Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Co robić kiedy dziecko w ogóle nie słucha?

Data utworzenia : 2019-06-23 09:04 | Ostatni komentarz 2019-07-10 08:19

JustaMama

1760 Odsłony
27 Komentarze

Pytanie do Pani psycholog ale również do was które macie starszaki. 

Mam 4 letniego synka który kompletnie nas nie słucha. Tzn nawet jedli czegoś zabronimy to to zrobi. Często o coś pyta ale jeśli nie dostanie pozwolenia ma to gdzieś i i tak to zrobi. Sytuacja trwa od długiego czasu więc to nie jest tak że przejściowe. Oczywiście tłumaczymy pokazujemy jak to jest jeśli się kogoś nie słucha np nie słuchamy jak on p coś prosi dajemy czasem kary ale nic nie jest skuteczne. Ma karę przypuśćmy że nie obejrzy ulubionej bajki to płaczę ze blok słyszy przeprasza obiecuję że tak nie będzie więcej prosi żeby karę anulować ale kolejnego dnia sytuacja się powtarza jak by kompletnie nie rozumiał konsekwencji. On wie że za chwilę będę zła lub zostanie ukarany ja często też mówię że ostatnie szansa jeśli nie to.... I jestem konsekwentna a on i tak spróbuję a potem płaczę. Jedyne co czasem działa to szantaż o rzeczy na których bardzo mu zależy np ma gdzieś jechać i mówię że jeśli coś zrobi /nie zrobi to nie pojedzie wtedy często choć nie zawsze jest w stanie się opanować. Ale to dla mnie żadna metoda wychowawcza ja nie chcę z nim cały czas walczyć ale co robić jak nic nie działa? Przyznam że spędza mi to sen z powiek. On od początku od roczku był dzieckiem bardzo trudnym wychowawczo nawet byłam ze dwa razy jak był młodszy y psychologa bo nie mogłam poradzić sobie z uciekaniem a było to bardzo niebezpieczne. Ale teraz to duży chłopiec który naprawdę rozumie. 

2019-07-01 19:55

Pisałam już chyba że kary nie działają w ogóle tzn owszem jest mu przykro jak tego deseru nie dostanie choć to powoduje kulminacjr złego zachowania i fale ogromnej złości natomiast absolutnie nie uczy na przyszłość i kolejnego dnia i dziesiątego również nie zje obiadu i będzie oczekiwał na deser. I tu jest właśnie problem. Wydaje mi się że nue przeczytałaś całego wątku 

2019-07-01 15:18

SYstem nagród i kar. Dziecko musi sie nauczyc, że moze sie zachwoac nieposlusznie, ale w efekcie czekaja go konsekwencje i np. jezeli nie zje jedzenia to nie dostanie deseru itd.

2019-06-28 22:43

Sprawa wygląda dość poważnie i należy zareagować już teraz bo później może być tylko gorzej. Polecam odwiedzić psychologa dziecięcego, który przebada dziecko i doradzi co należy robić, jak pracować z dzieckiem alby był pozytywny efekt. Stosowanie kar wcale nie jest dobre na dłuższą metę, bo w przyszłości moze się to obrócić przeciwko wam i skończyć się ucieczkami z domu bo rodzice źli, bo coś.. działajcie, póki czas.

2019-06-26 20:45

No tak jest ale może rzeczywiście zapisze go jeszcze raz nawet jak trzeba będzie czekać. Bardzo bym chciała ale raczrj problem nie zniknie za kilka miesięcy... 

Każdego dnia są sytuacje kiedy prosimy o coś i spotykamy się z murem np dziś prosiłam żeby nie skakał po łóżku raz drugi trzeci a on nic sobie z tego nie robi i skacze dalej. Mówię że może skakać na podłodze po naszym łóżku nie a on dalej no i albo muszę zagrozić dziś np zaraz będziesz miał karę albo podnieść głos albo zaszantsziwac żeby przestał. I takich sytuacji z dzisiejszego dnia kilka. Czasem są blache czasem poważne co nie zmienia faktu że nie reaguje na nasze prośby i upomnienia 

2019-06-26 19:14

JustaMama to może warto byłoby się z nim wybrać teraz, kiedy ma 4 latka? Może akurat teraz coś by doradzili sensownego? Jakoś by nakierowali, co możesz jeszcze spróbować zrobić, żeby maly zaczął Was słuchać. Zdaje sobie sprawię, że wizyty prywatne kosztują, w sumie niezależnie od specjalizacji pewnie biorą podobne kwoty, czyli 150-200 zł, a to niestety bardzo dużo :/ A znowu na wizytę, szczególnie tę pierwszą czeka się sporo czasu.

2019-06-26 15:15

Tego nie powiedziałam. Do tego wieku nie diagnozujs takich zaburzeń. Szczerze to byłam dwukrotnie kiedy synek był młodszy i nie uzyskałam żadnej pomocy mimo że byłsm u dwóch różnych psychologów prócz tego że musi mieć żelazne granice a my musimy być konsekwentni. Tylko że to dla mnie walka ciągła i nic więcej. Być może prywatnie wygląda to inaczej ale mnie niestety nie stać na wizyty prywatne zwłaszcza że wtedy na pierwszym spotkaniu nie dadzą wskazówek tylko dokładnie analizują a za każdą wizytę trzeba zapłacić. 

2019-06-26 14:12

JustaMama  czyli do tego czasu nic nie są w stanie zrobić? Nic doradzić? Przecież do wieku szkolnego to jeszcze dużo czasu, a problem jest już...

2019-06-25 21:12

Kochana a może wcześniej za dużo mu pozwalaliscie? U mnie właśnie to było przyczyną. Gdy się rozwiodlam dziewczynka pozwalała na wszystko. Później gdy mój obecny mąż się wprowadził i skończyło się że mogą mi na głowę wchodzić też rady sobie nie mogłam dać