Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

8 miesieczny maminsynek? jak sobie z tym poradzić.

Data utworzenia : 2014-07-08 20:03 | Ostatni komentarz 2015-02-27 21:08

leila

4544 Odsłony
14 Komentarze

Dzisiaj wybraliśmy się z mężem na wyprzedaże tzn mieliśmy iść...moja siostra zaproponowała, że zajmie się bliźniakami więc chcieliśmy skorzystać z jej propozycji. Zawieźliśmy dzieciaki do niej daliśmy potrzebne rzeczy i wyszliśmy i to chyba był błąd. Weszłam do jednego sklepu oglądnęłam 2 bluzki i dzwoni siostra, że mały cały czas płacze jakby go ze skóry obdzierali. Tak skończyły się moje zakupy ;P Fakt pewnie popełniłam błąd, że zawiozłam go do obcego miejsca i zostawiłam z rodzinką którą widzi 1-2 razy w tygodniu ale do teg pory bardzo dobrze reagował na siostrę szwagra i ich dzieciaki. W ogóle czasami jest tak, że jak jestem w pokoju to jest ok ale jak tylko wyjdę do ubikacji to Mały wyje albo jak leżymy w sypialni to spoko ale wyjdę zrobić jedzenie to wyje nawet jak tata jest obok. Czy mu to przejdzie, wyrośnie z takich zachowań? Nie chce sytuacji, że wrócę do pracy a on będzie cały czas wył. Najlepsze, że problem ten w ogóle nie dotyczy Małej, ale wiadomo każde dziecko jest inne a oni są totalnie różni.

2014-07-09 02:03

To co opisujesz to bardzo dobrze pasuje do leku separacyjnego. Najważniejsze aby nie przedłużyć tylko tego niechcący a minie sam za około miesiąc lub dwa. Postaraj się z nim bawić w akuku żeby zrozumiał ze jak mama na chwile zniknie mu z oczy to nie na zawsze tylko ze wroci. Nie bierz na rece jak tylko troszkę szlocha bo dasz mu do zrozumienia ze ma racje trzeba się bac jak mama na sekundę zniknie z oczu. Ukucnij przy nim i pobaw się chwile aby odciagnac jego uwagę czymś innym, a jeśli wychodzisz z pokoju to odzywaj się do niego aby słyszał twój głos wtedy zrozumie ze jesteś niedaleko.

2014-07-08 22:20

Mój mały ma rok i nadal zdarzają mu się takie sytuacje, że płacze gdy wychodzę do kuchni, ubikacji itp. a tata jest obok. Ze mną spędza najwięcej czasu, ja wykonuje wszystkie czynności przy nim, wstaję do niego w nocy itp. więc nie ma się co dziwić, że tak reaguje. u Ciebie pewnie jest podobnie.

2014-07-08 22:15

Całkowicie się zgadzam z wypowiedzią mamuśki :) Jak na 8 miesięczne dziecko to jest to całkowicie normalne zachowanie ... staraj się odzwyczajać go od siebie stopniowo ...Korzystaj z okazji kiedy jesteście u mamy ,teściów czy znajomych ,,,dawaj go jak najczęściej innym na ręce aby przyzwyczaić go do innych osób ,,,oczywiście nie zostawiaj go też byle komu : P Na początku zawsze bądź w pobliżu ..Myślę że watro tez przyzwyczaić maluszka do jakiejś jego rzeczy bądź zabawki ,,,może mu to pomóc kiedy ty będziesz chciała wyjść i będziesz chciała go z kimś zostawić ..jak będzie miał przy sobie coś do czego jest przyzwyczajony , przywiązany to będzie się czuł bezpieczniej ...:) Ja jak musiałam wrócić do pracy to przez wyjściem z domu zawsze tłumaczyłam córce gdzie idę i kiedy wrócę i z kim zostanie... miała wtedy 7 miesięcy ale czas szybko minął i nawet się nie obejrzałam a ona już wszystko rozumiała ,,,machała a po kilku godz jak ktoś tylko zapukał w drzwi to mówiła ma..ma? Nam się tylko wydaję ze taki maluch nie rozumie nic ale ważne jest aby mówić pewne rzeczy już na samym początku .

2014-07-08 20:38

Kochana nie dziw się wcale , zachowanie synka jest jak najbardziej adekwatne do wieku, 8 miesiąc najczęściej wiąże się z lękiem separacyjnym. Normalne całkowicie i przechodzi z czasem. Zdarza się właśnie od 8 do 11 miesiąca i mija. Możesz starać się próbować malucha oddawać w cudze ręce ale tak by cię widział i czuł się bezpiecznie. Staraj się co jakiś czas zostawiać choć na chwilkę - 15 - 20 min małego pod opieką kogoś innego. No i najważniejsze, nie wyślizguj się z domu, tylko pożegnaj się, niech maluch wie co się dzieje, a nie zaskoczony wybucha płaczem. Możesz poszperać jeszcze w necie ale jestem przekonana że to właśnie to będzie przyczyną takiego zachowania.

2014-07-08 20:37

Chyba każda z Nas to choć troszkę przerabiała - jest to lęk separacyjny; ) Zapraszam Cię do tego wątku, w którym wypowiedziała się również Pani Ekspert --> http://lovi.pl/pl/forum/5/1319/1; ) Ja za to borykałam się z takim problem --> http://lovi.pl/pl/forum/5/2271/1 ale nie martw się to są tylko okresy przejściowe, trzeba je tylko przeczekać; )

2014-07-08 20:31

Z tym obcym miejscem moze rzeczywiście był błąd. Tydzień temu przyjechała bratowa mojego Przemka, maly u nas w domu dawał jej buziaczki bawił się z nią jednak gdy pojechaliśmy ja odwieźć do domu nie to samo dziecko. U niej nie chciał się odemnie odkleić i ani razu do niej nie poszedł. Ale nie rezygnuj, bo nigdzie nie wyjdziesz... Ja na twoim miejscu jak najwięcej zostawialabym małego choćby z tata. Wiesz ze krzywda mu się nie dzieje a takie stopniowe ,,odcięcie pępowiny" może być dla Ciebie zbawienne, bo kazda z nas chce choć od czasu do czasu pobyc sama i zrobić coś dla siebie:D