Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (284 Wątki)

Dobór rozmiaru smoczka

Data utworzenia : 2015-05-21 23:26 | Ostatni komentarz 2021-12-04 13:38

i.walczak

29593 Odsłony
214 Komentarze

Czy dobierając rozmiar smoczka trzeba kurczowo trzymać się wskazań wiekowych zalecanych na opakowaniu? Czy jak np. dziecko skończy 6 miesięcy to od razu trzeba przejść z rozmiaru 3-6 na większy? Moje pytanie może wydawać się dziwne, ale pytam dlatego, że zostało mi dużo smoczków i nie wiem jak z nich korzystać?

2016-11-02 15:03

Dziubus z tego co ja czytalam to nie powinno dziecko miec wiekszego smoczka bo moze byc pozniej problem ze zgryzem. Oczywiscie nie jestem specjalista ale takie opinie czytalam o smoczkach. Ja osobiscie uwazam ze 2 czy 3 latka dziecko to przegiecie ze smoczkiem. Podobno juz po 6 msc dziecko nie ma takiej potrzeby ssania i juz wtedy mozna odzwyczahac ale ja bylam zbyt wygodna i poczekalam do roku

2016-09-17 23:41

Mój maluszek głównie do zasypiania potrzebuje smoczka:) jak na razie. Ma szesc miesiecy a rozmiar smoczka na rok do półtorej, do tego czesto mu on wypada jak mu chce wkladac w ciągu dnia bo ma zazwyczaj otwarta buzie :) może dla tego ma go najczesciej do spania:)

2016-09-16 19:29

Tak to jest z tymi smoczkami, najpierw wybawieni,e bo uspakaja, a później kolejny problem z odrzuceniem. Ciężko jest odzwyczaić od tego nawyku ssania, tym bardziej w momencie, kiedy mama zareagowała dosyć późno, ze to już najwyższy czas żyć bez smoczka. Z doświadczenia wiem, ze dziecko po prostu musi "dorosnąć" do tego, żeby odrzucić smoczek i nauczyć się żyć bez niego. Nic na siłę ... Mam młodszego brata, ma teraz 5 lat, pożegnał się ze smoczkiem dopiero na przełomie 2/3 lat ( tylko w nocy), ale przyszedł taki moment, kiedy smoczek przegryzł nie chciał nowego i w końcu pożegnał się ze smoczkiem raz na zawsze.

2016-09-16 07:49

Oj tak ze smoczkami i ich uwielbieniem już tak jest...później będzie etap oduczania...choć ja nie mam jakiś złych wspomnień bo córka lubiła jeden smoczek i po prostu się rozpadł a kolejnego nie było ;-) i tak jakoś przyszło, ze się oduczyła. Przy synku mam nadzieję, ze będzie tak samo ;-p

2016-09-16 07:29

Tu masz racje Kasia;)Moje dziecko nawet "na siłę" się nie dało nauczyć;) postanowiłam odpuścić, rzeczywiscie później nie będę miała problemu z oduczaniem. Tyle czasu radzilismy sobie bez smoczka to i teraz damy rade;)

2016-09-16 01:09

Bo z tymi smoczkami tak już jest. My mamusie najpierw wkładamy i uczymy dziecko na siłę a później również na siłę zabiramy i oduczamy. Te "na siłę" to z przymrużeniem oka. :)

2016-09-15 20:39

Mój synek na początku smoczka nie łapał, próbowałam mu dać i nie chciał, wypluwał i się denerwował. Wszyscy mi mówili, że to dobrze, bo później będzie problem z odzwyczajeniem. Jednak synek był ciągle na piersi, za każdym razem jak zapłakał. Trwało to tak do 3 miesiąca, aż w końcu postanowiłam go nauczyć ciągnąć smoczka. DZIĘKI BOGU! wybawienie. Jednak nauczyłam go, że smoczek tylko do spania, przed spaniem właściwie. Nie , że cały czas dyda sobie go w ciągu dnia. Traktuje to jako USPOKAJACZ i USYPIACZ zarazem. No i moje piersi też odpoczywają. Pamiętajcie mamusie, niemowle to czysta kartka, jak nauczycie tak dzidzia będzie umiała.

2016-09-14 11:08

Ewelina widocznie Twoja córeczka jest bezsmoczkowa , i nie potrzebuje smoczka :) Dokładnie później nie będziesz miała problemu z oduczeniem jej smoczka :)