Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Bunt 7 latki

Data utworzenia : 2021-05-26 00:28 | Ostatni komentarz 2021-06-08 17:48

Dariamama

1486 Odsłony
29 Komentarze

Hej hej starsza corka niestety i stety zaczyna dosrastac.  Jak u was zachowaniem. Bo moja mała zaczyna jak przyjdzie do mnie jakąś znajoma siedzieć razem z nami słuchać o czym rozmawiamy i wtrącać 5 groszy ze tak powiem zaczyna czus się dorosła jak to ona powiedziała mi ostatnio Mamo ja już nie jestem małym dzieckiem tylko młodsza młodzieżą. Ja jestem bardzo uczulona na tym punkcie jak rozmawiam z kimś dorosłym i nie pozwalam jej podsłuchiwać i się wtrącać i zawsze jej tłumaczę ze tak nie wolno i jest za mała i nie może się wypowiadać na nasze tematy jeżeli rozmawiam z kimś a nie daj Boże już przerywać. I ogólnie wieczorami mamy rozmowy na temat zachowania między innymi... A jak jest u was ciekawi mnie to jak wy sobie radzicie ze starszymi dziećmi. Ogólnie nie mam problemów ze starsza ale zaczęłam zauważać ze próbuje udawać że tak powiem dorosła. I sobie rozmawiamy wieczorami przed snem o zachowaniach kiedy można a kiedy nie itp i o różnych sytuacjach. 

2021-05-30 10:02

My narazie po buncie 2latka :D

2021-05-29 23:00

Oł. A ja liczyłam, że bunt mojej trzylatki zaraz ustąpi, a tu na horyzoncie będa kolejne 🤭😁

2021-05-28 18:06

Musisz mu tłumaczyć nie wolno odpuścić 

2021-05-27 09:50

U mnie działa to że znajduje mu inne zajęcie i po prostu nie słucha i się nie Wtrąca.  a z tym że się zapędzą i mówi to czego nie powinien to chyba musisz mu dużo tłumacz.. U mojej mamy na wsi tez są takie dzieci, że zamiast dzień dobry TK mówią czesc itp ale podobno zadawaja się że starszymi chłopcami i biorą z nich przykład. Dużo czasu spędzają razem na dworze 

2021-05-27 09:17

JustynaMama może za mało stanowczo mu tłumaczysz 

2021-05-26 20:18

Ja nie mogę tego oduczyć mojego 6 latka . Taki stary malutki . I zdecydowanie się zapędza co do kogo można /wypada powiedzieć . Nie wiem co z tym zrobić bo tłumaczenia i zwracanie uwagi nie pomaga 

2021-05-26 16:04 | Post edytowany:2021-05-27 07:53

U nas zawsze jak ktoś przychodzi z dzieckiem, koleżanka czy brat z córką, to zawsze my rozmawiamy a dzieci bawia sie w pokoju;) kiedyś próbowały z nami siedzieć, ale im zawsze sie tłumaczyło ze te spotkania są głównie dla nich żeby mogły sie pobawić;) i szkoda czasu na siedzenie ze starymi ;) jest  też czas gdzie wszyscy siedzimy i rozmawiamy;) przy kanapkach ciastku czy pizzy;) wtedy mędrkują;) ale my ich słuchamy bo przecież ich zdanie też jest ważne;) żeby nie czuły sie odrzucone, albo ze są nam obojętne

zdarzyło mi sie też sytuacja na sankach, gdzie rozmawiałam z jedną mama dziewczynki z klasy córki i jej córka po prostu na sankach sie położyła i słuchała o czym rozmawiamy ;( przyznam sie że było mi głupio bo nawet jak zwróciłam uwagę ze ma czas na sanki i zabawę z dziećmi to słuchała jak słup, nawet temat szkoły i polityki ja nie zniechęcił;)   

2021-05-26 10:34

Bardzo dobrze, że potrafisz z nią rozmawiać i tłumaczyć takie kwestie. Myślę, że to wystarczy.