną o tym a ja się zastanawiałam dlaczego nie mogę iść na choinkę szkolna. 

2024-09-23 13:28

O tak prawda zawsze najlepsza !maz co miesiąc wyjeżdża i zawsze mamy z dziećmi rozmowę . nie ma co zakłamywać rzeczywistowsci , z początku kest ciężko ale dzieci tez dużo rozumieją