ćwiczeni zachęcające do siadania

Witam,

Dziecko przechodzi samodzielnie przez kolejne szczeble rozwoju ruchowego. Rodzice absolutnie nie powinni w to ingerować. Jeśli dziecko będzie gotowe do tego aby usiiąść to samo to zrobi. Dzieci rozwijają się w różnym tempie - jedne "książkowo", inne trochę później a jeszcze inne trochę wcześniej. Jeśli widzimy, że nasze dziecko to "mały leniuszek", nie lubi leżeć na brzuchu to może to znaczyć, że ma słabsze napięcie mięśniowe. Warto wtedy udać się na konsultacje do fizjoterapeuty. Czasami nie mamy żadnych konkretnych obserwacji ale czujemy, że rozwój motoryczny powinien przebiegać szybciej. Wtedy też warto zasięgnąć porady specjalisty. 

Unoszenie za ręce dziecka, które nie siedzi nie jest dobrym ćwiczeniem. Nie powinno się go sadzać albo umieszczać w pozycji półsiedzącej gdy jeszcze samo nie potrafi siedzieć. Pozycja, która powinna pojawiać się najczęściej w trakcie dnia dziecka to leżenie na brzuchu. Dzięki niej dziecko ćwiczy mięśnie, które są potrzebne do zdobywa kolejnych kamieni milowych.

Pozdrawiam serdecznie,

Marta Cholewińska-Dacka

Na wiosce mialam doczynienia z pchłami u psa i kleszczami. Kleszcze to ja wyciągałam bo tylko mi się dawał. Więc nie mam z tym problemu

Ja to się tylko w sumie pcheł boję i kleszczy cła reszta jakiś mnie tak nie przeraża związana ze zwierzętami. 

Weronisia ja np. boję się, że pies może mieć jakieś robaki albo nie być szczepiony i co wtedy? Swoje regularnie odrobaczam i szczepię więc jestem spokojna chociaż wiadomo pies to tylko pies, zawsze może coś zjeść itp. No ale tak jak pisze Aneczka nie da się uchronić przez wszystkim dziecka chociaż byśmy starały się jak najbardziej możemy :) 

Weronisua to dziecko idąc pada i ma brudne rączki które może włożyć do buźki. Nie sposób ciągle biegać wycierać 

Ja nie pozwalam głaskać obcych psów.bo dzieci potem rączki do buzi biorą.

To prawda niektórzy o tym zapominają i pozwalają dziecku na wszystko. A później jest problem i płacz kiedy nagle mama powie, że czegoś nie wolno. 

Ja uczę swoją żeby nie biegła do psa pierwszego lepszego bo nie wiadomo jak zareaguje więc się cieszę że nawet nie chce poglaskac jak.pies podejdzie