Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Nauka spania u 9 miesięczniaka?

Data utworzenia : 2019-02-27 09:12 | Ostatni komentarz 2019-11-01 22:12

Agnieszka.W

1925 Odsłony
23 Komentarze

Witam! Mój synek 9 miesięcy często wstaje w nocy potrafi 6-8 razy. Wtedy daję mu pierś i je. Oczywiście zdarzają się też noce, kiedy wstaje 3-4 razy. Zaczęło się po 5 miesiącu. Budził się co 1h. Nie miałam siły i wylądował u nas w łóżku, a ja zaczęłam karmić przez sen. Na pewien czas to pomogło. Nie umiem uzależnić tego od jakiś określonych sytuacji, zębów czy skoków rozwojowych. Dni potrafią wyglądać tak samo, a sen jest bardzo rożny. Zęby idą ciagle (powoli przebija się druga górna jedynka). Gdzieś kiedyś przeczytałam, że jeśli dziecko uczy się nowych umiejętności motorycznych to źle śpi, ale synek umie już raczkować, siadać i od półtora miesiąca stoi. Dostałam poradę, żeby zacząć od 3h w nocy i jak się obudzi wcześniej to wziąć Go na piłkę do jogi i poskakać aż uśnie, a pierś mu dać dopiero po 3h jak się obudzi (nie wybudzać). Jak się przyzwyczai to znów przesunąć czas np. co 4h. Udało mi się tak robić półtora tygodnia. Noce były bardzo różne. Niestety, wczoraj źle się czułam i nie dałam rady bujać Go na piłce. To pokazało, że nic się nie zmieniło - budził się 6 razy. Czy półtora tygodnia to może za mało? A może są jakieś inne metody? Na razie mi to nie przeszkadza, ale za 3 miesiące wracam do pracy. Na razie zasypia na piersi leżąc, na piłce lub na rękach. Kiedy i jak zacząć naukę samodzielnego zasypiania?

2019-03-25 11:24

Witam, Kiedy pojawiają się coraz to nowe umiejętności psychomotoryczne mogą pojawiać się trudności ze spaniem. W tym czasie też często wychodzą zęby, są wprowadzane nowe produkty do menu dziecka. To wszystko ma wpływ na zachowanie dziecka oraz na jego sen. Tak jak któraś z mam napisała, w tym okresie może pojawić się również lęk separacyjny. Trudności ze spaniem mogą też wynikać ze skoków rozwojowych. Nie jest to łatwy okres dla rodziców, szczególnie dla mamy. Ale będzie lepiej ;) Polecam przed zaśnięciem pomasować dziecko - tylko tak mocniej, ugniatając je czy dociskając. Nie może to być delikatne mizianie. Taki mocniejszy masaż pomoże w lepszym wyciszeniu. Można też pozawijać je w kocyk jeśli lubi takie zabawy. Warto zadbać aby w czasie przygotowywania się do spania było w domu spokojnie. Odłożyć dźwiękowe zabawki, bawić się ale spokojnie, cicho. Warto wyłączyć telewizor jeśli zwykle gdzieś tam w tle gra. Mleko nocne jest tłustsze niż te produkowane w ciągu dnia i jest dużą pożywką dla rozwijającego się mózgu. Dlatego warto z niego nie rezygnować. Można też zwrócić się do pielęgniarki laktacyjnej która może jeszcze coś podpowiedzieć w tym temacie. Serdecznie pozdrawiam, Marta Cholewińska-Dacka

2019-03-11 22:24

D.Piasecka przytulanka owszem może pomóc ale pościel wg mnie średnio chociaż masz rację warto spróbować, może faktycznie jak będzie pachniała mamą to będzie maluszkowi łatwiej zasnąć. Agnieszka masz rację w tym wieku dzieci zaczynają odczuwać tzw lęk separacyjny. Żeby dziecku łatwiej było przez niego przejść to i zabawa w a kuku pomoże i jak mama będzie często chociaż na chwilkę wychodzić żeby maluszek wiedział, że mama zawsze wraca.

