Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (276 Wątki)

Wzbogacenie słownictwa dwulatka

Data utworzenia : 2018-06-29 23:40 | Ostatni komentarz 2018-09-24 20:54

Kasia86

2167 Odsłony
25 Komentarze

Mój synek korzysta tylko z kilku słów a skończył dwa lata i trzy miesiące. Jest w stanie przekazać mi bardzo wiele ale wspomagając się mimiką i pokazywaniem palcem. Byliśmy dziś u logopedy i stwierdził, że musimy pracować ze względu na ubogie słownictwo, zapewne na kolejnej wizycie dowiemy się więcej ale chciałabym robić coś w domu. Synek nie lubi książeczek jedynie te z samochodami i jest w stanie pokazać koło, rower, śrubokręt, ale jak chce mu pokazać coś z innego zakresu to niechętnie słucha, nie wspominam o powtarzaniu bo jest jeszcze gorzej. Czasem wyrywa mi książkę i wyrzuca i prowadzi do klocków lub autek. Pytanie skierowałam do eksperta, ale też proszę o rady doświadczonych mam.

2018-08-11 11:08

Zdrobnieniami się nie posługujemy dziadkowie też mówią poprawnie. Ja widzę znaczną poprawę na raz możemy z 3/4 pucia przeczytać. Gdzie kiedyś nawet jednej strony nie chciał. Zaczął też słuchać bajek jak mu opowiadam na dobranoc. Może wcześniej za mało rozumiał i go nudziło.

2018-08-11 09:52

A ja myślę, że jest czas :) kwestia organizacji, ale warto codziennie chociaż te 15 czy 30 in wygospodarować na czytanie. Zależy też co lubi maluch, moja córa od początku kochała książeczki. I jak najbardziej nie mówić do dzieci zdrobnieniami, używać poprawnego języka, to najważniejsze. A czasami mam wrażenie że przy dzieciach to i rodzice się cofają w mowie...

2018-08-05 11:18

Dokładnie :) najważniejsze że przy codziennych czynnościach powtarzamy i nazywamy przedmioty oraz tłumaczymy to wiele daje ;) nie wszystkie dzieci lubią czytać i przeglądać książki :)

Konto usunięte

2018-08-02 20:38

Dziubuś chodzi też o spontaniczność. Przy dwójce czy trójce dzieci nie zawsze jest czas aby codziennie oglądać książeczki, ale powtarzać i uczyć możemy w każdej sytuacji, np gotując (czerwone papryki, zielone jabłka, itd), sorzątając zabawki, itd

2018-08-02 19:56

Mama właśnie o to chodzi aby powtarzać i mówić do dziecka prawidłowo bez zdrobnien ;) metoda powtarzania działa bo dziecko szybko się uczy :) pod warunkiem że z nim pracujemy :) My czytalismy starszemu jak skończył 6 miesięcy ;) Kasiu no i super :) uda się Wam zobaczysz ;) najważniejsze że się starasz .

Konto usunięte

2018-07-24 00:01

Kasiu, małymi kroczkami do celu. To zadanie wcale nie jest łatwe, trzeba się takiej metody nauczyć i do niej przywyczaić. Wprowadzaj kolory, rozmiary, liczby. Liczcie ile ciastek zjadł synek i jaki kolor miał dany samochód

2018-07-23 20:53

U mnie małe sukcesy. Dużo rozmiawiamy, tzn nie prowadzę monologu tylko mówię i zadaję pytania i czeka na reakcję dziecka. Synek nauczył się nowych słów to i tu. Mówię pełnymi zdaniami i mnóstwo powtarzam typu: To jest auto. Gdzie jet auto? Tak tu jest auto. Dziękuję wam za rady. Ciężko zmienić nawyki , ale się staram.

Konto usunięte

2018-07-21 13:51

Dziubuś to bardzo wcześnie. Nie jestem zwolenniczką mówienia do dziecka w kółko: co, auto bum bum? Nieee bo zrobisz bach. Tak sobie myślę czasem, co to jest to bach? :) Do dzieci powinno mówić się pełnymi zdaniami i nie używać lub ograniczać zdrobnienia. Powinno się też jyż niemiwlętom czytac, może niekoniecznie bajki, ale wierszyki na przykład