Rozwój i wychowanie (724 Wątki)

Nauka dzielenia się

Data utworzenia : 2013-02-02 18:18 | Ostatni komentarz 2015-04-24 17:34

6734 Odsłony
25 Komentarze

Często spotykam się z sytuacjami że dzieci nie chcą się dzielić swoimi zabawkami z moją córką.Nawet nie pozwalają ich dotknąć.Ja uczę swoją córcię że trzeba się podzielić.Zawsze tłumaczę że np Jas nie ma takiej zabawki w swoim domku i chciałby sie troszeczkę pobawić.Zajmuję wtedy ją inną zabawką.Trzeba też trafić w ten moment,w którym zacząć uczyć dziecka dzielenia się.A czy Wy macie jakieś doświadczenia z tym związane?

Dodaj komentarz

Strona: 1 2 3 4

Sortowanie:

2015-04-24 17:34

Moj synek bardzo chętnie dzieli się jedzeniem ,gorzej z zabawkami jak ma się bawić z kimś to albo wszystkie zabawki są jego albo da tą którą sam wybierze. Uczymy go że z dziećmi trzeba dzielić się żeby mogły się z nim bawić ale na razie ma opory żeby dac swoją zabawkę

2015-04-20 22:49

Gdy urodził sie synek , choć był sam, zawsze uczyliśmy go by się dzieli, ie wazne z kim, jak tylko ktos u Nas był czy babcia, czy dziadek, czy jakaś ciocia zawsze się miał podzielić zabawkami czy jakimiś cukierami i teraz nie ma mowy, jak coś ma to zawsze pół sam z siebie daje siostrze, zawsze dziecli sie z nami. Zabawki jak przynosi rano do pokoju to zawsze ma jakaś dla siebie i dla malutkiej. Trzeba od maleńkosci dziecku tłumaczyć i mówić by sie podzieliło to wchodzi później w nawyk i nie ma tym kłopotów.

2015-04-17 17:23

znalazłam świetny artykuł na ten temat http://dziecisawazne.pl/dziecko-nie-zawsze-musi-sie-dzielic/ ja byłam zmuszana do dzielenia się i do tej pory nienawidzę, kiedy ktoś trzyma moją rzecz w swoich łapach i mówi beztrosko - pożyczam, nie czekając na pozwolenie itp. I nie ważne czy jest to dorosły czy dziecko, nie przejdzie u mnie taka sytuacja

2015-02-26 21:39

Niestety jak dziecko jest małe ciężko mu wytłumaczyć, że ktoś mu coś zabierze ale zaraz odda tylko chwile się pobawi. Dziecko ma wrażenie, że jak się mu zabiera to na stałe i koniec. Oczywiście warto za każdym razem powtarzać formułkę "daj, on Ci zaraz odda, trzeba się dzielić". Wydaje mi się, że jak będziemy to powtarzać za każdym razem to dziecko w końcu jak będzie ciut starsze zrozumie i zacznie się dzielić. Na pewno nie możemy się w tym poddawać. Przytoczę tu jednak historię z dzieciństwa troszkę dla przestrogi. My z siostrą zawsze wychowane tak, że właśnie mamy się dzielić tym co dostaniemy zwłaszcza między sobą. Dostawałyśmy jedna czekoladę to dzieliłyśmy ją na pół lub jak były inne dzieci to na wszystkich było dzielone. W podobnym wieku było nasze najbliższe kuzynostwo. Trójka dzieci, chłopak najstarszy a potem dwie dziewczynki. Ciocia wychowywała ich tak, że każdy miał wszystko swoje, swoje ręczniki, kubeczki, sztućce, buteleczki, soczki no dosłownie wszystko ! Nigdy się niczym nie dzielili tak sami od siebie chyba, że było przymuszenie ze strony rodziców. Pamiętam jako dziecko zabolała mnie sytuacja gdzie byliśmy na komunii jednej z dziewczynek. Całe to rodzeństwo dostało jakieś takie wypasione czekoladki co na te czasy było luksusem. Każdy z nich schował te czekoladki do szafki i nie byłoby nic w tym złego gdyby nie fakt, że w pokoju pełnym dzieci oni co chwile podchodzili do tych szafek i zajadali po jednej co jakiś czas naszych oczach. Także wiem, że czasem dbamy o to żeby dziecko miało swoje rzeczy bo to higieniczne ale wszystko z umiarem.

2015-02-26 21:30

Pani Marta udzieliła wspaniałej porady. I prawda jest taka, że dziecko oprócz dzielenia się musi rozumieć też, że jakaś rzecz może być zbyt wartościowa dla kogoś aby się nią podzielić i to też jest w porządku. Poczucie tego, że coś może być własnością dziecka i nie musi tego oddać tez może budować pozytywne cechy charakteru i postawę na przyszłość.

2015-02-26 21:24

Chociaż mój synek jeszcze jest mały ale nieraz się właśnie spotykam z takimi sytuacjami że dzieci zabierają swoje zabawki i nie pozwalają bawić się innym swoimi zabawkami i zaraz im zabierają.Najlepiej jest tłumaczyć od początku że tego nie wolno robić i uczyć żeby pozwalano dzielić się wszystkimi zabawkami z innymi dziećmi.Czasami to jest ciężko ale z czasem może to minie:) Takie już są te dzieciaki,urwisy ;)))

2015-02-26 20:56

Tak jak Pani Marta pisze, tłumaczy. I jeszcze raz tłumaczyć, chociasz czasem nie daje to nic dlatego też ważne jest żeby uczyć np zamiana ty daj zabawkę koleżance a ona Ci da swoja i tak chyba bardziej w tedy oddają swoje zabawki w inne ręce, ale znam takie matki ze ciagle tłumacza ,mówią, itp a mimo to maja problem z córka żeby się dzieliła swoimi zabawkami, ale kazdy wiek jest inny, mój synek ma 14mc i jak kuzyn młodszy przyjeżdża i dam mu zabawkę to synek odrazy mu zabiera, a takiemu gorzej wytłumaczy , chociasz tłumacze ze tak nie wolno ,czasem nie zabiera, różnie to jest jak to z tymi naszymi dziecmi:-]

2015-02-26 15:12

Witam, Jedne dzieci mają z kłopot inne z łatwością się dzielą - czasami nawet rodzice martwią się że za łatwo. Przychodzi taki moment w rozwoju dziecka, kiedy bardzo broni swojej przestrzeni i wszystko jest "moje". Bardzo trudno jest mu się dzielić. Tak jak napisałyście warto tłumaczyć dziecku, że dzielenie się z drugą osobą jest dobre. Należy też choć czasami uszanować to, że dziecko nie chce się z kimś podzielić. Dzięki temu uczy się kolejnej ważnej rzeczy - nie zawsze druga osoba może chcieć się podzielić ze mną i ma do tego prawo. Przecież my też mamy takie rzeczy których nie chcemy z nikim dzielić. W tej nauce należy znaleźć złoty środek. Można tez pokazywać dzieciom, że można się wymieniać :) Czasami na to szybciej udaje się dzieci namówić. A to dobry kierunek w nauce dzielenia się :) Pozdrawiam serdecznie Marta Cholewińska-Dacka

Strona: 1 2 3 4

Pokaż: 8 16 24