Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (724 Wątki)

Czytanie maluchom

Data utworzenia : 2013-01-23 22:10 | Ostatni komentarz 2015-01-14 12:09

Maria.Z

19695 Odsłony
112 Komentarze

Czy wy czytacie swoim maluchom, które jeszcze nie rozumieją? czy uważacie, że to dobry pomysł, przynoszący pozytywne skutki?

2014-04-26 21:15

Osobiście uważam, że to świetny pomysł na spędzenie wspólnie czasu. Jako absolwentka pedagogiki wierzę, że czytanie dzieciom wspiera ich rozwój intelektualny, psychiczny i społeczny. Dzięki książkom możemy rozbudzić w dziecku wyobraźnię i ciekawość świata. Nie trzeba być uczonym, aby dostrzec że czytanie dzieciom już od najmłodszych lat sprawia, iż mają one potem większy i bogatszy zasób słów, potrafi budować sensowne zdania wielokrotnie złożone, nie ma problemów ze zrozumieniem tekstu, polecenia itp., ma szeroką wiedzę ogólną, o bujnej wyobraźni nie wspominając. Dlatego nie bez powodu w pracy i rehabilitacji dzieci chorych, stosuje się niejednokrotnie bajkoterapię.

2014-04-14 17:09

Moja córeczka też tak ma, ja jej czytam i zmieniam czasem bajki, albo jak nie da czytać to mówię z pamięci i później jak mąż jej czyta to mówi że mama inaczej czytała. Jak mała była młodsza to zawsze jej braliśmy do kościoła książkę żeby oglądała i była grzeczna, a ona pewnego razu jak już umiała chodzić miała chyba 1,5 roku wzięła książę, stanęła na środku kościoła przodem do ludzi i jak ksiądz przestał mówić ona zaczęła śpiewać, a ja nie wiedziałam co mam zrobić bo wiedziałam że jak ją wezmę to będzie płacz a tak przeszkadza ludziom, ale jak ksiądz zaczął się modlić to ona przestała śpiewać i wróciła do nas, a po mszy wszyscy mówili że są zdziwieni bo ona patrzała w książkę i udawała że naprawdę z niej śpiewać i nawet nie miała jej do góry nogami. Dzieci są cwane

2014-04-12 06:50

A kilka dni temu nasza przeszło 2 latka, czytała mi i mężowi;-) ale śmiesznie to wyglądało wzięła książki i mówi tylko znajdę bajkę o łasuchu. Ja czasami czytam z pamięci ale wystarczy, że zmienię słowo i mała odrazu mnie poprawia;-)

2014-04-10 14:28

Staram się czytać Zosi przynajmniej 20 minut dziennie. Teraz póki jest jeszcze malutka czytam na zmianę swoje książki z bajkami. Czytamy przeważnie podczas karmienia aby wykorzystywać podwójnie ten czas :) Myszka lubi jak mama mówi. Skupia się na każdym słowie. Zamyśla się i wpatruje oczkami w mamę. Słucha. Uśmiecha się.Bajki, dla dzieci mają niesamowite znaczenie. Rozwijają, kształtują osobowość i wrażliwość- bo przecież utożsamiamy się z ulubionymi bohaterami. A przede wszystkim rozwijają wyobraźnię, w której sami malujemy obrazy :)

2014-04-06 18:40

Ja myślę że czytanie książek na pewno nie będzie czasem straconym i zmarnowanym, starszemu synkowi tyle nie czytałam i teraz żałuję. Jest to tez na pewno etap budowania więzi z rodzicami z wzbogacania słownictwa oraz pomaga poznawać nowe słowa i wyrazy dziecku. Oraz na pewno rozwija w późniejszym wieku wyobraźnię

2014-04-05 21:11

Ja czytam swojemu dziecku, czy to przyniesie jakiś skutek to się okaże za kilka lat.

2014-04-05 16:03

Tak tak i jeszcze raz tak! Ja mam wcześniaczka i czytam mu od pierwszych dni. Najlepiej wierszyki rymowanki np. Brzechwy. Są takie rytmiczne i mojemu synkowi bardzo dobrze się ich słucha :) ma 5 miesięcy, a jak na wcześniaczka bardzo dobrze się rozwija.

2014-04-04 15:04

Czytam mojej córeczce od urodzenia, i już teraz widzę rezultaty naszego czytania. Mała ma 2 latka i potrafi mówić pełnymi zdaniami. Oglądając książki nazywa wszystko co jest, a do tego ma bardzo rozwiniętą wyobraźnię. Mała prawie nie ogląda telewizji, a za to lubi oglądać książki i to nie tylko z bajeczkami. Interesują ja gazety z przepisami na różne potrawy, kolorowe gazety z zwierzętami i budowlami. Uważam że warto czytać maluszkowi od pierwszych dni i to nie tylko wieczorem ale również w dzień.