Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (525 Wątki)

Wybór butelki

Data utworzenia : 2013-05-13 08:47 | Ostatni komentarz 2022-01-24 18:48

Beata-1985

13394 Odsłony
194 Komentarze

Mój maluszek urodził się z dość dużą masą urodzeniową (4170g) i niestety już po tygodniu musieliśmy zrezygnować z karmienia piersią z powodu nietolerancji laktozy synka. Na początku stosowaliśmy preparaty rozkładające laktozę w moim mleku ale niestety nic to nie dawało moje maleństwo dalej cierpiało z powodu kolek i innych nieprzyjemnych dla niego objawów. Przeszliśmy na butelki znanej firmy TommeTippe gdyż czytając w czasie ciąży szereg for te butelki wychodziły najlepiej. Pisano o zbawiennym wpływie smoczka na dziecko... U nas rozpoczęła się przygoda z butelką niezbyt przyjemnie gdyż synuś bardzo mało jadał. Kiedy powinien jadać już po 120 ml on z ledwością pochłaniał 40-60 ml i to przez godzinę. Te wszelkie problemy tłumaczyłam sobie jego niechęcią do smaku mleka modyfikowanego jakim jest Nutramigen, niestety problemy rozpoczęły się kiedy przestał przybierać. Przypadkowo mój mąż wpadł na pomysł że może nasz synek ma problem ze smoczkiem w butelce że za mało mu leci i się denerwuje i męczy...podczas jedzenia mocno się wyginał, wypluwał butelkę, czasem nawet ssał wywołując sobie odruch wymiotny. Posiadamy smoczek uspokajający firmy lovi który nasz synek po prostu uwielbia i nie chce ssać żadnego innego dlatego wpadłam na pomysł żeby kupić inną butle z innym smoczkiem i z uwagi na tolerancję smoka uspokajającego lovi wybór padł na tą właśnie butelkę i problem minął momentalnie. Synek nawet wypija po 150 ml co mnie zadziwiło, nie ma problemu z ssaniem, nie krztusi się i nie wypycha smoczka. Czy to może być rozwiązanie problemu?? Dlaczego taka różnica występuje w smoczkach?? I kiedy powinniśmy wprowadzić smoczek o większym przepływie??

2013-05-13 16:47

Po prostu nie spasował mu smoczek:) U nas było dokładnie tak samo... i również butelka (i smoczek) Lovi okazał się strzałem w 10. Sama zauważysz, kiedy Twój synek będzie potrzebował smoczka o większym przepływie. Będzie się złościł i denerwował przy jedzeniu, a także gdy będziesz go karmić, będzie miał wilgotny kark i włoski - to znaczy, że mu za ciepło - a co za tym idzie - męczy się przy jedzeniu.

2013-05-13 09:34

Mysle, ze synek po prostu nie tolerowal pierwszej butelki a raczej smoczka, natomiast lovi mu podpasowal, dzieci maja niekiedy dziwne zachcianki :) a smoczek o wiekszym przeplywie proponuje wtedy kiedy maly zacznie sie męczyć przy tym pierwszym lub zgodnie z jego,wiekiem, Np.lovi ma smoczki do butelek po trzecim miesiącu a mój synek pil z niego po drugim miesiącu bo denerwowal sie, ze mu za wolno lecialo :)