Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (724 Wątki)

Molestowanie przez 3 latka?

Data utworzenia : 2015-07-09 10:50 | Ostatni komentarz 2015-09-18 22:52

konto usunięte

4477 Odsłony
32 Komentarze

Dzień dobry, postanowiłam rozpocząc nowy wątek. Przyznam, że nie wiem, jak specjalnie go zatytułować... Sprawa dotyczy dwojga trzyletnich dzieci: chłopca i dziewczynki. Są kuzynostwem, spędzają ze sobą sporo czasu, szczególnie teraz w lecie. Historia została mi opowiedziana przez koleżankę, która miała możliwość obserwowania dzieci. Zauważyłą, że chłopiec bardzo ciągnie do tej dziewczynki, wręcz ją zwabia w "ustronne" miejsca (potrafi powiedzieć: "chodź, pokażę Ci klocki"), po czym wsadza jej rękę w majtki i dotyka w jej intymne miejsca. Jest bardzo zainteresowany jej nagością,gdy np. mam dziewczynki w jego obecności zmienia jej majtki, np. po wyjściu z basenu. Gdy są razem w baseniku, on natychmiast znajduje się blisko niej i zaczyna ją dotykać pod majtkami. MAma dziewczynki, zabiera ją wtedy. tłumaczy jej, że nie może pozwalać na takie postępowanie kuzyna. Rodzice chłopca natomiast-nie reagują w ogóle. Najwyżej obrażają się, gdy się im powie, że może przeszliby się z chłopcem do psychologa. Mam chłopca przekonana jest o tym, że wszyscy napiętnują jej syna, a on nic przecież złego nie robi, bo to są tylko dzieci, że samo minie. Szczerze powiem, że starałam się znaleźć w internecie jakieś informacje o molestowaniu typu :dzieci-dzieciom", ale niewiele znalazłam. Były informacje odnoszące się do nieco starszych dzieci, takich 6-7 letnich, które pokazują sobie nawzajem swoje narządy płciowe, eksperymentują z różnymi rekwizytami,.. Czytałąm też o tym, że dzieci się onanizują. ale nie że "molestuję " równolatki... JAk ten temat ugryźć? Dziewczynka wydaje mi się całkowicie bezbronna, pozbawiona mechanizmów obronnych, przyzwala na taki dotyk, nie protestuje, poddaje się działaniom chłopca. Co do chłopca, to wydaje mi się, że jego zachowanie daje podstawy do konsultacji z psychologiem, ponieważ moj koleżanka zaobserwowała, że jego zachowanie się zmienia w sytuacji tego intymnego kontaktu z kuzynką: sztywnieje, źrenice się powiększają... Jak porozmawiać z rodzicami chłopca? Chłopiec we wrześniu pójdzie do przedszkola, problem rozszerzy się na inne dziewczynki, właściwie dopiero wtedy zrobi się z tego PROBLEM. Czy istnieje jakieś zagrożenie, że ten chłopiec ma zaburzenia na tle seksualnym? Czy jego zachowanie może wynikać np. z podpatrzenia rodziców lub filmu? Będę wdzięczna Pani za wskazówki

2015-09-18 22:52

Agulka wiesz jak dalej potoczyła się ta historia..?

2015-09-18 19:50

co za historia... mam córkę i na miejscu rodziców tej dziewczynki przemówiłabym tym drugim do rozumu. Z drugiej strony historia ta pokazuje że już najmłodsze dzieci trzeba uczyć jak maj reagować na zły dotyk, np. krzykiem, stanowczym NIE, by umiały rodzicom powiedzieć co się stało.

2015-07-22 14:01

Oby, bo nietety psychika już jest moim zdniem nadwyrężona tego chłopca.

2015-07-22 11:02

Didisia, nie mam na razie żadnych wieści o sprawie...Sama jestem ciekawa. Wierzę jednak w to, że matka tego chłopca jednak przejrzy na oczy.

