Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

zagęszczanie mleka

Data utworzenia : 2014-06-30 17:27 | Ostatni komentarz 2021-10-26 20:38

Ewcia2

11339 Odsłony
60 Komentarze

Drogie mamusie, niewiem czy w dobrym wątku napisałam, ale nie wiem gdzie go umieścic :-P mam pytanie jeśli podaje synkowi juz kaszki bananowe, jabłkowe i kleik kukurydziany, to czy przy każdym karmieniu a synek je co 3godz zagęszczać mleko czy tylko raz dziennie,?,np na noc?

2014-07-23 22:32

sama musisz zaobserwować jak reaguje dziecko i czy nie tyje za bardzo, każde dziecko jest inne, niektórym nie wolno zagęszczać inne nawet kilka razy dziennie nie zaszkodzi

2014-07-08 20:02

Beata74 ale my tu nie mówimy o Twoim synu, tylko o półrocznym dziecku, które jest na początku rozszerzania diety. Nie bez powodu zaleca się, by nie zaczynać rozszerzania diety od słodkich owoców, tylko podać warzywa. Myślę że z kaszką jest dokładnie tak samo - przyzwyczaisz do słodkiego to będzie ciężko wprowadzić inne rzeczy.

2014-07-08 16:55

Ja też nie jestem zwolennikiem kaszek smakowych. Jak synek był młodszy korzystałam sporadycznie z gotowych ale wyłącznie tych o naturalnym smaku. Czasem dodawałam osoce sama, w ten sposób wiedziałam dokładnie co podaje dziecku. Błyskawiczne kaszki są bardzo wygodne i oczywiście, że czasem warto po nie sięgnąć, zgadzam się jednak z weą że kształtowanie nawyków żywieniowych rozpoczyna się już od narodzin i jeśli można to warto "zainwestować" w tą właśnie dziedzinę.

2014-07-08 16:04

Wea każde dziecko jest inne. Mój mąż ze swoją siostrą nie mogą patrzeć na jajka bo teściowa im je wciskała. Nikt tutaj nie mówi o zastąpieniu kaszką każdego posiłku. Moje dziecko je ją tylko na śniadanie. Potem normalny obiad z dużą ilością warzyw, potem deser z owocami i kolacja, która nie jest kaszką. Na kolację mały je chlebek.

2014-07-08 15:50

Ewcia2 to zwróć jeszcze uwagę na skład tych kaszek, które podajesz. Bo jeśli są z cukrem jak większość, to możesz nimi za bardzo zapchać dziecko. Wagą bym się tak bardzo nie przejmowała, bo nawet jak bardzo przybierze to pewnie sobie z tym poradzi, jak zacznie się intensywnie ruszać. Gorzej z żołądkiem, który przyzwyczai się do super słodkich kaszek. Znajoma tak karmiła kaszkami dziecko, młody jadł właściwie tylko to z innych rzeczy niż mleko (nic innego nie chciał). W końcu tak się tym przesycił, że teraz, po kilku latach wciąż nie może patrzeć na te kaszki

2014-07-08 15:11

Dokładnie 2razy na dzień podawanie kaszki to jeszcze nie jest zle.ja daje 2razy dziennie,synek ma 6mc i grubiutki nie jest , a jak tylko będzie poza normą to podam mniej ilości kaszek:-P

2014-07-08 15:07

Ja zaczynałam od kaszek domowej roboty - kasza manna, błyskawiczny kleik ryżowy, zblendowana jeszcze przed gotowaniem owsianka - ugotowane na wodzie, gęsto do tego ok. 60 ml rozrobionego mleka modyfikowanego i owoce - na koniec wszystko razem zmiksowane. Dopiero teraz gdy Mały miał 10 miesięcy zaczęłam wprowadzać kupne kaszki ale to ze względu na konsystencję i większe możliwości próbowania nowych smaków.

2014-07-08 14:01

Moja córka jak była mała kaszki bobovity jadła dwa razy dziennie. Teraz ma 9 lat i wygląda tak. Raczek ma problem z niedowagą niż otyłością :) kaszę od początku jej robiłam na gęsto i podawałam łyżeczką nigdy z butelki