Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (742 Wątki)

Chodziki - czy naprawdę to potrzebne?

Data utworzenia : 2013-01-15 20:49 | Ostatni komentarz 2018-08-28 11:35

claudia666

21531 Odsłony
195 Komentarze

Chodziki - od wielu lat używane przez mamy. Okazuje się, że mają same negatywy, zaburzają naukę chodzenia i krzywią nóżki. Mamy czy używacie chodzików? Ja używałam kilka dni ale kupiłam jeździk, który w przeciwieństwie do chodzików wspomaga naukę chodzenia i nie powoduje wad u maleństwa.

2014-11-16 23:01

Chodziki nie są dobrym sposobem na naukę chodzenia bo jest wiele negatywnych rzeczy związanych z tym oto sprzętem...ale nie rezygnowałabym z chodzika... ma ono tez swoje plusy,... miedzy innymi mama moze na jakis czas wsadzic dziecko które sobie chodzi po domu a mam nie musi się obawiac ze dziecku cos złego się stanie iw tym czasie moze zrobic na spokojnie jedzenie czy cos w tym stylu. nikt przeciez na caly dzien nie wsadzi ci dziecka do chodzika... :)

2014-11-09 19:41

Dziękuję Samanto :)

2014-11-09 14:21

Asia tu możesz poszukać i poczytać o pchaczu http://lovi.pl/pl/forum/13/592/1 Kopiuje też z ogólnego (może to Ci pomoże; )): Co do chodników i skoczków tez jestem na nie ale.. Jeżeli już dziecko zaczyna samo wstawać polecam pchacz. Ja się choinka wybranialam rękami i nogami ale jak Kasjan juz stał dobre 3 miesiące i ani drgnal, bo po prostu bal się chodzić zdecydowałam się na zakup i.. Jestem bardzo zadowolona - w sumie minął jakiś tydzień i stawiał przy nim pierwsze kruczki a po półtorej juz normalnie dreptal a po 2.5 tygodnia od zakupu zaczął sam chodzić: )) Teraz mimo, ze juz biega po domu to dalej czasem lubi sobie pojeździć pchaczem - my mamy Vtech First Steps Baby Walker i ma on tez panel interaktywny, którym mały się chętnie bawi : ))

2014-11-09 10:50

Ten z fp też odjeżdżał i trzebabyło uważać na dziecko. Jednak jak taki malec bawi się pchaczem to trzeba przy nim być i go asekurować.

2014-11-09 10:48

Asiu nasz niestety odjezdza, ale zawsze stawiamy go przy szafce więc jest zabiezpieczony. W naszym jest to fajne, że są rózne pokrętła, którymi dziecko się bawi. Musiałabyś sprawdzić jak to w tych nowszych pchaczach jest, ale podejrzewam że są tam jakieś hamulce.

2014-11-09 10:33

A jak dziecko próbowało wstawać przy pchaczu to on nie odjeżdżał?

2014-11-09 00:02

My mamy fp i jest ok:)

2014-11-08 17:18

Agrafko my właśnie zastanawiamy się nad pchaczem z Simply Play. Ma tam nawet odczepiane zabawki,jakieś jakby organki,które grają i telefonik zabawkowy z przyciskami i grający chyba :)