2015-07-19 08:09

bardzo zaciekawiła mnie ta sprawa. Jak możesz zdawaj relację co się dizje, jak rodzice dalej postępują. Pewnie ne napiszę nic nowego, ale 3 latek, owszem zainteresowany seksualnością może być, ale nie do tego stopnia, jedo zachowaie robi się natarczywe. Najgorsze przychodzi mi na myśl, że albo on jest molestowany, albo rodzice się nie cackają i na jego oczach współżyją, co nie jest właściwą postawą. Mślę, żejakbybnie chodziło o negaywne zchowania rodziców to oni inaczej podeszli by do sprawy, bo przecież takie zachowanie może przynieść daleko posunięte konsekwencje.

2015-07-11 08:01

Dziękuje bardzo za odpowiedź, utwierdza ona wszystko, co uważam na ten temat. Z koleżanką, która mi sytuację opisywała mam kontakt telefoniczny, ale zawsze mogę ją przekierować do forum. Z rodzicami dzieci w ogóle nie mam kontaktu, obu mam nie znam zbyt blisko, więc samodzielnie nie mogę nic w tym temacie działąć, jedynie za pośrednictwem swojej koleżanki. Jeszcze raz bardzo dziękuję.

2015-07-10 22:44

Witam, zachowanie chłopca faktycznie jest niepokojące. trudno powiedzieć z czego może wynikać, wszystkie warianty o których pisałyście mogą być prawdopodobne. Dzieci w tym wieku co prawda wykazują zainteresowanie seksualnością - zwykle zaczynają od zainteresowania swoimi narządami intymnymi, nieco później zaczyna się podglądanie innych, aby sprawdzić czy inni mają to samo. Dzieci lubią robić sobie żarciki, mówić o siusiakach, pupach, cipciach, używając do tego różnych określeń (zwykle tych wyniesionych z domu). Nie ma w tym nic niezwykłego, choć czasami zawstydza rodziców. Masturbacja też może pojawić się już u bardzo małych dzieci. Często wynika z nieumiejętności radzenia sobie dzieci z pewnymi napięciami, stresami czyli ogólnie mówiąc z emocjami. Jednak z przypadkiem o którym piszesz nie miałam jeszcze do czynienia. Jeśli rodzice nie chcą nic zrobić to może to wynikać z kilku rzeczy: albo nie chcą zobaczyć, że jest problem, albo wiedzą że jest i go wypierają, albo coś w tej rodzinie się dzieje i nie chcą aby coś wypłynęło. Mogą też nie dopuszczać myśli, że ich kochany jedynak może się niewłaściwie zachowywać w stosunku do innych i w dodatku zachowywać się w jakiś dziwny, nieakceptowalny społecznie sposób. Powodów może być wiele. To co wydaje mi się tu ważnie to reakcja otoczenia. Myślę, że rodzice dziewczynki powinni porozmawiać z rodzicami chłopca. Spróbować jak tylko się da pomóc chłopcu, bo niewątpliwie konsultacja psychologiczna jest wskazana. Uważam też, że należy zadbać o to na co ma się wpływ czyli o dobro dziewczynki. Może dzięki temu rodzice chłopca też coś w końcu zrozumieją. Rodzice dziewczynki powinni z nią porozmawiać, żeby wiedziała jak może w takich sytuacjach reagować - nie powinna się zgadzać na takie zabawy.. Sytuacja jest delikatna i trudna ze względu na wiek dzieci. Chłopiec pewnie sam nie rozumie co się z nim dzieje. Jednak działa z premedytacją - mówi o zabawie klockami, a finalnie chodzi mu o inną zabawę. Dziewczynka pewnie też nie do końca rozumie sytuacje. A jeśli nie będzie innego sposobu to warto się zastanowić nad ograniczeniem kontaktów dzieci. Takie sytuacje mogą mieć wpływ na życie seksualne dziecka w przyszłości. Na pewno ważne jest aby to kontrolować i pomóc dziecku wyznaczyć granice. pozdrawiam, Marta Cholewińska-Dacka

2015-07-10 20:19

Dla tych rodziców pójście z dzoeckiem do specjalisty i to na dodatek z takim problemem może być ujmą na honorze i powodem do wstydu, dlatego wolą wszystko zamieść pod dywan