Ulubione smoczki LOVI to?

mi pielegniarki w szpitalu tez mowiły zeby nie dawac smoczka a ja i tak dawałam bo własnie potem dziecko chce cały czas byc na piersi. Teraz to jzu w ogole jest mega ułatwienie z tymi smoczkami bo własnie nie zaburzają odruchu ssania a wręcz przeciwnie zapewne go wyrabiaja u dzieci 

Moja nie chciała w całe 

ja brałam zawsze smoczki ;) i jak przy starszej mówiły ze smoczek nie potrzebny tak jak zabrały malutką do inkubatora to rędko przyleciały po smoczusia mimo iż wczesniej był zbedny ;) 

przy młodszej nie podawałam jednak jak była na lampach to sama wyciągnełam smoczka i jej podałam bo odkleić od piersi nie było można ;( przez co co chwila była z lamp sciągana bo na piersi chciała być.

Smoczki Lovi nie zaburzają odruchu ssania wiec nie widze problemu aby je podawać, smoczki zbyt wiele miejsca w torbie nie zajmują warto mieć takiego ASA  w kieszeni;)

kolezanka mi mówiła że ostatnio jak rodzila położne nie chciały przyniesc mleka mm bo stwierdziy ze ma sama duzo poakrmu tylko technike przystawiania cwiczyc dla mnie to nie dorzeczne zeby polozne tak się panoszyły

Anna u nas niestety nie były to dwa dni a 5 więc nie było mi lekko ;) niestety małej skakało crp potem przyzolka i tak nam się przedłużył pobyt niestety 

no dokladnie czasami lepiej puścić coś mimo uszu i czekac dnia az wypuszcza ze szpitala. tez bym jakiej wielkiej afery nie robiła

W szpitalu jest się zazwyczaj 2 dni z dzieckiem, ja tam bym nie robiła z tego powodu afery, jednym uchem wpuścić drugim wypuścić :D

Tylko wiesz jak to jest robić sobie pseudo krzywe akcje i wrogów w szpitalu i kłócić się z kimś kto się opiekuje nami i naszym dzieckiem