Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (284 Wątki)

Przecieranie dziąseł

Data utworzenia : 2019-01-05 09:03 | Ostatni komentarz 2020-07-03 11:58

Aga mama

3805 Odsłony
38 Komentarze

Dowiedziałam się od koleżanki że trzeba przecierać dziąsła niemowlęciu codziennego gazą na palcu zamoczoną w przegotowanej wodzie .... Mój synek ma prawie 3 miesiące robię to i on to nawet lubi ale czasem zapominam . Czy ta praktyka jest niezbędna ? W czym pomaga ?

2019-02-19 14:39

Taka praktyka pomaga w utrzymaniu higieny jamy ustnej dziecka. My dorośli myjemy zęby pastą i szczoteczką, a dla takich maluszków mycie przy pomocy gazy z przegotowaną wodą jest niezbędne do zapobiegania pruchnicy w późniejszym czasie i pomaga zwalczać wszelkie mozliwe bakterie w jego buzi.

2019-02-19 14:20

Co mama to opinia ale faktem jest aby przecierać, by nie zbierały się tam bakterie. Bardzo ważne jest aby usowac osad z mleka na języku. Bo gdy dziecko zaczyna wkładać wszystko do buzi mogą porobić się afty lub pleśniawki.

2019-01-07 15:06

Ja tak nie robiłam i nigdy o tym nie słyszałam. Od pierwszego zabka dopiero zaczęłam myć zęby i dziąsła szczoteczką.

2019-01-06 18:01

Ja robię tak mojemu dziecku od urodzenia. Szczególną uwagę zwracałam na język, zwłaszcza na początku, gdy nie było jeszcze ząbków. Na języku gromadzi się biały nalot i wolałam go systematycznie usuwać niż zostawiać pożywkę dla bakterii w buzi dzieciątka. Jak wyszły pierwsze ząbki zaczęłam czyścić je szczoteczką silikonową, ale język dalej czyszczę gazikami.

2019-01-06 14:34

Z tego co wiem ma to zapobiegać próchnicy w przyszłości ale ja nigdy tego nie robiłam. Zaczęłam dopiero myć od pierwszego żabka i synek próchnicy nie ma

2019-01-05 20:16

Aga, to ma zapobiegać późniejszej próchnicy, po prostu takie mycie dziąseł ze względów higienicznych, żeby nie gromadziły się tam bakterie, grzyby, etc. Oczywiście na przyszłość, jeśli dziecko się przyzwyczai, to jest łatwiej później nakłonić do umycia ząbków, po prostu kształtuje to dobry nawyk u dziecka, bo jest przyzwyczajone, do tego, że coś tam ma w tej buzi robione rutynowo :-)