Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Przewrażliwiony tatuś

Data utworzenia : 2017-04-18 12:01 | Ostatni komentarz 2017-04-30 22:18

Martak

1552 Odsłony
16 Komentarze

Witam was dziewczyny! :) Mam taki mały problem z mężem. Jest on przewrażliwiony na punkcie ochrony naszego synka. Zawsze jak go ktoś pocałuje w rączki to biegnie z wacikiem żeby mu wytrzeć. Mamy w domu chłodniej na korytarzu i zawsze jak idziemy do innego pomieszczenia to go opatula kocem, jak ktoś go nosi to tylko się trzęsie że źle to ktoś robi, albo jak idziemy z nim do auta to zakrywa mu twarz pieluszka bo troszke wieje i tak można by wymieniać i wymieniać, a jak mu powiem że przesadza to się wkurza. Jedynie jak jest w pracy to robie wszystko po swojemu bo przecież nasz maluszek musi nabyć odporności. Nawet jak w ciąży byłam to nic mi nie pozwalał dźwigać a nawet długo sprzątać. Pewnie powiecie że to dobrze że się o nas troszczy ale bez przesady. Jak mam mu wytlumaczyc ze zle robi? A jak bylo u was?

2017-04-30 22:18

Martak, to z moim mężem mam dość mocno odwrotnie... Myślę, że z czasem powinno dotrzeć do niego, a rozmowy zdziałają cuda. Nadopiekuńczość to okropna cecha i tylko robi się tym krzywdę dziecku. Życzę wytrwałości i zmiany myślenia u tatusia :)

2017-04-21 10:04

Chyba musze mu pokazac te wszystkie komentarze :) dziekuje wam kochane za dobre rady, ciagle z nim rozmawiam i czasem do niego dotrze ze zle robi :)

2017-04-21 02:14

Ja jako mloda matka pierwszego dziecka sama robilam tak samo,ale.doszlam do wniosku ze sama mu moge zaszkodzic.Jak mieszkalam u rodzicow duzo rad uslyszalam od.mlodszej siostry z doswiadczeniem bardzo mi to pomoglo.Jak bylo w domu zimniej ja owijalam kocami dziecko bo sama jestem zmarźluch.Wtedy atakowala mnie siostra ze.dziecku jest za cieplo a najlepiej jest to sprawdzic na karku dziecka jesli jest goracy to.znaczy ze mu za cieplo,ale jak.jest zimny to znaczy ze marznie.Pozniej juz doszlam.sama.do tego zeby nie skakac tak.przy dziecku bo zamiast mu pomagac to ja go skrzywdze.Zaczelam wychodzic na.kazda pogode z nim na spacery ubieralam go tak jak ja siebie moze troszeczke cieplej.Nie wyparzalam smoczka przy kazdym upadku,bo wyszlam.z.zalozenia ze zaraz zacznie raczkowac i bedzie wszystko do buzi pchal wiec tego nie da sie.przeskoczyc raz drugi zdazysz zabrac umyc a za trzecim.bedzie szybszy i zdazy wepchac do buzki.Moze tak przerlumacz mezowi ze nie ppmaga dziecku tylko mu szkodzi do tego przegrzewa malucha.

2017-04-20 23:00

Witam, jeśli rozmowa i książki/artykuły nie pomogą to może warto wybrać się na jakieś wspólne spotkanie w Klubie Rodzica czy jakaś grupa dla aktywnych tatusiów - zaczyna coraz więcej ich powstawać. Albo spotkanie z innymi znajomymi rodzicami. Może warto skorzystać z takiej opcji. Może jak zobaczy jak działają inni rodzice i porozmawia że może swoją nadopiekuńczością odnieść odwrotny efekt od zamierzonego to coś się zmieni. Fajnie, że mąż jest taki czuły na potrzeby maluszka, ale nie należy przesadzać. serdecznie pozdrawiam Marta Cholewińska-Dacka

2017-04-20 13:00

Moze daj mu do przeczytania artykuly czy wywiady. Ja np. polecam te: http://www.nowiny24.pl/artykul/6108709,dlaczego-dziecko-choruje-i-jak-budowac-odpornosc,id,t.html http://m.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/osiem-waznych-pytan-o-odpornosc-niemowlecia_36377.html http://m.papilot.pl/medycyna/negatywne-skutki-nadmiernej-higieny-to-prawda-ze-czeste-mycie-skraca-zycie,12103,1

2017-04-19 11:18

Kobiecy wzrok moze zdziałać wiele ;) dobrze ze jego zdanie nie jest ponad twoje ;)

2017-04-19 11:11

Tak, to jest nasze pierwsze dziecko :) Ale na niego nie dziala to jak inne dzieci sie zachowuja. On powtarza ze inne dzieci moga robic co chca, nawet ja mu mowie ze my nie takie rzeczy robilismy jako dzieci i dobrze jest :) No ale tlumacze mu jak najwiecej i nieraz odpusci, czasem jak juz chce mi zwrocic uwage to popatrze na niego tym swoim wzrokiem i sie w jezyk ugryzie hehe.

2017-04-19 09:35

Faktycznie twój maz jest trochę przewrazliwiony , mój dba o małego ale bez przesady . często gdzieś wychodzimy lub jezdzimy do teści na noc i nie wyobrazam sobie jakby miał za wszystkimi chodzić i podgadywac ze źle mały jest trzymany , ze go przewieje przeciez dziecko musi być na dworzu i jak to moja mama mówi " musi poznać każda pogodę" chociaż nie powiem bo ja 7 miesiecznemu dziecku tez przykrywam twarz jak wieje lub pada a niose go do auta ... Musisz usiąść i z nim porozmawiać ze cieszysz sie ze dba o was ale z czasem to moze sie przerodzić w obsesje bo nawet nie pozwoli dziecku do piaskownicy wejść bo bakterie , bo sie pobrudzi a jednak gdzieś tą odporność trzeba łapać. Natomiast w ciąży mój tez nie chciał żebym sprzatala dzwigala itp no ale na szczęście chodził do pracy i tyral po 12 h a ja robilam to na co miałam ochotę a o wszystkim nie musiał wiedzieć ;)