Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

2,5 latek nie lubi basenu

Data utworzenia : 2020-08-22 14:38 | Ostatni komentarz 2024-07-06 09:40

Konto usunięte

6745 Odsłony
244 Komentarze

Dziewczyny, mam dość dziwny i specyficzny problem. Rok temu dziecko uwielbiało kąpiele w basenie, zjeżdżalnie, a w tym nie chce się kąpać. Mówi ze się boi, założenie stroju kąpielowego kończy się histerią. Miałyście tak? 

2024-06-12 05:48

My jeździmy na basen 30 km u nas jest ale nie ma dla dzieci strefy 

2024-06-09 17:16

Ja nawet gdybym poszła z dzieckiem na basen to wyboru nie mam bo mamy jeden basen hahaha więc iść albo nie następne są jakieś 20-30 km dalej więc trochę daleko 

2024-06-07 21:14

DaNutka, ja po prostu byłam na wszystkich okolicznych basenach i zostałam tak gdzie najbardziej nam się spodobalo;). Ciężko określić co dokladnie, ale po prostu najlepiej nam tam;).

 

Co do zrzucania i wrzucania do wody, nie cierpię tego.. Jak byłam nastolatką to kilka razy zostałam zrzucona z pomostu i mimo, że potrafię pływać to i tak była zawsze dla mnie trauma. Opilam się wody, zestresowalam i tyle;(..

2024-06-07 16:31

Mnie kiedyś zrzucono z koła  i zaczęłam topić się. od tamtej pory nie plywam głęboko.. zawsze czuć muszę gunt pod nogami bo wpadam inaczej w panikę. 
Na basen jeszcze nie chodziłam , mąż wybiera się z synem. Narazie nie mamy porównania i doświadczenia jeżeli chodzi o wybór …

2024-06-07 16:10

Mamy,  a jeśli chodzicie z dziećmi na basen to czym się kierowałyście?  

Ciepła wodą,  bliskim  dojazdem,  ozonowaną wodą, soloną wodą czy może ceną? Jest wiele czynników  to tylko oczywiście tylko kilka wymieniłam.

Sama myślę młodą wziąć na grupowe  zajęcia

 Czy np jeśli wodą jest zimna to kupowałyście piankowe stroje?  Jak z pampersami do wody - które najlepsze ? 

2024-06-07 13:19

Moze to bunt dwulatka?

2024-06-07 05:44

Takich filmów nie widziałam i nie myślałam,że coś takiego można praktykowac. Mojego ojca tak wrzucono do wody za dziecka dla zabawy i potem się bał wody. Już się pływać nie nauczył, nawet nad morzem głęboko nie wchodził bo nie bał. Ja nie pamiętam by on tyłek zamoczył kiedykolwiek w wodzie 

2024-06-06 06:39

A nie wydarzyło się coś przez co ma taki atak paniki? 
Może spróbuj iść na krzesełka z nim posiedzie, Dogadać się z jakąś nauką pływania żeby móc wejść pokazać mu zajęcia, stopniowo zachęcać.