Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (276 Wątki)
Krótkie wedzidelko języka
Data utworzenia : 2018-02-08 12:50 | Ostatni komentarz 2022-04-17 17:10
Drogie Mamusie! Kiedy najlepiej zdecydować się na zabieg podcięcia wedzidelka u malucha? Syn ma 4,5 miesiąca. Nie problemu z jedzeniem mleka z piersi i z butelki. A do tego świetnie trzyma smoczek. Czy Zabieg jest konieczny? Boję się że moze to zmienić jego umiejętności chwytania smoczka i odruchu ssania A aktualnie jeszcze nie wprowadziłam pokarmów stałych.
2019-09-25 14:20
Mój chrzesniak miał podcinane wedzidelko , byli prywatnie u naprawdę świetnego fachowca dziecięcego i on zalecił im że im wcześniej tym lepiej żadnego czekania, bo potem dziecko już może nabyć jakiejś wady i będzie ciężko, a rodzinny właśnie im kazał czekać do momentu wprowadzenia posiłków ...
Mały miał mniej niż pół roku, nie pamiętam już teraz dokładnie...bardzo dobrze zniósł cały ten zabieg, poszło szybko sprawnie...polecam więc we wczesnym stadium by dziecko od razu nabywalo odpowiedniej wymowy i nie miało problemów z jedzeniem, piciem czy ciagnieciem smoczka...
2019-09-13 15:20
Mój syn miał podcinane wedzidelko w wieku 6lat (wada wymowy spowodowana złym ułożeniem języka podczas wymowy niektórych głosek ). Myślę że nie ma się co spieszyć u tak malutkiego dziecka, chyba że takie jest zalecenie lekarza.
2019-08-14 11:34
Mój syn ma krótkie wędzidełko, ale sami to zauważyliśmy. Za tydzień kończy 3 msc. Początek karmienia nie był dla mnie aż tak straszny jeżeli chodzi o ból, jednak mój synek przybierał mało na wadze co nas dziwiło, bo on tuż po porodzie był przystawiony do piersi i ssał. Powiem szczerze, że on ssał non stop... I tutaj nie rzucam słów na wiatr... Pierwsze tygodnie to był całymi dniami przy piersi może z jakimiś krótkimi przerwami 10 minutowymi i mówię serio tak było i to mnie wykańczało... Nie mogłam normalnie funkcjonować. Denerwował się przy piersi, rzucał, wykrecal (do tej pory tak jest). Oczywiście konsultowalismy czy to jest normalne, że on tak często pije... Wszyscy jak jeden mąż mówili, że to normalne... Ostatnio tak zauważyłam jak mały płakał, że ma takie krótkie wędzidełko i język mi nie sięga do podniebienia oraz nie potrafi też wysunąć języka poza zęby... Dziwi mnie jedno każdy lekarz zagląda na wizycie w buzię małego, a nikt tego nie widział.... Tymbardziej, że ja zgłaszałem problem z tym częstym piciem mojego syna. Boję sie teraz , że po tym zabiegu będzie musiał od nowa uczuć się ssać pierś, bo język będzie się inaczej układał.