Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (724 Wątki)

Pieluszkowe zapalenie skóry u niemowląt

Data utworzenia : 2017-01-02 15:45 | Ostatni komentarz 2021-04-11 18:07

Redakcja LOVI

7294 Odsłony
82 Komentarze

Pieluszkowe zapalenie skóry to jedna z najczęstszych zmian skórnych pojawiających się u niemowląt. Dowiedz się, co może być jej przyczyną, jak możesz jej zapobiegać oraz leczyć.

2017-10-14 22:11

Joasia sudocrem na co dzień to nie najlepszy pomysł, tym bardziej, że masz doświadczenie. Sudocrem tylko jak się coś dzieje, gdy córa była maluszka używaliśmy linomagu, a teraz już niczego, chyba że potrzeba taka jest. Sudocrem jest dobry, owszem, ale przy dużych odparzeniach nivea na odparzenia lepiej się u nas sprawdza,

2017-10-03 13:06

Tez jestem tego zdania ze sudocrem używać jak już coś się zadzieje chociaż ja najpierw sypie mąką ziemniaczana jak Kasia. A do codziennej pielęgnacji używam Linomag i wszystko jest elegancko :)

2017-10-02 23:57

Na co dzień fajne są kremy natluszczajace a nie sudokrem :) sudokrem jeśli już wystąpią odparzenia :)

2017-10-02 11:12

Joasia sudocrem jest maścia leczniczą. Nie powinno się go stosować do codziennej pielęgnacji a zostawić w razie odparzenia. Jak używasz codziennie to skóra się do niego przyzwyczai i może nie być pomocny w czasie odparzenia. Wtedy będziesz musiała używać jeszcze silniejszej maści. Na codzień lepiej używać maści bez cynku tj alantan plus zielony czy linomag. Na odparzenia dobra jest mąka ziemniaczana, wietrzenie pupki. Na codzień też lepiej używać wody i wacików. Zawsze to mniej chemii i zdrowiej.

2017-10-02 10:01

U nas najbardziej sprawdzony jest sudocrem. Zapobiega pojawieniu się zaczerwienień na pupce. Gdy jednak już coś takiego nam się zdarzy odstawiamy chusteczki nawilżane, myjemy wtedy wodą z kropelką białego płynu nivea, sporo wietrzenia + spora ilosc sudocremu. Dwa trzy dni i pupka jest wyleczona. Córeczka dzisiaj piecioletnia raz jeden jedyny miałą odparzoną pupkę. Przez cały czas używaliśmy tylko i wyłącznie sudocremu, takze mamy doświadczenie. Fakt, że na codzień smarujemy małą ilością, żeby nie zaklejać pupki. Bo co za dużo to też nie za dobrze. Polecamy zdecydowanie.

2017-09-25 15:21

fajnie jest pogłębiać wiedzę naprawdę ;)) ciekawy artykuł, pomocny dla świeżynek.. ja wierna jestem bepanthenowi jeśli już podrażnienie jest porządne...a tak to wietrzę dość często pupkę i jak co to maka ziemniaczana na pierwszy rzut ;)

2017-02-03 11:24

Moja mała miała w pachwinkach lekkie odparzenia i uratował nas Alantan.

2017-02-01 13:57

U nas w zasadzie nigdy nie wystąpiło jakieś straszne podrażnienie a zaczerwienienie mocne jedynie gdy sama brałam antybiotyk a tak na codzień zdarzyło się kilka razy mocniejsze zaczerwienienie, a tak to czasami się zaróżowi. Tyle, że u nas od urodzenia stosujemy do mycia pupki waciki Kindii takie duże prostokątne, które nie pozostawiają kłaczków i ciepłą wodę (trzymamy w termosie obok miseczka do zlewków wody nad którą moczymy waciki) często dodajemy kropelkę emolientu by nie wysuszyć skóry. Ja sama nawet do twarzy nie bardzo mogę używać te nawilżane chusteczki, nawet z super składem bo po prostu piecze mnie twarz :/ i mając to w głowie nie wyobrażam sobie kilkanaście razy dziennie trzeć tym delikatnej pupki dziecka. Dlatego wszystkim znajomym polecam taką metodę ;) Na delikatne podrażneinia stosujemy Bepanthen, na ciut mocniejsze Sudocrem bo lepiej przylega do pupki, dwa smarowania i wszystko wraca do normy, do tego wiadomo wietrzenie ile się da ;) Początkowo stosowaliśmy bepanthen praktycznie przy każdej zmianie pieluszki, bo te pierwsze kupki strasznie przyklejały się do skóry i po prostu zabezpieczało to przed mocniejszym tarciem i podrażnieniem naskórka, później już przestaliśmy smarować bo tak na zaś wydaje mi się że nie ma potrzeby, niech skóra spokojnie oddycha. Czasami też używamy wielorazówek, kupiłam dwa otulacze 5 wkładów i obecnie gdy widzę, że coś się dzieje poza wierzeniem zakładam wielorazówkę, bez żadnych kremów i maści (bo podczas ich używania stosować ich nie można, gdyż zmniejszają chłonność wkładów) i sytuacja bardzo szybko sama się poprawia :) Wiadomo, że wiąże się to z praniem i całą tą otoczką, ale mi osobiście to nie przeszkadza :)