Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (276 Wątki)

Dziecko woli pierś od smoczka

Data utworzenia : 2018-03-02 13:33 | Ostatni komentarz 2021-09-08 21:34

justynagstefaniak

6216 Odsłony
117 Komentarze

Moja córeczka od urodzenia woli ssać pierś niż smoczka. Smoczka akceptuje jedynie wtedy kiedy nie wie że to smoczek. A jak zobaczy, że w buzi ma coś innego to od razu wyciąga i wyrzuca. Córka ma 4,5miesiaca. Próbowałam różnych modeli ale to chyba chodzi o samą sztuczność. Któraś też tak miała z dzieckiem? Da się coś z tym zrobić ?

2018-03-06 12:48

A jakiej wielkości spoczki próbowałaś podawać? Czy dziecko po podaniu smoczka ma odruch wymiotny? Może zamiast usypiać o stałych porach na siłę, też spróbuj doprowadzić do tego, aby dziecko się zmęczyło zabawą tak, że uśnie samo spokojnie. U mnie to pomogło, jeśli chodzi o usypianie w dzień. Dlatego pewnie sąsiedzi się dziwią, że sprowadzam do domu całe zoo , są złodzieje, awantury, ale z moim 11 miesiączniakiem zabawa w hałas jest najlepsza, a im bardziej intensywnie, tym lepiej śpi, i nie potrzebuje smoczka. Trudno wmszać w dziecko smoczek, jeśli go nie akceptuje. Nasz smoczkiem nie pogardzi, ale i jak się go poprosi, to bez żalu odda i nie będzie mu smutno z tego powodu., ale znajomej córka nie akceptuje smoczka i mimo, że płacze bez przerwy, to nie da rady. Może to kwestja jakiejś wrażliwości podnebienia?

2018-03-06 10:21

No ja starałam sie nie brać córki do łóżka. Nie bałam się że zrobię jej krzywdę bo mam lekki sen, za to mąż śpi jak głaz i się kręci. Więc i tak podczas karmienia bym nie zasnęła. Zresztą wolałam nie ryzykować. I udało się -mała noce przesypia w łóżeczku i nawet idzie ją odłożyć by sie nie obudziła po karmieniu (karmię i przebieram na śpiocha). Za to w dzień są cuda by zasnęła, a jak zaśnie by ją odłożyć. Jakby miała jakiś czujnik. Czasem uda się ją uśpić bez piersi (chciałabym by sie zawsze udawało bo od października wracam na ostatni rok studiów i nie chciałabym by mąż miał problem z usypianiem). A czasem jak tylko wypuści pierś i biorę ją do odbicia to zaczyna szukać piersi.

2018-03-05 20:22

M.Rycerz też się zawsze obawiałam, że jak wezmę dziecko w nocy do karmienia to usnę i zrobię mu krzywdę a w tym pierwszym okresie byłam tak zmęczona, że spałam jak kamień. Zawsze bardzo się pilnowałam by nie zasnąć przy karmieniu dlatego robiłam to raczej na siedząco. My z mężem raczej wyznawaliśmy zasadę że każdy ma swoje łóżko i to w nim powinien spać :) myślę, że ta praktyka (patrząc na znajomych) w późniejszym czasie zaprocentowała. Co do smoczka to moja akurat ciągnęła go, jak szalona (wzmożony odrych ssania) ale jeśli by go nie akceptowała to szybko porzuciłabym próby przekonania dziecka do smoczka, a starała się szukać jakiejś alternatywy :) powodzenia :)

2018-03-05 16:42

Faktycznie to może być dość mocno uciążliwe, że dziecko śpi z piersią zamiast ze smoczkiem. Ja niestety sama na własnej skórze przekonałam się ze nie warto tego robić.. i pozwalać by maluch spał przy piersi. synek miał 2 mce i budził się w nocy co godzinę. Byłam okropnie zmęczona i postanowilam ze mały będzie spał ze mną bo pomoże mi to bardziej odpocząć (nie będę musiała się za każdym razem zrywać z łóżka) mały zasnął przy piersi i ja również zasnęłam .. gdy się obudziłam mały był przygnieciony moją piersią.. wystraszylam się okropnie.. nic na szczęście się nie stało.. ale płakałam całą noc bo uświadomiłam sobie ze mogłam wyrządzić krzywdę swojemu dziecku. Od tamtej pory podawała małemu smoczka. Na początku protestował ale z czasem się przyzwyczail.Pozdrawiam

2018-03-05 10:36

Z tego co widze duzo z was boryka sie z tym ze dzieciątko ciagle wisi na piersi, gdzie na pewno utrudnia nam to tez w funkcjonowaniu i robieniu tez inne rzeczy, plusem jest to jak dziecko wiszące na piersi lubi tez smoczek bo przynajmniej czasem uspoki sie dajac mu smoczka a niestety sa takie dzieci gdzie nie chca smoczka tylko piers w tedy naprawde jest ciezko, z przyzwyczajenia gdzie na poczatku karmimy ma zadanie a pozniej jest trudniej przejsc na karmienie rzadsze bo dziecko chce piers..i ciężko jest cos co monza dziecka od tego oduczyc, jedynie probowac z smoczkiem i jak dziecko domaga sie piersi a nie minęła nawet godzina to probowac zabaiwc, ponosic a zeby znalazło inny sposob na usppkajanie sie a nie tylko przy.piersi, i trzeba próbować i czasem nie odpusczac , wiadomo nie jest latwo ale kazda rzecz gdzie chcemy dziecko czegos oduczyc to musimy troszke nad tym popracowac za nim sa rezultaty i kest po troszke łatwiej.m

2018-03-05 09:07

Chciałam by się nauczyła do smoczka bo często przysypia przy piersi i gdy chce ją odłożyć do łóżeczka i wyjmę jej pierś z buzi to się moment budzi. A jak inne metody usypiania nie działają to zawsze wtedy pierś zostaje, ale co mi po tym gdy odłożyć jej nie mogę.

2018-03-04 22:23

Moja córeczka też tak miała, nie chciała smoka i tyle. Myślę, że jeśli dziecko daje Ci znać, że nie chce tzn, że go nie potrzebuje. Ja próbowałam dawać kilka razy, bo mała bardzo ssała paluszki, ale odpuściłam. Bo nie umiała nawet trzymać smoczka w buzi. To prawda co dziewczyny wyżej piszą: niektóre dzieci chowają się bez smoka i nie ma w tym nic złego. Możesz się pocieszyć tym, że odejdzie Ci problem odzwyczajenia dziecka od smoczka. Kwestia tego, że dziecko cały czas domaga się piersi, to faktycznie może być skok rozwojowy. Nie martw się to szybko minie. Dziecko w tej sposób naturalnie zwiększa zapotrzebowanie i produkcje mleka u Ciebie, aby starczało na jego potrzeby. To normalne więc nie masz się o co martwić ;)

2018-03-04 21:48

Też sie zastanawiam dlaczego usilnie chcesz dziecko do niego przekonać skoro przez 4,5 mies daje jasny sygnał, że go nie chce/ nie potrzebuje :) ja bym po prostu odpuściła i cieszyła się aniżeli usilnie próbowała włączyć go w życie po to, by niedługo później musieć go odstawić. a radę Pauliny tym ciężej mi zrozumieć :) dziecko faktycznie może przechozić skok rozwojowy lub po prostu potrzebować bliskości matki, a co za tym idzie bezpieczeństwa i miłości chcąc ciągnąć cyca :) smok nie zapewni tego komfortu dziecku :)