Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (724 Wątki)

Odzwyczajenie od zasypiania przy piersi i w łóżku rodziców

Data utworzenia : 2015-10-06 21:26 | Ostatni komentarz 2015-11-16 09:53

domino1401

2275 Odsłony
20 Komentarze

Mam pół rocznego synka. Z naszej wspólnej wygody zaczeliśmy spać razem niedługo po wyjściu ze szpitala. Wszystko było rewelacyjnie, bo wysypialiśmy sie razem dzięki temu. W tej chwili maluch zaczął już mi przeszkadzać w spaniu i ja jemu też. Mi jest niewygodnie i syn budzi się kiedy kładę się do łóżka lub zmieniam pozycje. Chciałabym by zaczął spać sam. Boje się i nie wiem jak zacząć. Kiedy usypiam synka przy piersi, to kiedy już uśnie ciągle ssie pierś i dopiero ok10-15 min później mogę wstać. Martwie się, że gdy odłożę go do łóżka będzie się przebudzał i chciał jeszcze ssać pierś. Smoczka nie toleruje. Prośze o radę? Co mogę zrobić by maluszek wyprowadził się do siebie ? :)

2015-10-19 18:00

Przyznam szczerze że przy synku nie miałam takich problemów. Mały zasypial często kolysany ale zawsze był odkładany do łóżeczka i nawet jak zdarzało mu się zasnąć i nas to co przekladalam. Teraz z drugim dzieckiem jest mi wygodniej spać razem bo nie muszę tyle wstawać dzięki czemu się wysypiam bo na drzemkę w dzien nie mam co liczyć inaczej jestem zmęczona . Mam wrażenie że córeczka chciała by żeby cały czas być przy niej wtedy jest spokojna i od razu zasypia a jak jest w łóżeczku to zaraz się wybudza

2015-10-19 16:17

Ja radzę jak najwcześniej zaniechać wspólnego spania. Za radą koleżanek, córki nie brałam do łóżka, namęczyłam się wstawaniem, ale warto było. Jak dziecko będziesz mieć starsze to będzie jeszcze trudniej to zrobić. Spróbuj wyjmować mu pierś z buzi jak tylko uśnie i odłożyć do łóżeczka, jak się obudzi to przytulić lub pogłaskać.

2015-10-14 23:00

Witam, Ja podpowiem, że to co przy stosowaniu jakiejkolwiek metody jest ważne to pewność, że taką zmianę chce się wprowadzić. Jeśli jest jakikolwiek cień niepewności to dużo trudniej coś zrobić. Dzieciaczki, a szczególnie te maleńkie to są małe "emocjonalne barometry" i często są w stanie to wyczuć. Wtedy wprowadzenie jakiś zmian może iść oporniej. Synek jest dość mały, ale jeśli podjęła Pani taką decyzje to warto przyzwyczajać go aby nie zasypiał przy piersi. Przed snem może być pierś, ale dobrze aby przed momentem zaśnięcia już nie ssał. Najpierw blisko mamy i stopniowo aby zasypiał w swoim łóżeczku, układany jeszcze przed zaśnięciem. Wydaje się trudne. Czasami dzieciaczki nie są jeszcze gotowe na takie zmiany i trzeba chwile poczekać. Jednocześnie należy pamiętać, że przy próbie ich wprowadzenia trzeba chwilę poczekać na efekt. To nie działa tak, że jest zmiana i absolutna akceptacja od razu. Ssanie działa uspokajająco, bliskość z mamą też. Takie maluszki bardzo często nie potrafią się jeszcze samodzielnie wyciszać i może być ciężko wprowadzać wszystko na raz. Ja chyba bym zaproponowała na początek przyzwyczajenie synka, że nie zasypia się przy piersi. Pozdrawiam serdecznie, Marta Cholewińska-Dacka

2015-10-07 00:23

Domino tu masz podobny wątek, gdzie pisałam o metodzie przytul-połuż, jak to fachowo dziewczyny napisały: rytual zasypiania Tracy Hogg (autorka "Języka Niemowląt"). http://lovi.pl/pl/forum/6/4838/1