Czy pozwalać dziecku na ssanie kciuka ? Co robić jeśli nie akceptuje smoczka?

Czyli dosc dobrze przeszła ten etap. Yo w sumie super. Dzielna dziewczynka :)

Beti w dzień było tak że jak położyłam wyżej i go nie widziała to było w porządku a jak zauważyła to byl płacz i wymuszanie żebym dała. Co do zasynania to do mnie się przytulała i tak zasynala. Więc może na początku więcej się wierciła ciężej jej było zasnąć ale jakoś z tym poradziliśmy. Płaczu za smoczkiem jakoś nie było. Mam wrażenie że to ja bardziej go potrzebowałam żeby szybciej uspokoić jak płacze niż ona go potrzebowała. Ale jak już miała to chciala go prostu 

Tak kiedyś podawali piętkę albo skórkę z chleba. Ale właśnie to już nie to samo.. kiedyś moza było cacka i gryźć, a teraz juz nie.. 

O tak moja przyjaciółka ma 2.5letniego synka, a wciąż doi smoka i to ciągle i nie potrafi go oduczyc, mówi że w dzień juz mu chowa, ale na noc za żadne skarby nie zaśnie bez niego... 

najlepiej na przetrzymanie.Dziecku krzywda sie nie dzieje a jak raz popłacze i płaczem wymusi to juz dziecku wchodzi w krew.

Ja jak zabrałam córce tez miałam chwile by jej oddać -Ona nie płakała ale miała tak smutne i rozżalone oczy że chciałam się poddać.

Aneczka, tak po prostu zabrałaś smoczek i nie było placzu ? Wiem ze niektore dzieci mają problem z rezygnacja ze smoka. U mnie nie używaliśmy w ogole ale skyszalam nie raz jak mamy narzekają ze nie wiedzą jak oduczyć 2letnie dziecko. I ze próby kończą się płaczem przeogromnym i oddają 

Patrycja, Piętka lub skorka z chleba.. ale teraz chleb jest dość kruchy. Dawniej dawano te skórki to one dlugo sie rozmakały zeby się rozpadły a teraz jeden lepszy gryz i juz jest ugryzione. To tez dlugo nie "pomamla" �

Kiedyś dawali np piętkę żeby zamiast gryzaka 

No ja w dzień ciągle wpycham do raczek gryzaczek żeby zabawek nie gryzł,  czy raczek.  Ten żelowy z lodówki to tylko na chwilkę, ale ma małpkę,  ktora bardzo lubi  ;)