Dolna warga na tarczy smoczka

Może być :)

Moi synowie też tak robili i wyglądało mi to że synek to robił przy ząbkowaniu. Więc wydaje mi się że to od ząbkowania potem już synowie tak nie robili.

Bardzo dziękuję za słowa otuchy i wsparcie 😊 widać, że synka coś męczy w buzi i może faktycznie smoczkiem próbuje sobie pomóc. 

Dla mnie to wyglada jak eksperymentowanie z ułożeniem warg. Myślę że to nic niepokojacego. Moja córeczka podobnie eksperymentuje ze smoczkiem. Ząbki chyba już coraz bliżej i widzę że często dłubie sobie w buzi I wssysa wargę do środka tak jakby jej tam coś przeszkadzało. 

A intensywne ślinienie to też normalna sprawa tym bardziej jeśli chodzi o nadchodzące ząbki. 

A tym brakiem ząbków to nie martw się. Mi wyszly bardzo późno zeby. Moja mama ze mna do lekarza chodzila przez to bo bala sie ze bede bez zębna. Ale to akurat dobrze bo nie będą się psuły. 

Nie martw się mój miał 10 mies jak wyszedł mu pierwszy ząbek później poszło już falowo jeden za drugim. Dziecku powinien pierwszy ząbek wyjść do 12 miesiąca później trzeba kontrolować ale jak to powiedziała moja pani pediatra że jak pracuje 30 lat to jeszcze nie widziała nikogo komu nie wyrosły zęby:):) wiesz dziewiecio miesięczne dziecko jest już dość cwane i sprytne więc myślę że tak sobie po prostu układa ten smoczek żeby dziaselka wymasować ale dla pewności na twoim miejscu kupiła bym smoczek z inną tarczką 

Synek nie ma jeszcze ani jednego ząbka co rownież mnie martwi. Wargę układa tak sam bez pomocy rączek. To ułożenie nie jest jednak zawsze, większość czasu wszystko jest w dobrej pozycji. 

Ja również wcześniej się z tym nie spotkałam. Sam tak buźkę układa czy pomaga sobie rączkami? A ma już jakieś ząbki? Może faktycznie w ten sposób sobie masuje dziąsełka.

Też pomyślałam, że to przez ząbkowanie chociaż synek nie ma ani jednego ząbka ale dziąsła ma bardzo spuchnięte i od kilku dni ta ilość śliny jest ogromna.