Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Chusta i jej wpływ na niemowlę

Data utworzenia : 2013-03-13 10:38 | Ostatni komentarz 2020-03-19 22:14

Konto usunięte

30168 Odsłony
286 Komentarze

Witam, mam 2 miesięcznego synka i chciałabym go zacząć nosić w chuście bo ledwo daje radę cokolwiek zrobić, o plecach i ich bólu nie wspomnę. Zastanawiam się jednak jaka chusta najlepsza dla mojego smyka - zastanawiam się nad kupnem jednej z dwóch 1. nosidełkowa - http://allegro.pl/miekka-chusta-od-super-sprzedawcy-promocja-i3073579582.html#tabsAnchor 2. kieszonkowa - http://www.gumtree.pl/cp-bezpieczenstwo-i-zdrowie-dziecka/krakow/chusta-kieszonka-do-noszenia-dziecka-cd-polecam-456969911 3. i zwykła wiązana, elastyczna - http://www.nimar-gdynia.pl/zdjecia/tkane/kahel1.png inie wiem jaka najlepsza i w użytku i dla takiego smyka. wiem, że jest już taki temat na forum , ale chce się dowiedzieć od eksperta czy nie będzie to miało wpływu na plecki mojego maleństwa i czy tak małe dziecko można już nosić w chuście. Mały urodził się 20 stycznia tego roku

2017-03-15 19:46

Zgadzam się. Ja w ogóle dopiero teraz, po roku noszenia dojrzewam do zakupu chusty kółkowej, jakby mi się malutka zmęczyła na spacerze czy na wycieczce. Do tej pory jakoś zupełnie mnie kółka nie bawiły, poza tym jak się uprę to mogę z długiej zrobić "siodełko z pętelką" (czyli robins hip carry) i mam ten sam efekt :) (A jeszcze mi się przypomniało że mamy też lniany opal z lf na lato :P )

2017-03-15 18:42

Michalina, chodziło mi właśnie o to, żeby uważać na najtańsze jakie są na necie, bo ludzie widzą, że pisze "chusta do noszenia dzieci" i kupują, nie patrząc na ich jakość lub "bylejakość" ;) Poza tym ja bym nie polecała chust kólkowych, bo one są dobre na chwilę noszenia a nie na długie spacery, ze względu na ich asymetryczne wiązanie. Najlepsze tkane (nie elastyczne), bo dają nam najwięcej możliwości wiązań :) No i potwierdzam, że pasy na początek są dużym ułatwieniem!

2017-03-15 12:06

omg nie mialam pojecia ze mawet kupno chusty to taka filozofia :) musze chyba zaglebic sie w temacie

2017-03-15 08:42

Zdecydowanie odradzam popularne na Allegro chusty "Azimi" - to pościelówki. Jest jeszcze polska firma Womar, oni mają i skośno-krzyżowe i pościelowe, więc dla pewności raczej odradzam, albo trzeba się dobrze przyjrzeć zdjęciom i opisowi. :) (Almelle ma tez skosno-krzyzowe) W sklepie LittleFrog warto zajrzec do outletu :) "Moja pierwsza" od lenny lamb: https://pl.lennylamb.com/shop/by/erp_design/basic_line

2017-03-15 08:32

Anamber ma trochę racji, bo najczęściej się poleca chusty w paski na początek, łatwiej ogarnąć za co pociągnąć, żeby dociągnąć. Ale splot jodełkowy czy diamentowy też się nadadzą, zresztą żakardowy też - tylko trzeba wiedzieć jakiej firmy nie będą sztywne jak dechy. Moja pierwsza chusta to był azuryt z firmy Little Frog. Miałam też różne indio z firmy Didymos, morski ahoy z Little Frog, małą jodełkę z firmy Lenny Lamb; firmy Almelle chusta diamentowa jest też podobno bardzo fajna na początek. Lenny Lamb wypuściło teraz chusty "moja pierwsza chusta tkana", są w dość dobrych cenach, dwukolorowe - fajnie to wygląda. Słyszałam wiele pochlebnych opinii o nich :) Natibaby i Pandabejbi to kolejne polskie firmy produkując chusty - ich pasiaki też się nadadzą na początek :)

2017-03-15 07:40

Silver, firma nie ma większego znaczenia, ważne żeby chusta miała splot skosno-krzyzowy. Jeśli nie ma tej informacji to zazwyczaj zrobiona jest ze zwyklej bawełny (jak prześcieradło) a to nie jest dobry materiał. Polecam poszukać chust już używanych, bo nowa jest dosyc sztywna i trudniej się nią mota.

2017-03-15 00:27

Michasiu a jaką firmę najlepiej polecasz i jaką sama masz?:) sama się zastanawiam nad tym zakupem bo mam czasem taki problem jak Natka:/

2017-03-14 20:56

Natka niestety może Ci być ciężko zacząć motać, jak mały marudzi cały czas. Powinno się zaczynać, jak dzidzia jest spokojna, żeby mogła zaakceptować, bo inaczej może marudzić i w chuście... Michalina, ja też gdyby nie chusta, to bym padła z głodu a dom obrósłby brudem ;) Poza tym w chuście mogłyśmy spokojnie spacerować z psem, a z wózkiem nie byłoby takiej opcji. Generalnie ja widzę same zalety!