2,5 latek nie lubi basenu

Raczej się nie spotkałam z tym żeby dostawać na wynos . W żłobku np córka jak przychodziłam w porze gdyż zasiadali a było coś do wcięcia do rączki to dostała czasami jakiegoś wafla ryżowego czy chrypkę kukurydUana 

Myślę, że taki kartonik z sokiem to powinien być wydany, bez przesady!

Justys możliwe. Ale płaci się za to więc w sumie fajnie że dawali do domu

Może dawali bo dzieci upominali się nie raz i chyba później sami tego pilnowali ;)

Moje siostrzenice pamiętam że też właśnie często coś przynosiły z przedszkola z podwieczorku do domu jeśli panie mogły im to dać. Bo wiadomo jak jest budyń to nie ma na wynos

Obym tylko nie zapomniała się o nic zapytać xd

Lisa no  najlepiej się wszystko wypytać jak to wygląda ;)

w sumie jak oplacone;) to czemu nie;)