Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (720 Wątki)

Tchórz

Data utworzenia : 2014-06-12 23:37 | Ostatni komentarz 2014-08-26 12:50

SamantKa

6124 Odsłony
17 Komentarze

Synek ma 10 miesięcy a od 3 już pięknie samodzielnie, wspinając się po meblach i zabawkach, stoi. Stoi ale trzyma się rzeczy i nie chce puścić. Zdarza się, że się zapomni (coraz częściej) ale przez to, że tak szybko wstał na nóżki odczuwam w stosunku do niego coraz większą presję na to by się puścił i stał zupełnie sam (bez asekuracji) i zaczął chodzić. Widzę, że boi się tego pierwszego kroku i nie wiem jak go w tym ośmielić..? Nie pomaga mi niestety w tym rodzina, która nazywa go tchórzem..

2014-08-26 12:50

serdecznie gratuluję i cieszę się, że mały w końcu podjął to ryzyko :)

2014-07-18 00:19

Temat już w Naszej sprawie nieaktualny, bo mój synek od tygodnia chodzi : )))))

2014-07-17 22:45

Wedlug mnie nie ma co specjalnie zachecac 10 miesiecznego dziecka do chodzenia, tak naprawde to ejst jeszcze dosc wczesnie, lepiej zeby stawy i miesnie przygotowaly sie jeszcze lepiej do chodzenia. Ja bym go nie zachecala w zaden sposob, jak jeszcze kilka tygodni pozostanie w strefie "podlogi". Ortopedzi rowniez zalecaja zeby przetrzymac jeszcze tak male dzieci, poniewaz to moze byc dla nich jeszze zbyt duze obciazenie.

2014-07-17 17:14

Przykre że rodzina tak go nazywa jak będzie gotowy to sam pojdzie nie jest określone że dziecko od razu ma wstać i iść ważne że chodzi przy meblach to dla niego wyzwanie i to duże może być tak że zapomni sie i nie świadomie pójdzie przed siebie :)

2014-07-17 16:50

Zgadzam się z dziewczynami. Jak tylko będzie gotowy to zacznie biegać i rozrabiać :)

2014-07-05 12:35

u nas było tak samo dopiero jak miał 13 miesięcy to sam stoi i to długo a ostatnio udało mu się zebrać na odwagę i zrobił pierwsze kroki. Nie ma co naciskać sam zdecyduje kiedy będzie gotowy.

2014-07-03 18:41

Puści w odpowiednim momencie jak będzie na to gotowy, nie ma co się stresować. Powolutku małymi kroczkami, nawet nie zauważysz kiedy to nastąpi.

2014-06-27 15:49

Tak jak napisała Aktywna Mama która tez już ma jakieś doświadczenie przy takiej gromadce maluchów czasami lepiej poczekać. I ja tez nie naciskam na Jasia choć jest troszkę starszy od Kasiego to jeszcze też sam nie chodzi choć już pozycja samodzielnego stania i utrzymywania pozycji stojącej bez trzymania się bardzo dobrze mu idzie i ja za każdym razem go chwale a wtedy on zaczyna bic brawo i siada na pupę. Ale to nic najważniejsze to to żeby go zachęcać właśnie do próbowania a nie wyśmiewać . Dadzą chłopaki rade i stana i zaczna tak szybko biegać że nie dogonimy ich.