Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (284 Wątki)

Zgryz a poduszka

Data utworzenia : 2019-12-04 21:26 | Ostatni komentarz 2020-04-25 09:14

PatrycjaP.

13012 Odsłony
158 Komentarze

Witam, ostatnio przez przypadek wylądowałam na wykładach na temat złego zgryzu i tam tłumaczyli że to wszystko się dzieje przez źle dobrana poszuszke u maluszka w łóżeczku (źle ułożona głowę typu zbyt duże odchylenie czy też nachylenie itp) i tu moje pytanie czy to faktycznie tak jest? 

2020-03-31 00:14

Patrycja ja tam samo zawsze coś mam żeby dać córeczce bo sama przychodzi i pokazuje co chce. Raz herbatnika, innym razem musik a to rogalika czy banana. Dziś wunogoronem się zajadała

2020-03-30 23:14

A ja co kilka dni piekę coś a to rogaliki a to ciasteczka czy inne tego typu by mieć co podać dzieciom jak nie mam już co dać na przegryzienie, sama co chwilę chodzę o szukam jedzenia.. 

Konto usunięte

2020-03-30 14:22

Mój syn podjada co kilka godzin, czasem mnie sam prosi o rodzynki albo chrupki, wafelki ryżowe, nie odmawiam mu, bo robi awantury i czasem sama coś proponuję, żeby zająć go czymś na chwilę kiedy ja np. gotuję

Konto usunięte

2020-03-30 12:51

Moja córeczka je i tak dużo, pięć posiłków dziennie. Więc nie mam nawet kiedy jej podać coś między posiłkami :) Czasami dam jej między posiłkami chrupek kukurydziany. 

2020-03-30 12:00

Jeżeli przekąskami nazywamy np paluszki kukurydziane, owoce, warzywa, musy to ja podaje. Synek je często ale nieduże porcje. Jak jest głodny to jest niespokojny wiec wole mu cos podać.

2020-03-29 23:31

Moja to sama szuka sobie przekąsek hehe zobaczy banana to nie odpuści dopóki nie dam tak samo jak . zobaczy herbatniki 

2020-03-29 23:08

Ja też jakoś specjalnie nie szukam dla małej przekasek. Je kaszke z owocami, później obiadek i narazie tyle. Za jakis czas dodam jeszcze jeden stały posiłek. Tak do cmokania zazwyczaj coś dostaje jak gotuję w kuchni a ona jęczy żeby ją nosić a ja mam zajęte ręce. 

2020-03-29 13:42

Ja przekąski uważam tylko wtedy, kiedy jesteśmy na bardzo długim spacerze lub na wyjeździe.