Rozwój i wychowanie (724 Wątki)

8 miesieczny maminsynek? jak sobie z tym poradzić.

Data utworzenia : 2014-07-08 20:03 | Ostatni komentarz 2015-02-27 21:08

4488 Odsłony
14 Komentarze

Dzisiaj wybraliśmy się z mężem na wyprzedaże tzn mieliśmy iść...moja siostra zaproponowała, że zajmie się bliźniakami więc chcieliśmy skorzystać z jej propozycji. Zawieźliśmy dzieciaki do niej daliśmy potrzebne rzeczy i wyszliśmy i to chyba był błąd. Weszłam do jednego sklepu oglądnęłam 2 bluzki i dzwoni siostra, że mały cały czas płacze jakby go ze skóry obdzierali. Tak skończyły się moje zakupy ;P Fakt pewnie popełniłam błąd, że zawiozłam go do obcego miejsca i zostawiłam z rodzinką którą widzi 1-2 razy w tygodniu ale do teg pory bardzo dobrze reagował na siostrę szwagra i ich dzieciaki. W ogóle czasami jest tak, że jak jestem w pokoju to jest ok ale jak tylko wyjdę do ubikacji to Mały wyje albo jak leżymy w sypialni to spoko ale wyjdę zrobić jedzenie to wyje nawet jak tata jest obok. Czy mu to przejdzie, wyrośnie z takich zachowań? Nie chce sytuacji, że wrócę do pracy a on będzie cały czas wył. Najlepsze, że problem ten w ogóle nie dotyczy Małej, ale wiadomo każde dziecko jest inne a oni są totalnie różni.

Dodaj komentarz

Strona: 1 2

Sortowanie:

2015-02-27 21:08

Moja corcia tez tak ma wystarczy ze wyjde z pokoju a juz jest straszny placz... ale gdy nie widzi ze wychodze to sie nie zdarza:) trzeba tylko po kryjomu wyjsc:) czasami sie zdarza ze po prostu musze z nia nawet do wc isc bo placze bez opamietania:)

2015-02-27 13:01

Moje dzieciaki pod tym względem strasznie mnie męczą... to już nie chodzi o lęk separacyjny czy zbytnie przywiązanie do mamy. Wynika to raczej z faktu, że tata często olewa to co one mówią i co chcą prze to przychodzą do mnie i tak naprawdę dopóki nie zasną nie mam chwili spokoju..mama daj pić, mama daj jeść, mama idę siku, mama idę kupę itp itp nigdy nie powiedzą tata ....staram się by były coraz bardziej samodzielne ale jednak to są jeszcze małe dzieci i nie wszystko moją robić same.

2015-02-24 22:05

Też się zastanawiam czy i kiedy mojemu przejdzie. Ja synkowi przytulania nie żałuję, ale zasmuca męża czasami gdy on jest blisko a Jj i tak płacze bo chce do mnie.

2014-07-16 12:53

Ja teraz tez juz nie mam sil do syna. Caly zczas krzyk i wola mama. Nie chce byc nawet z mezem i siostrą

2014-07-16 08:30

Moja siostra także zostawiła syna raz najmłodszego ze mną to siedział na krzesełku cały dzień i czekał aż przyjedzie a nie mogła go zabrać bo była szpitalu z starszym synem a on płakał jak przestał to nic nie mówił nie jadł nie pił i więcej już nie zostaje sam a ma 5 lat

2014-07-15 16:50

Każde dziecko indywidualnie przechodzi okres lęku separacyjnego, zresztą nie dotyczy on tylko i wyłącznie niemowląt ale również pojawia się w późniejszym etapie rozwoju dzieci w wieku około 6-7 roku życia. Wtedy dziecko jest starsze ale równie ciężko sobie z tym poradzić - szkoła nowe dzieci, nowe stresy.

2014-07-09 21:42

Lęk separacyjny to u każdego dziecka norma. Moja córka też ma takie momenty i zazwyczaj zbiegają się w czasie ze skokami rozwojowymi i zwiększaniem się świadomości. Teraz mała ma skończony rok i jak się budzi, a mnie nie ma w domu to stoi pod drzwiami, uderza w nie rękoma i płacze. Mimo, że jest we własnym domu i z własnym tatą. Chce być tylko ze mną, u mnie na rękach, na kolanach, obok mnie, i nikt nie może jej dotknąć ani zabrać na ręce tylko ja. Jest to uciążliwe, ale trzeba przetrwać, bo jak to mówi znajoma lekarka "dzieci tak mają".

2014-07-09 11:48

Leila, poczytaj sobie o lęku separacyjnym 8 miesiaca. Moja corka tez go miala w wieku o 8 miesiecy i potrwalo to góra 2 miesiaca, potrem przeszło. Kolejny lek separacyjny przezyla ok 1,5 roku, ale przeszlo szybciej niz za pierwszym razem, wiec pociesze cie, to minie......

Strona: 1 2

Pokaż: 8 16 24