2019-03-11 09:44

Zgadza się Agnieszka. Dodatkowo właśnie przytulaki mają takie zadanie, aby dziecko czuło obecność rodzica obok poprzez zapach :) Dlatego najlepiej przed zaprzyjaźnieniem dziecka z takim przytulakiem, najlepiej kiedy rodzice najpierw spędzą z nim noc, aby posiadał ich zapach :)

2019-03-09 18:47

Agnieszka mam dziecko dokładnie w tym samym wieku i nawet schemat podobny bo mój szkrab sam nie zasypia no może sporadycznie mu się zdarza, ale to można policzyć na palcach jednej ręki i też budzi się dość często choć ostatnio nie aż tak. Synek zasypia przy piersi albo po prostu przy mnie. Z pościelą, gdyby dziecku kojarzyła się z zapachem mamy to mogłoby zadziałać. Dziecko w wieku 8-9 miesięcy zaczyna rozpoznawać osoby coraz bardziej i zaczyna panikować, gdy nie ma rodziców w zasięgu wzroku więc nic dziwnego, że się obudzi i nie widzi/ nie czuje rodziców to nie idzie spać dalej, warto częściej bawić się w a kuku, żeby dziecko sobie uświadamiało, że mimo, że rodziców nie widać to oni cały czas są w pobliżu

2019-02-28 20:41

Kasia.S Jeżeli nie pomoże to trudno, na pewno nie zaszkodzi :) Moja niespełna 7 miesieczna córka uwielbia swoją kolorową pościel i przytulaka i nawet chętniej zasypia właśnie w łóżeczku :) Myślę, ze jeżeli Agnieszka szuka rozwiązania tej sytuacji w sumie juz od dluzszego czasu wiec epiej próbować różnych sposobów a nie mówić, ze się nie da :)

2019-02-28 20:32

Mój Syn też budził się bardzo często w nocy i trwało to aż do momentu aż zrezygnowaliśmy z nocnego karmienia. Nie pomagały nam ani wieczorne rytuały ani przeciąganie karmień. Jeśli chodzi o samodzielne zasypianie to ja na to rozwiązania nie mam. Mój Syn usypia ze mną. Kładę się z nim na łóżku i zasypia a później przenoszę go jego łóżka. Ostatnio odkąd ma swoje łóżko jest trochę lepiej. Kładzie się do swojego łóżka bądź ja kładę się obok niego i czekam aż zaśnie wtedy wychodzę z pokoju. Mam też młodszą córkę i ona od urodzenia zasypia sama w łóżeczku i z nią nigdy nie miałam problemów. D.Piasecka 9 miesięcznemu dziecku na pewno nie pomoże w zasypianiu ciekawa pościel. Ja nie jestem też zwolennikiem a powiem więcej jestem przeciwnikiem metody położyć dziecko, zakomunikować i czekać aż zaśnie. Próbowałam też kłaść Syna do łóżeczka i czekać aż zaśnie ale nie chciał spać i po kilku razach stwierdziłam, że on potrzebuje mojej bliskości a samo zasypianie nie jest niczym strasznym. Gorsze dla mnie były pobudki, które i Ci doskwierają.

2019-02-28 12:18

Myślę, że im szybciej nauczysz teraz samodzielnego zasypiania Twoje dziecko, to lepiej i dla Was i dla niego. Póżniej może być tylko trudniej. Najlepiej wypracujcie sobie stałe pory na kolacje, wieczorną toaletę i sen. Dziecko po wprowadzeniu takiej systematyczności po pewnym czasie nauczy się, że po kolacji jest pora na sen a w nocy śpimy. Wiadomo początki będą trudne, ale myślę, że dacie rade. Szczerze podziwiam Cię, że masz siłę wstawać do niego tyle razy w nocy i jeszcze skakać na piłce..To totalnie psuje obraz systematyczności i zdrowego snu. Może kup jakąś ciekawą pościel, kołderkę i daj do łóżeczka ulubionego misia czy przytulankę i zakomunikuj dziecku, że pora snu. Buziak w policzek, oddal się , żeby Cię nie widział i czekaj, aż zaśnie. Ewentualnie usiądź obok łóżka aby Cie widział i czuł się bezpiecznie, że jesteś obok i daj mu czas na zaśnięcie. Myślę, że będzie wprowadzał protest i będzie próbował wymusić na Tobie zabranie go ze sobą do Waszego łóżka, ale staraj się nie złamać i stopniowo z czasem dziecko powinno zrozumieć, że spać powinno u siebie w łóżeczku. Przed snem postaraj się aby syn był najedzony, miał czystą pieluszkę aby mógł spokojnie zasnąć. Próbuj różnych metod, a myślę, że po czasie z pewnością nauczy się zasypiać samemu i jego sen będzie dłuższy a Wy w końcu prześpicie spokojnie noc. Życze powodzenia i wytrwałości:)